Bazą do stworzenia tego unikalnego motocykla było spojrzenie na punkt wyjścia, czyli seryjne BMW R 18 – mówią jego twórcy z DTC, działu customowego krakowskiego dealera BMW Motorrad. W powszechnym odbiorze pierwszy cruiser w historii marki BMW Motorrad. Wierny ideałom stylu – nisko zawieszony, o niskiej linii nadwozia, z głęboko wciętym fotelem kierowcy, chromami, dużą ilości stali, po prostu o sprzęt o klasycznym wyglądzie.
Twórcy R 18 Carbon Fever przyjrzeli się dokładnie zdjęciom konceptów innych tunerów, które zaczęły pojawiać się w sieci. Zdecydowana większość z nich eksplorowała głębiej klimat cruiser/retro/neo-classic. Po tej „lekturze” wnioski nasunęły się same. Polscy tunerzy chcieli stworzyć coś innego niż wszyscy, czyli motocykl o sportowym, futurystycznym charakterze, w kierunku jednoosobowego bobbera.
Wyobrazili sobie motocykl z pełną kontrolą ergonomii, czyli z regulowanymi setami czy siedzeniem, o kierownicy nawet nie wspominając. Pomyśleli też o radykalnym zmniejszeniu masy, np. dzięki zastosowaniu włókna węglowego. Do tego minimalistyczne oświetlenie, gra barw: czerń i czerwień oraz wyeksponowanie odkrytego wału napędowego. Brzmi nieźle, prawda?
W jaki sposób osiągnęli zamierzony cel? Wiadomo, że tworzenie takiego motocykla to proces, na który składa się wiele elementów – nowych, lub też o całkowicie zmienionym wyglądzie. Zatem bak oraz reflektor przedni dostały indywidualne lakierowanie czerń/czerwień ze szparunkiem, a do baku dodano czarny korek wlewu paliwa oraz monochromatyczne, czarno-białe logo BMW
Zamontowano karbonowe błotniki – przedni i tylny. A także karbonowy dekiel przedni silnika oraz karbonowe pokrywy głowic z indywidualnym oznakowaniem DTC.
Do tego karbonowe osłony dolotu i nadwozia pod siedzeniem. Motocyklowa biżuteria, czyli kierunkowskazy Kellermann i lusterka wsteczne Daytona.
Konstrukcja siedzenia – regulowanego w dwóch płaszczyznach – powstała na nowym wsporniku oraz oczywiście nowej tapicerce, według indywidualnego pomysł i w wykonaniu ekipy DTC. Dzięki temu zabiegowi podkreśla linię motocykla z tylnym amortyzatorem.
Układ wydechowy został poczerniony ceramicznie i indywidualnie stworzony na potrzeby projektu Carbon Fever tłumik DNA Racer for R18. Całość wieńczą aluminiowe frezowane podnóżki wykonane indywidualnie – z regulacją 360 stopni.
Jak wam się podoba taka interpretacja bawarskiego choppera? Nam bardzo!