Motocykl jest na drodze najszybszy – to wiadomo. Ale czy na pewno? Jeśli za drogę uznamy także tor okaże się, że sprawa nie jest taka prosta. Obejrzyjcie wyścig trzech tuzów prędkości – dwóch supersamochodów i motocykla.
Powszechnie wiadomo, że moc to nie wszystko – znacznie ważniejszy jest stosunek mocy do masy i możliwość szybkiego pokonywania zakrętów. Tutaj nie ma sobie równych bolid Formuły 1.
Trzej mistrzowie na torze
Ale kiedy obserwujemy start trzech pojazdów staje się jasne, że to motocykl jest w tej kategorii niekwestionowanym mistrzem. Czy zapewni mu to zwycięstwo? Obejrzyjcie emocjonujący wyścig. Za kierownicą bolidu Formuły 1. Mark Webber, w wyścigówce TT Jamie Whincup, zaś w siodle motocykla nie kto inny jak Casey Stoner.
[sam id=”11″ codes=”true”]
No ale momento. Bolid F1 zestawili z seryjnym Fire Blade-em.
Jakby go zestawili z motocyklem z Moto GP….. to możnaby uczciwie porównywać. Ale jest pozytyw: możesz w sklepie kupić sobie motocykl który na przyśpieszeniu deklasuje F1 :-))))))))