Dobra wiadomość dla fanów tej legendarnej ukraińskiej marki. Być może już wkrótce jednoślady z Kijowa wrócą na trasy.
Niestety, nie w dotychczasowej formie. Nie ma co marzyć o nowoczesnych bokserach z wózkami bocznymi. Prawa do marki wykupiła firma Delfast, znana z produkcji elektrycznych rowerów. Decyzję o reaktywacji Dniepra ogłosił Danił Tonkopij – dyrektor producenta elektryków. Jednocześnie zaprezentowano wizualizację motocykla.
Pechowe losy eksperymentalnego Dniepra-1 napędzanego nowym górnozaworowcem
Realne szanse?
Delfast istnieje na rynku od 2014 roku i z każdym następnym powiększa się krąg odbiorców. Obecnie rowery tej firmy są eksportowane do ponad 40 krajów. Można więc mówić, że ma już ona ugruntowaną pozycję na rynku. Produkcja odbywa się na terenie dawnych Kijowskich Zakładów Radiowych. Na razie nic nie wiadomo o danych technicznych motocykla. Projekt prezentuje się jednak bardzo mięsiście i nowocześnie, a nawet futurystycznie. Na pewno nie będzie to delikatny rowerek do dojazdów do pracy. Przypomnijmy, że ostatnim Dnieprem był model Vintage, wyprodukowany w limitowanej serii w 2017 roku. Zakłady KMZ od 1945 roku wyprodukowały ponad 2 440 000 motocykli, których odbiorcami było pięćdziesiąt krajów na pięciu kontynentach.