nowościNadchodzi zupełnie nowa 700-tka ADV od Suzuki. Już nie V-Strom?

Nadchodzi zupełnie nowa 700-tka ADV od Suzuki. Już nie V-Strom? [podstawowe dane techniczne]

-

Najprawdopodobniej wcześniejsze informacje o nowym V-Stromie przybrały w końcu realne kształty. Obecny DL650 nadal jest chętnie kupowany, a przez użytkowników ceniony za prostotę, niezawodność i komfort. Najwyraźniej jednak inżynierowie z Hamamatsu doszli do wniosku, że trzeba skuteczniej rywalizować z konkurencją. Tym razem nie ograniczyli się do liftingów, drobnych unowocześnień i udogodnień. Zapowiada się prawdziwa rewolucja w klasie średnich DL-ów.

Król jest jeden – czyli dlaczego kupiłem nowe Suzuki V-Strom 650

Przede wszystkim sercem nowego V-Stroma ma być jednostka napędowa klasy 700 cm3. Nie zwiększenie pojemności jest tutaj najważniejszą zmianą. Inżynierowie zdecydowali się na porzucenie nieśmiertelnej V-ki, wykorzystywanej również w modelu SV. Nowego DL-a napędzać będzie dwucylindrowa rzędówka o mocy w okolicach 75 KM. Podobnie, jak w przypadku V-ki stanie się ona sercem innych modeli. Prawdopodobnie właśnie na tym silniku oparta będzie nowa SV-ka. Ujawnione zdjęcia szpiegowskie nowego advenczera wskazują, że będzie on wyposażony w widelec USD. Zupełnie nowa będzie też rama. Testowany egzemplarz wyposażony jest również w przednie koło o rozmiarze 21 cali z przodu oraz 18 cali z tyłu.

Nadchodzi zupełnie nowa 700-tka ADV od Suzuki. Już nie V-Strom? [podstawowe dane techniczne]

Nadal nie wiadomo, jakimi parametrami będzie się cechować nowa jednostka napędowa. Przewiduje się, że będzie dysponować znaczącym wzrostem mocy i momentu obrotowego, aby V-Strom 700 mógł stanąć do równorzędnej walki z konkurencyjnymi maszynami. Przedstawiciele Suzuki jak na razie milczą też na temat daty oficjalnej prezentacji advenczera.

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Krzysztof Brysiak
Krzysztof Brysiak
Pasją motocyklową zarażony od dziecka, kiedy to wyobraźnię rozpalała Cezet 350 sąsiada. Zwolennik spokojnej jazdy, lubiący zachwycać się mijanymi widokami. Miłośnik prostych, klasycznych maszyn, potrafiący zachwycić się również nowoczesnym designem, w szczególności włoskim. Lubi przede wszystkim wyprawy w małym, kilkuosobowym gronie oraz samotne ucieczki od cywilizacji, hałasu i zgiełku. Dlatego też chętnie odkrywa wschodnie tereny Polski. W podróży nie rozstaje się z aparatem, bo fotografia to jego drugie hobby.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ