Ogromne zanieczyszczenie powietrza spowodowane ruchem pojazdów spalinowych sprawiło, że władze Paryża zmuszone były podjąć radykalne kroki. Nowe restrykcje początkowo miały wejść w życie w lipcu 2022 roku, ale zostały jednak odłożone w czasie.
Francuzi bardzo aktywnie działają na rzecz ograniczenia emisji spalin przez pojazdy spalinowe. Wobec tego na drogach możemy spotkać się już chociażby z radarami dźwiękowymi, które mają ograniczać hałas i wyłapywać pojazdy generujące zbyt dużą liczbę decybeli, ale także strefy czystego transportu, które regulowane są przez bardzo ostre reguły emisji spalin.
Pierwsze ograniczenia zostały wprowadzone w 2015 roku, a dotyczyły one ciężarówek i pojazdów użytkowych, które zostały wyprodukowane przed 2001 rokiem. Nieco później przepis ten został rozszerzony o auta osobowe wyprodukowane przed 1997 rokiem, a także motocykle, które zjechały z taśmy produkcyjnej przed 2000 rokiem. Znacznie drastyczniejsze zmiany weszły w życie w czerwcu 2021 roku i objęły one wszystkie jednoślady wyprodukowane przed 2004 rokiem. Takie pojazdy nie mogą wjechać do ścisłego centrum miasta w dni powszednie i dni wolne od pracy w godz. od 8 do 20.
Najnowsze zmiany przepisów zostały zaplanowane na lipiec 2022 roku i wówczas taki sam zakaz wjazdu objąłby motocykle wyprodukowane do 2007 roku. Na szczęście dla posiadaczy takich jednośladów plan ten został odroczony o co najmniej 6 miesięcy. Powodem takiego opóźnienia jest brak narzędzi do egzekwowania przepisu, a także kiepski system kontroli.