Mam wrażenie, że nowy system o nazwie e-Toll jeszcze przed bardzo długi czas będzie na językach kierowców. Nie ma się co dziwić, gdyż jego działanie, a dokładniej mówiąc sam proces rejestracji jest bardzo trudny do przejścia.
O rozpoczęciu działaniu nowego systemu e-Toll na łamach naszego portalu mogliście czytać już kilkukrotnie. Zaledwie wczoraj informowałem Was natomiast o tym, jak poradzić sobie z problematyczną rejestracją w aplikacji i jaki sposób będzie zdecydowanie najlepszy nie tylko dla motocyklistów, ale również dla kierowców samochodów osobowych. Ogromny chaos, który towarzyszył wchodzącym od 1 grudnia zmianom sprawił, że podniesione szlabany na bramkach sprawiały doprowadzały do sytuacji niebezpiecznych. Wielu kierowców kompletnie nie zdawało sobie sprawy z jakichkolwiek rewolucji na polskich autostradach, część nie mogła sobie poradzić z nadzwyczajnie trudną rejestracją, a spore grono zmotoryzowanych przekonane było, że owy bilet będzie można kupić na istniejących jeszcze bramkach.
W związku z tym na bramkach panowało kompletne zamieszanie, które prowadziło do niebezpiecznych sytuacji. Jedna z nich została zarejestrowana 5 grudnia pod Wrocławiem, gdzie kierowcy zaparkowali na środku autostrady tuż przed bramkami. Nawet brak wiedzy i strach przed sporym mandatem karnym nie tłumaczy takiego zachowania. Co sądzicie o nowym systemie i jego działaniu?
Co sądzę? A to: @%$#)(*@^!&&*#@^%%%!^**#@(@)*&^#GHBU@!@TY@UI!