Osiem nowych modeli linii Softail przedstawił Harley-Davidson na rok 2018. Wszystkie otrzymały sztywniejszą i lżejszą ramę, znakomite zawieszenie i nowy silnik. Właściwie to nawet dwa silniki – do wyboru. Szaleństwo.
Choć Amerykanie w swoim zamaszystym stylu chwalą się, że osiem zaprezentowanych modeli to całkiem nowe motocykle, poprzednie wersje: Fat Boy, Heritage Classic, Low Rider, Softail Slim, Deluxe, Breakout, Fat Bob i Street Bob funkcjonują na rynku od dłuższego czasu.
A jednak skala modyfikacji, które wprowadzono do wymienionych modeli może uprawniać producenta do tego, by określać je jako „nowości”. Postawiono przede wszystkim na osiągi – ramę stworzono od nowa kierując się kryteriami sztywności i lekkości. Efekt – nowa rama jest o 65% sztywniejsza niż ta stosowana w poprzedniej wersji Softaila, dzięki czemu sztywność całego podwozia wzrosła o 34%.
Nowe Softaile wyposażono w wysokiej klasy zawieszenie przednie z technologią Dual Bending Valve i regulowanym ukrytym tylnym amortyzatorem typu monoshock. Po raz pierwszy wykorzysteno to rozwiązanie w modelach turystycznych w roku 2017. Skok zawieszenia wynosi 130 mm.
W zależności od zastosowanej opony, dostępne będą dwa rodzaje wahaczy. Szerokie podwozie jest o 5,89 kg (15%) lżejsze, a wąskie – o 8,16 kg (20%) niż to, które zastosowano w poprzednim modelu.
Wszystkie modele Softail z 2018r. otrzymają nowe jednostki napędowe Milwaukee-Eight – 107 i 114 V-Twin o 45-stopniowym rozchyleniu cylindrów. Silniki mają ulepszony układ wyrównoważający z dwoma wałkami, który zmniejsza drgania, zachowując jednocześnie charakterystyczne dla motocykli Harley-Davidson odczucia z jazdy.