Ta sytuacja aż prosi się o mema w stylu „ale przecież mamy Panigale w domu”. Chińczycy zwykli mówić, że kopiowanie jest najwyższą formą uznania. Załóżmy więc, że tym razem złożyli bardzo konkretne wyrazy uznania stylistom Ducati, a przy okazji skorzystali z myśli technicznej inżynierów Hondy. Oto Modiwei 800 RR – (Nie taki) superbike, na który na pewno cię stać.
Europejskie motocykle i skutery mają w dalekiej Azji status gwiazd rocka – są drogie, niedostępne, pożądane i… często dosyć chamsko kopiowane. Prym wiodą tutaj chińscy producenci maszyn „inspirowanych” różnymi modelami Ducati i Vespy. Zresztą zarząd Vespy przez wiele lat procesował się przed europejskimi trybunałami z jednym z nich – grupą Zhejiang Zhonzheng – i ostatecznie przegrał.
My tu jednak o czym innym, a konkretnie o znajomo wyglądającym motocyklu sportowym. Z twarzy i reszty figury – wykapane Ducati Panigale V2. Są tu nawet lusterka ze zintegrowanymi kierunkowskazami. Dopiero bliższe przyjrzenie się owiewkom pozwala dostrzec ciąg liter, które nawet po kilku „głębszych” nie chcą układać się w słowo Ducati. Jest za to Modiwei, model 800 RR.
Do napędu tej zmyślnej kopii Panigale użyto silnika może i mało spektakularnego i nie w układzie V2, za to sprawdzonego. Rzędowa czwórka pochodzi z Hondy CB650R, została jednak rozwiercona do „szczęśliwej” pojemności 777 cm3. Generuje przyzwoite 117 KM i 83 Nm. Motocykl wyposażono ponadto w regulowane zawieszenie, oświetlenie LED, ekran TFT, mocne hamulce z ABS i nawet grzane manetki.
A najlepsze jest to, że Modiwei 800 RR, który niedawno wszedł do szerokiej sprzedaży w Chinach, kosztuje tam równowartość ok. 21 500 zł. W takim razie chyba moglibyśmy mieć takie Panigale w domu…