Cena za litr paliwa w tym roku zdecydowanie nie oszczędza portfela kierowców i chociaż wydawać by się mogło, że wraz z końcem wakacji czeka nas obniżka, to eksperci nie podzielają naszego entuzjazmu. Kiedy możemy spodziewać się spadku cen?
Przez kilka ostatnich dni zauważalny był spadek cen paliw w hurcie, jednakże jest to reakcja na zmianę cen ropy sprzed tygodnia. Eksperci przeanalizowali rynek i nie mają dla kierujących dobrych wiadomości. Według ich prognoz ceny diesla oraz benzyny pozostaną na tym samym poziomie, ale możliwy jest wzrost ceny gazu. Ten rodzaj paliwa rządzi się jednak własnymi prawami, dlatego porównywanie go do oleju napędowego czy etyliny nie ma najmniejszego sensu. O ile ceny tych nośników energii nie powinny wzrosnąć to zmotoryzowanych może martwić stagnacja utrzymywana na wysokim poziomie. Analitycy zauważyli, że niedawno pojawiły się pierwsze obniżki, jednakże jest to raptem kilka groszy.
Eksperci twierdzą, że musimy przygotować się na wysokie ceny paliw i bardzo mało prawdopodobne jest, aby w najbliższych dniach czekała nas obniżka. Pierwszego spadku cen możemy spodziewać się raczej dopiero w październiku, jednakże sytuacja na rynku paliw jest bardzo rozwojowa i długie prognozy mogą się nie sprawdzić. Na ten moment za litr benzyny Pb95 trzeba będzie zapłacić 5,74 zł, za diesela około 5,48 zł, natomiast autogaz będzie kosztował około 2,76 zł za litr.