Suzuki zapowiedziało powrót popularnego modelu TU250X. Motocykl utrzymany w modnej stylistyce retro będzie do kupienia za równowartość 13,5 tysiąca zł. Niestety – TU250X będzie na razie dostępny tylko w USA.
Suzuki rozpoczęło już kampanię reklamową, choć wiadomo na pewno, że TU250X nie będzie dostępny w Kalifornii. Tamtejsza Agencja Ochrony Środowiska nie wydała zgody na sprzedaż modelu na terenie stanu ze względy na obowiązujące tam niezwykle surowe normy ekologiczne.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Suzuki TU250X będzie napędzany jednocylindrowym, chłodzonym powietrzem silnikiem o pojemności 249 cm3. Producent nie ujawnił żadnych informacji o osiągach, ale z dokumentacji homologacyjnej wynika, że motocykl będzie dysponował mocą 19 KM.
Moc będzie przenoszona na tylne koło za pośrednictwem pięciobiegowej przekładni. TU250X będzie jednym z ostatnich sprzedawanych w USA motocykli wyposażonych w tylne hamulce bębnowe. Cena motocykla wyniesie 4 400 dolarów (13 500 zł). Największą wadą TU250X jest niemożność kupienia go w Europie. Suzuki na razie milczy na temat planów sprzedaży na Starym Kontynencie.
W USA to mają fajne życie :) Europie np. nowy Triumph Bonneville kosztuje ok 38.000 zł, a w USA to same moto już 28.000 zł. Szkoda, że to Suzuki nie jest dostępne w UE. Ale pewnie jak już będzie to cena też będzie UE :)
Za ta cenę szedł by jak świeże bułeczki. Ludzie za dychę kupują solidne chińczyki.
Tyle że to nie jest niewość. Tux jest w USA od co najmniej 15lat.
Obecnie w Europie w tej klasie zostały tylko motocykle z Państwa środka, bo Japońskich brak