Dosyć niedawno Internet obiegły przepowiednie pogodowego armagedonu. Nadchodząca zima miała być jedną z najbardziej śnieżnych i najbardziej mroźnych w ostatnich latach. Okazuje się, że te prognozy raczej się nie potwierdzą, przynajmniej dla Polski.
Specjaliści z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej zaprzeczają, jakoby nadchodząca zima miała być tak mroźna i śnieżna. Według przygotowanego przez nich modelu pogodowego mają oczywiście zdarzyć się dni z silnym mrozem i dużymi opadami śniegu, ale nie będzie na pewno tak źle, jak zakładały prognozy amerykańskich i brytyjskich naukowców. Według ich tez zima w Europę miała uderzyć już w listopadzie, zaatakować silnymi mrozami i obfitymi opadami śniegu. Okazało się, że w niektórych regionach naszego kontynentu rzeczywiście spadł śnieg – np. we Francji i na północy Europy.
Przeczytaj koniecznie: Fakty i mity dotyczące zimowania motocykla
Kiedy przyjdzie zima? Prognoza dla motocyklistów jest… obiecująca!
Jednak zima do tej pory obchodzi się z Polską łagodnie i nic nie zapowiada, że się to szybko zmieni. Synoptycy przewidują mróz i opady śniegu w naszym kraju, ale dopiero w styczniu i lutym. Do tej pory temperatury mają być lekko na plusie, a nawet możliwe są jeszcze cieplejsze dni. Niestety fani białych świąt będą czuli się zawiedzeni…
Motocykliści to mali meteorolodzy – codziennie patrzymy w niebo, oglądamy z zaciekawieniem prognozy pogody, pamiętamy też pogodę sprzed lat – kojarząc kiedy i czy w ogóle odstawialiśmy nasze maszyny na zimę. Przewidywania specjalistów z IMGW zgadzałby się z obserwacjami pogody w ostatnich latach, kiedy to zima przychodziła zawsze dopiero w styczniu.
Czyżby zatem czekał nas bonus do sezonu motocyklowego? Nie mamy nic przeciwko temu… Tylko pamiętajcie, że przy niskiej temperaturze trzeba jeździć zupełnie inaczej niż w sezonie. Pamiętajcie o trzymaniu większego dystansu do poprzedzających was aut, o ciepłym ubiorze i szczelnym kasku – zatoki bardzo nie lubią zimy! Coś o tym wiem…