Wyścig na torze w Texasie był absolutnie historycznym wydarzeniem. W 1992 roku Mick Doohan był pierwszym zwycięzcą wyścigu w ramach serii mistrzostw świata organizowanych przez Dornę. To, co dzisiaj znamy jako MotoGP, wtedy było klasą 500 ccm i zapoczątkowało nową erę w ściganiu na motocyklach.
Ten fakt jedynie dodał „pieprzu” do rundy na torze COTA w USA. Każdy z zawodników chciał się zapisać w historii jako zwycięzca GP nr 500. Nawet Marc Marquez zdołał wrócić po swoich problemach zdrowotnych na jeden z swoich ulubionych torów, na którym triumfował już 7 razy.
I tak, jak wygrana Cal Crutchlowa w wyścigu nr 400 była dużym zaskoczeniem, tak i tym razem chyba niewielu właściwie obstawiło 1. miejsce…
W tę niedzielę, najszybszy okazał się Enea Bastianini! Zawodnik Gresini Racing dosiadający Ducati w specyfikacji 2021 okazał się bezkonkurencyjny. Po starcie z 5. miejsca szybko przebił się do przodu. Gdy zaczął go naciskać rewelacyjnie spisujący się w ten weekend Alex Rins, popularna „Bestia” stwierdziła, że pora uciekać. Jak sam to określił w parku zamkniętym „I push like a bastard”, dzięki czemu odjechał Millerowi i reszcie towarzystwa. Absolutnie bezbłędna jazda pozwoliła mu dojechać na metę z bezpieczną przewagą. Po tym weekendzie Włoch objął prowadzenie w klasyfikacji mistrzostw świata!
GAME ON for the win! 👊
Five laps to go! 🔄#AmericasGP 🇺🇸 | #GP500 pic.twitter.com/RYx0bvTueJ
— MotoGP™🏁 (@MotoGP) April 10, 2022
Let the celebrations begin! 🥇@Bestia23 and @GresiniRacing are in dreamland once more! 😎#AmericasGP 🇺🇸 | #GP500 pic.twitter.com/jX1j7T0BHt
— MotoGP™🏁 (@MotoGP) April 10, 2022
Za nim na mecie zameldował się Alex Rins, dla którego było to drugie podium z rzędu. Ponadto, jest to 500. podium w historii Suzuki!
Na trzecim miejscu wyścig ukończył Jack Miller, zaliczając tym samym najlepszy występ w sezonie.
Zdecydowanie bohaterem drugiego planu był teksański szeryf – Marc Marquez. Hiszpan miał potężne problemy techniczne na starcie, w skutek których spadł z 9. na ostatnie miejsce.
Fighting back through from dead last to 6th! 🤯 @marcmarquez93 has earned himself a rest day after a dramatic day at the Horsepower Rodeo! 🥵 #AmericasGP 🇺🇸 | #GP500 pic.twitter.com/s2DaiXkzAF
— MotoGP™🏁 (@MotoGP) April 10, 2022
Wtedy włączył się tryb „Marquez” i rozpoczęła się pogoń. Choć nie bez turbulencji, MM93 zdołał przejechać linię mety na 5. miejscu.
Może być po przerwie, może być nie do końca zdrowy, może nie mieć najlepszego motocykla ale Marquez, to jednak Marquez.
A HUGE moment for @marcmarquez93! 🤯
The Honda man just about regathers it all up into Turn 1! He’s currently up to 14th! ⚔️#AmericasGP 🇺🇸 | #GP500 pic.twitter.com/ffHc7Flf1T
— MotoGP™🏁 (@MotoGP) April 10, 2022
Warto jeszcze poruszyć kilka wątków…
Ducati w ten weekend pokazało siłę. Pierwsze 5 miejsc na starcie należało do maszyn z Bolonii. Jorge Martin po raz kolejny okazał się mistrzem jazdy na czas i ustawił się na Pole Position ustanawiając przy okazji rekord Toru.
Niezły orzech do zgryzienia ma natomiast szefostwo Ducati Corse. Jack Miller pomimo świetnego występu wcale nie poprawił swojej pozycji przed rozmowami nt. przyszłorocznego kontraktu. Jorge Martin (Pramac Racing) nieustannie zachwyca swoimi występami. No i ten Bastianini – 25-latek z Rimini pokazuje niesamowite możliwości. Wygrał dwa z czterech tegorocznych wyścigów i to na starszym motocyklu. Na pewno w fabrycznym Ducati chcieliby mieć drugiego szybkiego Włocha u boku Pecco Bagnaii, który ma podpisany kontrakt do końca 2023 roku. Najbliższe rundy mogą okazać się kluczowe dla Millera.
Jeszcze dwa zdania o Suzuki
Początek sezonu w wykonaniu „niebieskich” jest naprawdę świetny. Dwa podia z rzędu dla Alexa Rinsa robią wrażenie. Hiszpan w końcu do swojego świetnego tempa dołożył nieco zimnej krwi i opanowania. Skutek? Praktycznie bezbłędna jazda w ostatnich wyścigach i drugie miejsce w generalce.
Zupełnie inne nastroje panują w boksie Yamahy. Quartararo (5. w klasyfikacji generalnej) wciąż skarży się na brak mocy i niską prędkość na prostych. Coraz więcej słyszy się o jego rozmowach z innymi producentami. Do tego zupełnie pogubiony Morbidelli – 14 punktów po 4 wyścigach. W satelickim zespole też nie lepiej. Binder 6 punktów, a Dovizioso tylko 3 pkt. Jak tak dalej pójdzie, to chyba konieczne będzie spore „przemeblowanie” w teamie Yamahy.
W niższych kategoriach liderzy mistrzostw świata na deskach
Wyścigu Moto2 nie ukończyło aż 12 zawodników, w tym Vietti, Canet, oraz Chantra.
Top two in the championship heading into the race! 👀
Both Celestino Vietti and @aroncanet44 threw away chances for a big points haul in Austin! 💥#Moto2 | #AmericasGP 🇺🇸 pic.twitter.com/XqSB0ge2h5
— MotoGP™🏁 (@MotoGP) April 11, 2022
Z tej okazji skorzystali Tony Arbolino (pierwsze zwycięstwo w Moto2), Ai Ogura oraz Jake Dixon (pierwsze podium w Moto2).
Vietti, pomimo nieukończonego wyścigu utrzymał pierwsze miejsce w tabeli. 14 punktów za nim jest Ogura, a 16 traci Aroblino.
Moto 3
Również w Moto3 przewodzący generalce Sergio Garcia nie wytrzymał napięcia i przedwcześnie zakończył wyścig. Zwycięstwa natomiast doczekał się w końcu Jaume Masia, który pokonał na linii mety Dennisa Foggię oraz Andrea Migno. Dzięki swojej regularności Foggia prowadzi w klasyfikacji Mistrzostw z 16 punktami przewagi na Garcią i 31 pkt. nad Migno.
Za dwa tygodnie rollercoster na torze w Portimao. To niewątpliwie jeden z najbardziej widowiskowych obiektów w kalendarzu.
Oj będzie się działo…