Podwyżki mandatów, punktów karnych tylko dla szarych obywateli. Za posłów i innych byście się wzięli… To jedno z najczęstszych wpisów na Q&A (na które w sumie nigdy nie odpowiedziałem), ale również w Internecie, gdy mowa jest o niekorzystnych zmianach przepisów dla uczestników ruchu.
Pisze na swoim Instagramie Niebieski_ja, czyli funkcjonariusz policji, sierżant sztabowy Piotr Zieliński, który na co dzień pracuje Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji… Poniższa (jak i powyższa) treść, to jego wpis, w którym, jak można się domyślić, pośrednio odnosi się do niedawnej sytuacji zatrzymania prawa jazdy Donaldowi Tuskowi:
Spieszę z odpowiedzią, że od 19 września 2015 r. czyli po nowelizacji ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora (i szeregu innych ustaw) możliwe jest karanie osób zasiadających w sejmie i senacie RP.
Ale nie tylko. Ponadto interwencję możemy zakończyć na miejscu mandatem również wobec:
* Prokuratora Generalnego
* Prokuratora/asesora Prokuratury powszechnej i wojskowej
* Posła Parlamentu Europejskiego
* Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych
* Prezesa IPN
* Rzecznika praw dziecka
Oczywiście mówię tu o wykroczeniach określonych w rozdziale XI KW dotyczące bezpieczeństwa i porządkowi w komunikacji.
Jeśli natomiast na interwencji spotkamy:
· Członka Trybunału Stanu
· Prezesa NIK
· Rzecznika Praw Obywatelskich
· Sędziego NSA
· Sędziego TK
· Sędziego SN
· Sędziego sądu wojskowego
Wówczas nie możemy nałożyć mandatu karnego. Pouczenie takiej osoby, bądź skierowanie sprawy do sądu będzie od policjanta wymagało sporządzania notatki urzędowej z opisem zdarzenia i puszczenia jej dalej.
Przed nowelizacją sprawa wyglądała tak, że jeśli poseł XYZ wpadł na radar i pokazał legitymację, wówczas policjant sporządzał notatkę, która przechodziła przez masę rąk i finalnie lądowała u Marszałka Sejmu/Senatu, który mógł (ale nie musiał) uchylić immunitet.
Dziś takich problemów nie ma i wszystko można zakończyć w 15 min.
Znane są (mi również) przypadki posłów, którzy (przed nowelizacją) przy kontroli nie okazywali legitymacji i przyjmowali mandat, aby uniknąć rozgłosu (www.polityka.pl „Na drodze bez immunitetu”).
Swoją drogą wiecie dlaczego każdy z powyższych straciłby prawko za 50+?
Bo to decyzja administracyjna jak zatrzymanie dowodu rejestracyjnego :)
Więcej tego typu wpisów na instagramowym profilu niebieski_ja
Wyprzedaż 2021 w Barton Motors! Promocja obejmuje skutery, motorowery, motocykle, quady!