NewsyMiędzynarodoweMV Agusta F3 RR - 100% sportu we włoskim wydaniu

MV Agusta F3 RR – 100% sportu we włoskim wydaniu

-

MV Agusta dołącza do grona producentów, którzy w swojej gamie mają motocykl stricte wyścigowy. Włosi właśnie zaprezentowali model F3 w odmianie RR, a sam przydomek będzie synonimem prawdziwego sportu.

Najbardziej cieszy fakt, że te stricte sportowe/torowe wersje nie otrzymują jedynie zmienionego malowania, a jednak kilka rozwiązań technicznych, które faktycznie wyróżniają go od modelu bazowego. Podobnie jest w przypadku F3 RR, która oczywiście również różni się wyglądem, ale także rozbudowanymi elementami aerodynamicznymi, które przy prędkości maksymalnej na poziomie 240 km/h generują dodatkowe 8 kg docisku. Dolny pług jest zupełnie nowym projektem, który podobnie jak przedni błotnik wykonany został z włókna węglowego.

MV Agusta F3 RR – 100% sportu we włoskim wydaniu

Absolutną nowością jest również pakiet Racing Kit, który obejmuje pełny układ wydechowy Akrapovic, a także zmieniony program silnika. Dzięki temu z silnika o pojemności 798 cm3, który standardowo generował 147 KM udało się wyciągnąć 155 KM przy 13 250 obr./min. W obu wersjach moment obrotowy pozostał ten sam i wynosi 88 Nm. Dzięki zastosowaniu sportowego wydechu udało się jednak zmniejszyć masę motocykla ze 173 kg do 165 kg. Podobnie jak model F3, tak i odmiana RR posiada w pełnie regulowane zawieszenie z przodu i tyłu, jednakże sportową wersję wyróżniać będą felgi o nowym wzorze, które posiadać będą 5 zamiast 6 ramion. Za hamowanie odpowiadać będzie firma Brembo, a na pokładzie znajdzie się również najnowszy wyświetlacz o przekątnej 5,5 cala. Za F3 RR musimy jednak zapłacić znacznie więcej niż za model podstawowy (16 400 euro), a kosztuje on 21 900 euro, czyli około 101 500 złotych.MV Agusta F3 RR – 100% sportu we włoskim wydaniu

Ceny egzaminów na prawo jazdy mogą wzrosnąć aż o 45%

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Wiktor Seredyński
Wiktor Seredyński
Od najmłodszych lat jest miłośnikiem dwóch kółek, a co lepsze, początkowo zamiast za dziewczynami, oglądał się za przejeżdżającymi motocyklami. Ta choroba została mu po dziś dzień i nie ma ochoty się z niej leczyć. Fan garażowych posiedzeń i dłubania przy motocyklach przy akompaniamencie Dire Straits. Po godzinach amatorsko toruje i często podróżuje motocyklem, szczególnie upodobał sobie wyjazdy pod namiot. Zapalony fan MotoGP i Marqueza. Plany na przyszłość wiąże z motocyklami – i prywatnie, i w pracy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ