Cztery świetne filmy, górskie drogi, przygoda. W roli głównej – Royal Enfield Himalayan. Obejrzyjcie jak motocykl indyjskiego producenta radzi sobie w swoim naturalnym środowisku.
O Himalayanie napisaliśmy już sporo. Ten sprzęt podoba nam się, bo jest esencją podróżnego enduro – prosty, wytrzymały i niemal całkowicie pozbawiony elektroniki. Marzy nam się, by jego cena w Europie była choć trochę zbliżona do indyjskiej – mniej więcej 10 tysięcy złotych.
Unijne realia wskazują jednak, że te marzenia mogą okazać się równie prawdziwe jak zeznania majątkowe polityków. Aby nie tracić dobrego humoru obejrzyjmy cztery świetne filmy z Himalayanem w swoim naturalnym środowisku.