Jak przewieźć na motocyklu najpotrzebniejsze rzeczy do codziennego użytku? Służbowy laptop, drugie śniadanie, bluzę w razie chłodu i kilka innych drobiazgów? Kufry? Sakwy? Torba na bak? Można i tak, ale zdecydowanie najlepszym i najbardziej przyjaznym rozwiązaniem jest plecak. Czy każdy do tego zadanie nadaje się tak samo? O tym w artykule…
Plecak, który sprawdzi się na motocyklu powinien posiadać kilka cech go charakteryzujących, które sprawią, że nie tylko będzie w nim można przewozić potrzebne nam przedmioty, ale także nie będzie nam przeszkadzał i będzie pełnił kilka jeszcze dodatkowych funkcji.
Przeczytaj koniecznie: Pięć przydatnych akcesoriów nie tylko dla motocyklowego turysty
Primum non nocere – po pierwsze nie szkodzić
Jeżeli jechaliście kiedyś motocyklem w plecaku rowerowym albo trekingowym, to na pewno doświadczyliście uderzania o kurtkę czy kask wszędobylskich pasków. Te jakże funkcjonalne paski, które pomagają mocować bagaż wożony przy prędkościach rzędu 20 km/h czy noszony z prędkościami 3 razy mniejszymi, absolutnie nie sprawdzą się przy podróży motocyklowej powyżej 100 km/h. Wszystko lata na każdą stronę, obija nas i denerwuje. Jeżeli ktoś na motocyklu stosuje taki plecak, to albo wiąże wszędobylskie paski, albo je w końcu ucina.
Solidne zapięcie
Przy dużych prędkościach miękki materiałowy plecak może zacząć łopotać. To z kolei może sprawić, że zwykły, lekko chodzący zamek błyskawiczny po prostu się rozepnie. Co wtedy? Rzeczy z plecaka po kolei opuszczają pokład, rozbiegając się po jezdni we wszystkich kierunkach. Najgorsze jest to, że tego typu awarii dowiadujesz się często kilka, kilkanaście, albo i kilkadziesiąt kilometrów dalej. Wózek zamka błyskawicznego zamykającego komory bagażowe plecaka motocyklowego musi chodzić ciężko, aby sam nie miał szans się rozpiąć.
Objętość

Pamiętajmy, że plecak nosimy na plecach – może i truizm, ale nie wszyscy zdają się o tym wiedzieć. Ciężki plecak będzie nam ciążył, będzie wpływał na nasze zmęczenie, ból kręgosłupa i mobilność podczas jazdy na motocyklu. To niebezpieczne. Duży plecak, oparty na siedzeniu, z poluzowanymi szelkami, będzie ruszał się, rozpraszając nas. Plecak idealny na motocykl powinien mieć pojemność nie większą niż 30 – 35 litrów, a nawet mniejszą. Nie przeładowujmy też go.
Przeczytaj koniecznie: Jak dobrać deflektor motocyklowy
Zapięcie na klatce piersiowej
To podstawa. Szelki plecaka powinny być zapinane z przodu, aby wyższa prędkość, czyli opory powietrza, nie rozbierały nas z niego. To irytujące i dekoncentrujące. Jeżeli nasz plecak będzie miał dodatkowo mocowanie dolne, w pasie, to tylko lepiej. Im solidniej będzie się trzymał, tym będzie nam wygodniej.
Funkcja dodatkowa: ochraniacz
Niektóre plecaki przeznaczone na motocykl mają w tylnej ściance wbudowany ochraniacz, a same przybierają kształt żółwiej skorupy – ze sztywną częścią zewnętrzną. Są bezpieczne, są fajne, ale mają jeden minus – bardzo ograniczoną pojemność. O ile w materiałowy plecak wepchacie mnóstwo ciuchów, o tyle taki żółwi garbik pomieści naprawdę niewiele, często też nie da się w taki plecak spakować słusznego rozmiaru laptopa schowanego w pokrowiec. Trzeba przy zakupie wziąć to pod uwagę.
Funkcja dodatkowa: bukłak

Takie rzeczy znajdziecie głównie w plecakach z przeznaczeniem dla crossowców i endurzystów… Lekkie i małe plecaczki, mieszczące w sobie bukłaki na wodę – nawet pojemności 3 litrów – które pozwalają na nawadnianie się bez zatrzymywania się, bez zdejmowania plecaka. Ale takie plecaki raczej polecamy tylko w teren i do mniejszych prędkości. Bukłak nie sprawdzi się raczej na turystyku podczas jazdy autostradą, chociaż, kto wie? Można próbować – np mając taki plecak jak na zdjęciu powyżej.
Wodoodporność
Większość plecaków dostępnych na rynku nie jest wodoodporna. Część z nich – rowerowych czy trekkingowych – ma specjalne nakładki przeciwdeszczowe, które jednak są całkowicie nieprzydatne na motocyklu. Jeżeli kupicie plecak gumowany, który sam w sobie będzie wodoszczelny – to super. Jeżeli nie, to wystarczy, że wozić w nim będziecie zawsze worek foliowy, w który w razie ulewy schowacie wszystkie rzeczy.
Kolory a widoczność
Jasny plecak będzie bardziej widoczny, ale też będzie dużo szybciej widać na nim brud. Ciemny – zupełnie odwrotnie. Czy zatem jest jakiś złoty środek? Tak, wybrać plecak w odcieniach szarości, ale wyposażony w oczobitne wstawki i elementy odblaskowe, które poprawią naszą widoczność po zmroku.
Wnioski
Nie musicie na motocyklu jeździć w plecaku dedykowanym do jazdy motocyklem, ale warto byłoby, żeby spełniał wyżej wymienione przeze mnie funkcje. Taki plecak, nawet jeżeli kupowany jako plecak biwakowo, spacerowo, weekendowy – może okazać się bardzo przydatnym motocyklowym akcesorium, bez którego nie będziecie wychodzić na moto.