Voge wchodzi na nasz rynek motocyklowy bardzo spokojnie, ale pewnie. Prezentując trzy różne modele w klasie 300, sprytnie przesuwa się ku czołówce stawki. Głównym czynnikiem plasującym te maszyny tak wysoko, jest jakość. Jest ona celem postawionym sobie przez producenta – firmę Loncin. Mając wieloletnie doświadczenie w produkcji silników dla BMW, ten chiński koncern postanowił zawalczyć o najwyższe laury w segmencie małych i średnich pojemności.
Autorem tekstu jest Jarosław Michalski
Retro naked
Tak zwani „wiodący” producenci motocykli, nie oferują na naszym rynku praktycznie żadnego modelu w klasie 300, mogącego stanowić konkurencję stylistyczną dla tego klasyka Voge 300 AC. Inne wschodzące marki, jak na przykład Zontes z modelem V310, a także Mondial ze swoim HPS 300, dają niewielki wybór do „lansu”.
Voge nie jest najbardziej mocarny w stawce. 26 koni mechanicznych i 23,5 Nm wystarczą, aby sprawnie i zwinnie przemieszczać się po miejskich zakamarkach, jednak konkurencja oferuje znacząco więcej, bo nawet 35 KM…
A co najważniejsze, eleganckie, wysmakowane kształty pozwalają być zauważalnym w gąszczu innych pojazdów, gdy mknie się wśród miejskich bulwarów. Styl, styl i jeszcze raz styl to trzy słowa określające ten piękny motocykl.
Wyposażenie
Jednak „retro” nie oznacza przestarzały. Wręcz przeciwnie. Motocykl wyposażony dość skromnie, ale na najwyższym poziomie. Przed kierowcą widoczny jest wyświetlacz ciekłokrystaliczny pokazujący podstawowe informacje na temat prędkości, obrotów silnika, zapiętego biegu, przebiegu całkowitego i dziennego.
Jest też wskaźnik poziomu paliwa, ale zachowuje się dość chimerycznie i nie należy brać go zbyt dosłownie. Ikony wskazujące zapięty bieg neutralny czy kierunkowskazy oraz podstawowe kontrolki dotyczące pracy silnika czy poziomu oleju, a także ABS widoczne są bardzo dobrze w każdych warunkach. Nawet przy ostrym słońcu świecącym wprost na „zegary”. Dodatkowo kolor tła wyświetlacza możemy zmieniać w kilku wariantach barw.
Oświetlenie w pełni LED-owe z przodu i z tyłu, doskonale się sprawdza i wygląda naprawdę zacnie.
Podczas jazdy
Już od początku, gdy zasiądziemy za sterami Voga 300 AC mamy wrażenie, że dosiadamy solidnej maszyny. Elektryczny rozrusznik pobudza jednocylindrowca do życia i pozwala usłyszeć miły dla ucha klang wydobywający się z wydechu. Miękko pracujące sprzęgło nie męczy dłoni podczas jazdy i pozwala na przyjemną współpracę z precyzyjną, sześciobiegową skrzynią biegów. Zawieszenie przednie USD wraz z tylną, regulowaną sprężyną genialnie wybiera nierówności.
Oczywiście, te poprzeczne przy większych prędkościach są odczuwalne ze względu na mały rozstaw osi, ale szybko są tłumione przez doskonale zestrojony układ amortyzujący. Opony CORDIAL bardzo pozytywnie zaskakują. Zarówno na suchej, wilgotnej jak i na mokrej nawierzchni asfaltowej pozwalają czuć się pewnie.
Należy bardzo pochwalić dobór ogumienia, bo „klei się” naprawdę wyśmienicie. Układ hamulcowy wraz z ABS-em Boscha to dwie 300 mm tarcze z przodu i jedna 220 mm tarcza z tyłu, zapewniają poczucie bezpieczeństwa.
Reakcja na ruch klamki hamulca przedniego i uruchomienie zacisków na tarczy tylnej powoduje, że czujemy się bardzo pewnie w ruchu miejskim oraz w zaskakujących sytuacjach na drodze. Lusterka ustawić można tak, aby widoczność do tyłu była na zadowalającym poziomie. Minusem są wibracje, które nasilają się powyżej siedmiu tysięcy obrotów. Do wskazań prędkościomierza również należy podchodzić z dystansem – różnica między nim a GPS-em, to około 10 km/h.
Silnik
Czterosuwowy, jednocylindrowy silnik o pojemności 292 cm3, mocy 26 KM przy 8500 obr./min i momencie obrotowym rzędu 23,5 Nm przy 6500 obr./min to wystarczające parametry, aby być na starcie spod świateł przed większością pojazdów.
Prędkość pozwalająca na dość komfortowe podróżowanie to około 100 km/h. Jednak można rozpędzić Voge’a również do autostradowych 140 km/h, ale tu niska masa i niewielkie gabaryty nie dają poczucia pewności w prowadzeniu pojazdu. Spalanie na poziomie około 3-3,5 litra okazuje się podobnym do tego z klasy 125 cm3. Z całą pewnością przy piętnastolitrowym zbiorniku, nie pozwoli na częste zaglądanie na stacje benzynowe i okaże się świetnym argumentem ekonomicznym przy ewentualnym zakupie.
Czarny koń klasy małych motocykli
Trudno nie ulec urokowi tego motocykla. Wygląda, jeździ i zachowuje się naprawdę znakomicie. W moim subiektywnym odczuciu to doskonała maszyna na miasto i niedalekie weekendowe wypady. Raczej bez pasażera. Pozwala rzeczywiście cieszyć się jazdą, poszerzać i doskonalić swoje umiejętności oraz technikę jazdy.
Podczas testowych kilkuset kilometrów, pewnie czułem maszynę w każdych warunkach drogowych i pogodowych. I co najważniejsze, Voge 300 AC wzbudzał uśmiech na twarzy na samą myśl, że za chwilę łatwo i przyjemnie razem odbędziemy jakąś podróż. Dodatkowym atutem jest cena: 16 899 złotych. To mniej, niż zapłacimy za japońskie 125-tki, o podobnym wyposażeniu.
Podstawowe dane techniczne:
Silnik: czterosuwowy, jednocylindrowy
Pojemność skokowa: 292 cm3
Chłodzenie: cieczą
Moc maksymalna: 26 KM / 8500 obr./min.
Moment obrotowy: 23,5 Nm / 6500 obr./min
Norma środowiskowa: EURO5
Rozruch: elektryczny
Skrzynia biegów: manualna, 6-biegowa
Długość: 2 025 mm
Wysokość: 1 135 mm
Szerokość: 830 mm
Rozstaw: 1 360 mm
Waga: 170 kg
Dopuszczalna ładowność: 150 kg
Felga przednia: mt2.75×17
Opona przednia: 110/70zr17
Hamulec przedni: hydrauliczny, tarczowy
Felga tylna: mt4.0x17
Opona tylna: 150/60zr17
Hamulec tylny: hydrauliczny, tarczowy
System ABS: tak
Zbiornik paliwa: 15 l
Zużycie paliwa: 3,2 l / 100 km