Zaledwie kilka dni temu informowaliśmy o nowych funkcjach aplikacji mObywatel, wśród których znalazł się moduł „Stłuczka”, umożliwiający szybkie tworzenie oświadczeń po lekkich kolizjach. Wygląda na to, że to nie koniec dobrych wieści w dziedzinie cyfrowej rewolucji. Minister Cyfryzacji zapowiedział, że już niedługo korzystając z rządowej aplikacji będziemy mogli zarejestrować zakupione pojazdy.
Kolejki w samych urzędach to jedno, ale w wielu polskich wydziałach komunikacji trzeba się zapisywać na konkretny termin, by zarejestrować auto czy motocykl. A terminy bywają nawet kilkutygodniowe. To z pewnością jedna z najbardziej uciążliwych czynności urzędowych, z jakimi mamy do czynienia w naszym kraju.
Aplikacja mObywatel z nową funkcją dla kierowców. Obyśmy nie musieli z niej korzystać
Na szczęście jest promyk nadziei, że sytuacja ta ulegnie znacznej poprawie. Nowy Minister Cyfryzacji, Krzysztof Gawkowski, zapowiedział bowiem kolejne nowe funkcje rządowej aplikacji mObywatel. Ma się wśród nich znaleźć możliwość zarejestrowania pojazdu z poziomu smartfona. W wywiadzie dla PAP minister powiedział:
Każdy obywatel wie, co to znaczy spędzać godziny w urzędzie komunikacji. Jeżelibyśmy ten proces skrócili do odpowiednio kilkudziesięciu minut klikania w telefonie i przerejestrowania pojazdu, (…) to według mnie dawałoby to poczucie stabilnego państwa, które się rozwija. (…) Zależy mi, żeby w mObywatelu była interoperacyjność, tzn. powiązanie i możliwość skorzystania z innych usług, które są dostępne na rynku. (…) Zaczynamy robić spis tego, co można by ze sobą połączyć.
Na wprowadzenie tych zmian trzeba będzie trochę poczekać. Minister Gawkowski wyraził nadzieję, że rejestracja pojazdów przez internet będzie możliwa jeszcze w czasie trwania kadencji obecnego sejmu.