Oto książkowy przykład przykrych konsekwencji ofensywnego stylu jazdy. Poruszanie się z taka prędkością w centrum ruchliwego miasta nie mogło skończyć się dobrze.
Doświadczenie i przewidywanie to dwie najważniejsze elementy chroniące motocyklistę na drodze. Naszemu bohaterowi zabrakło chyba obu z nich. Wszystkie znaki wskazywały, że należy zachować szczególną uwagę: dość duży ruch, gęsta zabudowa, z której ktoś może w każdej chwili wyjechać oraz, co najważniejsze, lokalizacja w jednym z najbardziej nieprzyjaznym motocyklistom miejsc na ziemi – w Rosji. Biker okazał się ślepy, co w konsekwencji doprowadziło do groźniej kolizji ze skręcającym w lewo samochodem.
Winien wypadku jest oczywiście kierowca samochodu, ale marna to pociecha dla pogruchotanego bikera. Pozytywem może być dla niego lekcja wyniesiona z tego zdarzenia. Jesteśmy pewni, że kiedy następny raz wsiądzie na motocykl, oprócz dobrych protektorów, będą go chronić Doświadczenie i Przewidywanie.
ANALIZA WYPADKU
Warunki: ruch miejski
Nawierzchnia: asfalt
Pogoda: dobra
Motocykl: szosowy
Główny błąd: zbyt duża prędkość
Konsekwencje: potłuczenia, możliwe złamania
Najlepszy jest policjant.
Zbadał sytuację ………. i sobie poszedł i wszystko wróciło do normy.
No … może poza poszkodowanym!
Z filmu nie wynika że motocyklista szybko jechał – wręcz przeciwnie – zdążył bardzo wyhamować bo tylko go lekko do góry podbiło.
Fakty są takie, że kierowca zaczął manewr skrętu jak motocyklista był w połowie ostatniej strzałki namalowanej na jezdni (potem jak kamera podjeżdża to widać jak mała to była odległość) – a co za tym idzie mamy do czynienia z ewidentnym wymuszeniem pierwszeństwa.
Ciekawe dlaczego kierowca nagrywający to zdarzenie nie pokazał tego nagrania tylko się zmył.
Przez to obwiniony pewnie został motocyklista.