W ostatnich latach, Mahindra przywróciła do życia flagową markę naszych południowych sąsiadów – Jawę. Hindusi nie spoczywają na laurach i wskrzeszają Yezdi i brytyjskie BSA. Nazwa Mahindra Classic Legends zobowiązuje.
Autorem tekstu jest Jarosław Michalski
Atak na króla
Royal Enfield będący perłą w koronie indyjskiego rynku motocyklowego ma coraz większą konkurencję. Należy wspomnieć Hondę z modelem CB350, Benelli Imperiale 400 czy Jawę Classic oraz Forty Two i Perak. „Szpiegowskie” zdjęcia i informacje, które trafiają do sieci, wskazują, że niebawem Yezdi zaprezentuje dwie nowości: scramblera oraz wersję Adventure, bazujące na tej samej platformie. Bezspornie będą stanowić bezpośrednią konkurencję dla bardzo lubianego i popularnego Himalayana. Yezdi, to indyjska marka, która w latach 60. i 70. ubiegłego wieku, zajmowała się produkcją i sprzedażą licencyjnych Jaw.
Royal Enfield Himalayan – przybysz z Indii [test, opinie, dane techniczne]
Zagadkowe podobieństwo
Nie można się oprzeć wrażeniu, że oba modele Yezdi są podobne do turystyka od Royal Enfield. Może mają bardziej obłe kształty, nowocześniejszy wygląd, ale jednak podobieństwa nie da się ukryć.
Silnik
Zagadkę stanowi jednostka napędowa, jaka byłby użyta w nowych motocyklach Yezdi. Spekuluje się, że może to być któraś z jednostek napędowych Jawy, trzysetka lub trzystapięćdzisiątka. Pierwszy motor o pojemności 293 cm3, maksymalnej mocy 27 KM i momencie obrotowym na poziomie 27 Nm. Drugi, mocniejszy i większy o pojemności 334 cm3 z mocą sięgającą prawie 31 KM i momentem bliskim 33 Nm. Oba współpracujące z 6-biegową przekładnią.
Ceny
Spekuluje się również na temat cen zakupu modeli Yezdi. Przypuszcza się, że Adventure będzie średniakiem cenowym wśród małych, indyjskich klasyków. Z pewnością droższy od Jawy, ale tańszy niż Royal Enfield.