Motocykle i skutery klasy 125 cm³ to nie tylko świetny wybór na początek przygody z jednośladami, ale też rozsądna alternatywa dla auta w zatłoczonym mieście. Wśród pytań najczęściej zadawanych przez osoby zainteresowane tą kategorią maszyn pojawia się jedno: ile pojedzie motocykl 125? To ważne zwłaszcza dla klientów z mniejszym budżetem, którzy nie mogą sobie pozwolić na droższe modele o maksymalnej dla tej kategorii mocy 15 KM (na prawo jazdy kat. A1 i B). Te tańsze są zazwyczaj napędzane jednostkami o mocy ok. 10 KM. Czy to wystarczy, by przekroczyć psychologiczną barierę 100 km/h? To zależy…
Na początek króciutka powtórka z przepisów: motocykl i skuter (a więc prawnie również motocykl) klasy 125 cm3, który mogą prowadzić posiadacze prawa jazdy kat. A1 lub B (z minimum 3-letnim stażem), może być napędzany silnikiem o mocy do 11 kW (15 KM), a stosunek mocy do masy pojazdu może wynosić nie więcej 0,1 kW na 1 kg. Oznacza to, że jednoślad o „pełnej” mocy 15 KM musi ważyć przynajmniej 110 kg w stanie gotowym do jazdy (z paliwem i innymi płynami), a przykładowo ten z silnikiem 10-konnym już zaledwie 73,5 kg.
Jeżeli te wartości w naszym jednośladzie się nie zgadzają, jest on za mocny lub za lekki w stosunku do mocy, do jego prowadzenia będzie już potrzebne co najmniej prawo jazdy kat. A2. W praktyce jednak, ze względu na konieczność montażu niezbędnego wyposażenia i zachowania niskiej ceny (a więc korzystania z tradycyjnych, cięższych materiałów), również te słabsze modele ważą w okolicach 110-130 kg.
Każdy koń kosztuje
Mocą na poziomie 15 KM mogą się zazwyczaj pochwalić modele z nowoczesnymi silnikami 125 cm3 z chłodzeniem cieczą. Stanowią one elitę oferty tych pojazdów, a za osiągami idą wysokie ceny. Tańsze motocykle i skutery 125 napędzane są prostszymi konstrukcyjnie jednostkami chłodzonymi powietrzem, często będące rozwinięciami kolasycznych konstrukcji japońskich sprzed kilku dekad. Nie są one tak mocne, generują zazwyczaj moc w granicach 9, 10, 11 KM, czasem ciut więcej, ale mogą pochwalić się wysoką niezawodnością i symbolicznym wręcz apetytem na paliwo. W optymalnych warunkach, z lekkim kierowcą, wynik poniżej 2 l/100 km jest jak najbardziej do osiągnięcia.
Z jaką maksymalną prędkością pojedzie motocykl i skuter 125 o mocy ok. 10 KM? Wbrew pozorom, 10 koni mechanicznych to całkiem rozsądna wartość w motocyklu ważącym wspomniane 110-130 kg. W praktyce oznacza to zazwyczaj maksymalną prędkość rzędu 90–105 km/h, w zależności od modelu, sylwetki i masy kierowcy, ilości bagażu oraz warunków na drodze. Dla porównania, sportowe modele 125 z silnikami o mocy 15 KM, długimi przełożeniami, aerodynamiczną sylwetką i owiewkami, takie jak Suzuki GSX-R125, Yamaha R125 czy Aprilia RS125, mogą się rozpędzić do ponad 130 km/h, a dodatkowo robią to dużo sprawniej.
Czy 10 KM to dużo?
To zależy od punktu odniesienia. Dla osoby przesiadającej się z roweru, motoroweru czy skutera 50 cm3 – zdecydowanie tak. Motocykl o mocy 10 KM potrafi dynamicznie ruszyć spod świateł, sprawnie przyspieszać do mniej więcej 60 km/h, a potem już płynnie nabierać prędkości, aż do maksymalnej. Można nim utrzymywać komfortowe tempo jazdy bez katowania silnika na wysokich obrotach. Dziesięć koni to dobry balans między osiągami a oszczędnością i w zupełności wystarcza do codziennej jazdy po mieście, a nawet do przelotów po drogach krajowych, pod warunkiem, że będziemy wyprzedzać tylko wyraźnie wolniejsze od nas pojazdy.
Należy mieć też świadomość, że prędkość maksymalna nie jest priorytetem dla konstruktorów tego typu pojazdów. Charakterystyka silnika oraz przełożenia skrzyni biegów są dobierane raczej pod kątem sprawnego rozpędzania się do prędkości „miejskich” i ekonomicznej eksploatacji. Taki dziesięciokonny motocykl i skuter może mieć całkiem niezłe „depnięcie” z dołu, ale szybko złapie zadyszkę.
Barton Coral 125 w próbie prędkości
Żeby nie być gołosłownym, oto mrożąca krew w żyłach próba prędkości na miejskim skuterze Barton Coral 125. To fajna propozycja dla fanów klasycznego stylu i praktycznych rozwiązań, z pewnością bez sportowych zapędów. Jak widzicie, nawet pod rosłym kierowcą (to nasz znajomy dwumetrowiec Kamil) miejscami na liczniku pojawia się nawet 110 km/h. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że liczniki zazwyczaj lekko mijają się z prawdą i realna prędkość jest nieco niższa.
Wyświetl ten post na Instagramie
Podobnymi osiągami legitymują się pozostałe plus minus 10-konne modele Bartona (np. motocykle GT 125, Hyper 125 czy Naked 125) oraz innych producentów. Maszyny tego typu, prostsze, spokojniejsze i tańsze, wciąż mają w ofercie również duże koncerny, takie jak Honda ze swoją nieśmiertelną CB125F.
Podsumowanie: ile wyciągnie 125-tka o mocy?
Jeśli zastanawiasz się, ile pojedzie motocykl 125 o mocy 10 KM, odpowiedź w przypadku większości takich modeli na rynku będzie podobna: od 90 do 105 km/h. Pamiętaj jednak, że zawsze będzie orientacyjna. W tej klasie ogromne znaczenie, znacznie większe niż w innych, mają gabaryty samego kierowcy. Im jesteś większy i więcej ważysz, tym większy opór powietrza trzeba pokonać, a silnik ma więcej roboty. Podobnie bagaż, nachylenie drogi czy wiejący wiatr. Na to nie ma siły! Tzn. jest – w wyższych klasach pojemnościowych.
Tak sobie myślę że osoby z kategorią B posiadający od kilku lat (załóżmy 3) motor 125 powinny z automatu dostawać uprawnienie na A. Przepisy są na drodze takie same dla każdego. Mając B czasem musisz dokształcić się do zmian / regulacji w kat B. Tak samo masz umiejętność aby te kilka zmian czy nowości w A opanować. A umiejętność kręcenia ósemek… serio? Jak 125 potrafisz jechać to i na większych sobie poradzisz. Z malucha można wsiąść do Porsche I nikomu nic do tego.