NewsyMiędzynarodoweKonkurencja dla Benelli TRK 502 X - do Europy wjeżdża Loncin Voge...

Konkurencja dla Benelli TRK 502 X – do Europy wjeżdża Loncin Voge 500 DS w podobnej cenie

-

Benelli ze swoim małym motocyklem ADV zebrało w całej Europie mnóstwo pozytywnych opinii, podbijając nawet włoski rynek jednośladów. Wobec tego wielu producentów zaczęło intensywnie pracować nad niewielkim adventure, a przede wszystkim nad jego ceną. Na rynek Starego Kontynentu wjeżdża właśnie chińska odpowiedź – Loncin Voge 500 DS.

Chińczycy coraz śmielej zaczynają gościć się na odległych dla nich rynkach pokazując, że w parze z ceną może iść przyzwoita jakość i całkiem przyjemne osiągi. Muszę przyznać, że z ogromną ciekawością przyglądam się wschodnim producentom, którzy z każdym następnym modelem zaskakują mnie parametrami, przeznaczeniem oraz kwotą zakupu. Na rynku debiutuje właśnie Loncin Voge 500 DS, który uzupełni gamę chińskiej pięćsetki obok dotychczasowego modelu R oraz AC.

Benelli TRK 502 X nowość 2020 – wyprawowy motocykl dla wysokich kierowców na A2 [TEST, GALERIA ZDJĘĆ, DANE TECHNICZNE]

Ten motocykl to turystyczne adventure, który z wyglądu przypomina nam znane japońskie modele i nawiązuje do chociażby Hondy CB500X czy Suzuki V-Strom 650. Leoncina napędzać będzie jednostka o pojemności 471 cm3, która generować będzie 47 KM oraz 43 NM. To wartości, które zbliżone są do modelu Hondy, ale także najprawdopodobniej największego konkurenta Benelli TRK 502 X.

Lista standardowego wyposażenia jest całkiem pokaźna – na pokładzie znajdziemy zawieszenie upside-down, hamulce Nissin z ABS czy kolorowy wyświetlacz TFT. Opcjonalnie będziemy musieli jednak dokupić komplet pojemnych kufrów, które są niezbędne w dalszych wyjazdach. Cena początkowa modelu Voge 500 DS to 5995 euro. Zapowiada się fajnie…

Konkurencja dla Benelli TRK 502 X – do Europy wjeżdża Loncin Voge 500 DS w podobnej cenie

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Wiktor Seredyński
Wiktor Seredyński
Od najmłodszych lat jest miłośnikiem dwóch kółek, a co lepsze, początkowo zamiast za dziewczynami, oglądał się za przejeżdżającymi motocyklami. Ta choroba została mu po dziś dzień i nie ma ochoty się z niej leczyć. Fan garażowych posiedzeń i dłubania przy motocyklach przy akompaniamencie Dire Straits. Po godzinach amatorsko toruje i często podróżuje motocyklem, szczególnie upodobał sobie wyjazdy pod namiot. Zapalony fan MotoGP i Marqueza. Plany na przyszłość wiąże z motocyklami – i prywatnie, i w pracy.

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ