Ten film może być świetnym materiałem szkoleniowym. Pokazuje że przez nieuwagę i brak przewidywania można wpaść w poważne tarapaty nawet podczas niewinnej pojeżdżawki. Jeden błąd trzykrotnie mógł spowodować poważne konsekwencje.
Na filmie widać, jak motocyklista, chcąc uciec przed nadciągającą burzą, zbyt szybko wchodzi w zakręt. Pomimo, że udaje sie mu wyhamować i nie upada, na centymetry unika zderzenia z nadjeżdżającym vanem, a po krótkiej chwili – z innym pojazdem, nadjeżdżającym z przeciwka. Biker ma sporo szczęścia, głównie jednak dzięki niewielkiej prędkości i wyjątkowemu refleksowi kierowców samochodów.
Motocyklista, wystraszony całą sytuacją odjeżdża, ale adrenalina chyba jeszcze działa, bo trudno nie zauważyć, że porusza się środkiem drogi. Pewnie dlatego znów dwukrotnie udaje mu się uniknąć zderzenia: raz z wychodzącym na drogę pieszym, raz – ze skręcającym samochodem.
Wniosek: nawet niewinna wiosenna przejażdżka po okolicy może się okazać groźna w skutkach, jeśli nie zachowamy maksymalnej uwagi i nie będziemy myśleć za innych kierowców.
ANALIZA PRZYPADKU
Warunki: przedmieścia
Nawierzchnia: suchy, potem mokry asfalt
Pogoda: lekki deszcz
Motocykl: szosowy
Główny błąd: brak koncentracji
Inne błędy: pośpiech
Konsekwencje: zerowe