Plotki na ten temat krążyły od dawna, a wczoraj pojawiła się w końcu oficjalna informacja. Po 11 wspólnych latach drogi Marca Marqueza i fabrycznego zespołu Repsol Honda rozchodzą się. Ośmiokrotny mistrz świata najprawdopodobniej trafi do jednego z zespołów satelickich Ducati.
Ta historia jest wręcz nieprawdopodobna. Marc Marquez trafił do zespołu Repsol Honda w 2013 roku, będąc już dwukrotnym mistrzem świata, w klasach 125 cm3 (poprzednik Moto3) i Moto2. Już w pierwszym sezonie w klasie królewskiej sięgnął po tytuł mistrzowski, a później powtórzył to jeszcze pięć razy. Zawsze w tych samych, pomarańczowo-białych barwach. Szczyt kariery i miażdżący popis możliwości Marca i Hondy to sezon 2019, zakończony wszystkim, co było do zdobycia i rekordową liczbą 420 punktów w ciągu sezonu.
Co jest szybsze w wyścigu równoległym: motocykl z MotoGP czy bolid Formuły 1?
Ogólnie Marc Marquez i Honda zdobyli 6 tytułów mistrzowskich i 5 „potrójnych koron” – dla zawodnika, zespołu i producenta. Odnieśli 59 zwycięstw, zdobyli 101 miejsc na podium i 64 startowali z pole position. Fenomenalna seria została przerwana 19 lipca 2020 roku na torze w Jerez, w czasie pierwszego wyścigu w dziwnym, „pandemicznym” sezonie. Marc zaliczył potężnego highside’a, po którym został dodatkowo uderzony motocyklem w prawe ramię, co spowodowało skomplikowane złamanie.
Ta kontuzja ciągnie się za nim do dziś i nie pozwala wrócić do pełni formy. W dodatku Honda nie dała rady dotrzymać kroku w rozwoju motocykla innym producentom. Dziś w czołówce najczęściej jeżdżą maszyny Ducati, KTM i Aprilii.
Wciąż głodny sukcesów
Marc Marquez wciąż ma w sobie dużo sportowej ambicji i na pewno chciałby choćby wyrównać rekord Valentino Rossiego, zdobywając dziewiąty tytuł mistrzowski. Po tegorocznych testach i wyścigach zdał sobie sprawę, że biorąc pod uwagę swój wiek i poziom rozwoju motocykla, na Hondzie jest to niemożliwe. Postanowił więc przed czasem przerwać obowiązujący do 2024 roku kontrakt z HRC, wart 100 milionów euro.
W zapisach tej umowy jest podobno punkt zakazujący w przypadku jej zerwania przejścia do fabrycznego zespołu konkurencji. Zostają więc ekipy satelickie. Marc Marquez jest w tej chwili najsilniej łączony z Ducati Gresini Racing, w którym jeździ jego brat, Alex. Czekamy na oficjalne potwierdzenie tej informacji. Sezon 2024 zapowiada się wspaniale.
Zdjęcia: Red Bull Content Pool
Acosta idzie na rok do Gas Gas