Harley-Davidson, zachęcony świetnym przyjęciem małolitrażowych modeli Street i ogromnym zainteresowaniem projektu LiveWire, szykuje kolejną bombę. Wraz z indonezyjską firmą Singkat pracuje nad pierwszym w historii firmy… skuterem.
Kiedy w ubiegłym roku pojawiły się pogłoski o skuterze Ducati, w środowisku motocyklowym zawrzało. Fani marki odsądzali włoskiego producenta od czci i wiary zapominając, że skutery w Borgo Panigale produkowano z powodzeniem przed laty.
AKTUALIZACJA
Nasza informacja o skuterze Harleya-Davidsona jest oczywiście primaaprilisowym żartem. Amerykańska firma jako jeden z nielicznych masowych producentów unika jak dotąd tematu skuterów, choć pokusie tej uległy takie tuzy jak Kawasaki czy Ducati.
Widoczny na zdjęciu maxiskuter faktycznie jednak produkowany jest przez firmę Singkat.
Harley-Davidson także zaryzykował miłość swoich fanów prezentując dwa małolitrażowe modele – Street 750 i 500. Szybko okazało się jednak, że pomimo wieszczonego przez ortodoksów końca amerykańskiej firmy, seria Street stała się ogromnym sukcesem rynkowym i – co najważniejsze – zachowała wszystkie cechy, za które kochamy Harleya.
Marketingowcy z Milwaukee, zachęceni tymi sukcesami postanowili kuć żelazo póki gorące. Przy współpracy z indonezyjskim producentem jednośladów, firmą Singkat, pracują nad pierwszym w historii firmy maxiskuterem.
Jak przystało na Harleya, pojazd ten napędzany będzie znanym z modelu Street 750 dwucylindrowym silnikiem widlastym o pojemności 749 cm3 i mocy 58 KM. Jednostka napędowa sprzężona będzie z automatyczną bezstopniową skrzynią biegów działającą na zasadzie hydrokinezy. To właśnie to rozwiązanie skłoniło Amerykanów do nawiązania współpracy z firmą Singkat. „Hydrokinetyczna przekładnia znakomicie przekazuje moc widlastego silnika” – twierdzi John Scam, szef działu technicznego H-D.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Jak widać na podstawie szpiegowskich zdjęć opublikowanych na tmcblog, prace nad pierwszym skuterem Harleya są bardzo zaawansowane. Producent nie ujawnia jednak żadnych informacji na temat terminu premiery nowego modelu.
Prima ,aprilis, mieszkam w usia i indianskie harleje to porazka, a skuter by zakonczyl kariere harleya. Nikt nie kupuje tych pokrak z indii, a co dopiero skutera, to musi byc podpucha.