Michał zdradził plany na przyszły sezon wyścigowy, które tak jak przez cały sezon, tak i pod jego koniec zmieniły się jak w kalejdoskopie. W związku z COVID-19 odwołany został przyszłoroczny Puchar R3 w Niemczech i Budziach został bez planów. Podczas ostatnich startów w Hiszpanii zaprezentował się jednak tak dobrze, że dostał ofertę ścigania się w profesjonalnym zespole I+ Dent.
Rok 2020 był bardzo ciężki dla sportu i podobnie sprawa miała się w przypadku wyścigów motocyklowych. Wiele rund lub nawet całych serii zostało odwołanych, dlatego wielu zawodników, tak jak i Michał startowali po prostu gdzie się da. Pod koniec sezonu pojawiła się jednak możliwość wystartowania w barwach hiszpańskiego teamu I+Dent w ostatniej rundzie ESBK i trzeba przyznać, że było to naprawdę ambitne zadanie, z którego Budziach wywiązał się fenomenalnie. Dobre tempo, ambicja i talent zaimponowały szefowi zespołu wyścigowego, który postanowił kontynuować współpracę z naszym zawodnikiem w przyszłym sezonie.
Michał “Budziach” Budziaszek z profesjonalnym team’em na torze Circuito De Jerez [VIDEO]
– To dla mnie bardzo ważne, że już na tak wczesnym etapie wiem gdzie będę startował w przyszłym roku. Pozwoli mi się to w pełni skupić na przygotowaniach. Będzie to na pewno większe wyzwanie niż te, na które szykowałem się w tym roku. W Hiszpanii jest bardzo wysoki poziom. Zawodnicy tam jeżdżący mają tempo na poziomie Mistrzostw Świata. Dziękuję zespołowi, że we mnie uwierzyli i dadzą mi szanse reprezentowania ich barw w tak prestiżowych zawodach. Miałem okazję wystartować z I+Dent w dwóch rundach ESBK i CIV. Szybko złapaliśmy wspólny język. Team tworzą świetni ludzie, pełni pasji do wyścigów motocyklowych i mający spore doświadczenie, z którego mam zamiar skorzystać, by zrobić jak największy progres. – komentuje Michał Budziaszek.
Budziach wystartuje we wszystkich rundach ESBK (Mistrzostwa Hiszpanii) w klasie SBKS Junior (Supersport 300) na motocyklu Yamaha R3. Co ciekawe zespół I+Dent od dawna stawia z powodzeniem na rozwój młodych zawodników, ale ma również za sobą starty z dziką kartą w Mistrzostwach Świata WSBK.
Sezon wyścigowy startuje w Hiszpanii już w kwietniu i bez wątpienia będzie to wielkie wyzwanie, ale również ogromna szansa, z której Michał musi skorzystać. Młody, trzymamy kciuki, aby nadchodzący sezon i możliwość ścigania się w profesjonalnym zespole otworzył ci drogę do świata wielkich wyścigów!