2 maja, w miejscowości Majdan Wielki, pod Zamościem, w woj. lubelskim, około godziny 21 miało miejsce groźne zdarzenie drogowe. Kierujący jednośladem 41-latek stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego wywrócił się. Musiał zostać przewieziony do szpitala. Na miejscu okazało się, że podróżował bez kasku i czuć było od niego alkohol.
Motocyklista jechał po łuku jezdni w kierunku miejscowości Krasnobród. Pokonał go, ale na prostej drodze za zakrętem wyjechał na piaszczyste pobocze i przewrócił się wraz z pojazdem – poczciwą WSK-ą.
Mieszkaniec gminy Krasnobród został przewieziony do szpitala. Już na miejscu zdarzenia okazało się, że jechał bez kasku i czuć było od niego alkohol. Policjanci przeprowadzili badanie alkomatem i okazało się, że wydmuchał 3,5 promila. W trakcie czynności służbowej funkcjonariusze odkryli, że pojazd którym poruszał się 41-latek nie ma ważnych badań technicznych ani ważnego OC. Dalej, było tylko lepiej, bo okazało się, że kierujący pojazdem nie miał żadnego prawa jazdy, a więc także nie posiadał uprawnień do prowadzenia jednośladów, nawet takich jak WSK.
Kiedy wiejski kaskader dojdzie do siebie, grozić mu będzie ogromna grzywna a nawet areszt. Nie wsiadajcie na motocykl, gdy jesteście pijani. Nie jeździjcie też pojazdami, które nie posiadają aktualnych badań technicznych i nie mają wykupionego OC. Jeżeli nie macie prawa jazdy to też lepiej nie wybierajcie jednośladu jako środka transportu – no chyba że rower…
Jak uniknąć gleby. 10 szybkich porad nie tylko dla początkujących motocyklistów
Sprawna WSK z papierami to byłby podwójny cud… Już nie wymagajmy zbyt wiele…