[sam id=”24″ codes=”true”]Nie opadły jeszcze emocje po prezentacji Kawasaki Ninja H2R, a już do pracy zabrali się tunerzy. Ulfert Janssen z Gannet Design przedstawił pomysł na potężnego cafe-racera zbudowanego w oparciu o najnowsze dzieło Kawasaki.
Motocykla groźnie spoglądającego z precyzyjnych wizualizacji nie sposób określić inaczej niż ekstremalny. Ulfert Janssen postawił sobie za cel pozbawić H2R wszystkich detali, które zasłaniają potężną doładowaną jednostkę napędową. Dzięki takiemu zabiegowi uwydatnił on nie tylko silnik, ale także misterną ramę, która stała się elementem dekoracyjnym customa. Znakomicie uzupełnia ją wypukły zbiornik paliwa doskonale wpasowany w linie motocykla.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Krótka rama pomocnicza zapewnia wystarczająco dużo miejsca na kształtne siodło i skrywa krótki wydech ucięty tuż za silnikiem. Zdaniem Jenssena pług został dodany dla poprawienia „wizualnej stabilności”.
Fabryczne wloty i kanały dolotowe powietrza tuner zastąpił mniejszymi elementami, które w realnym motocyklu mogą jednak okazać się niewystarczające – doładowany silnik H2R potrzebuje ogromnych ilości powietrza. Stąd w fabrycznym motocyklu dwa dodatkowe wloty.
Końcówki kierownicy typu „clip-on” znakomicie uzupełnia przedni reflektor z żółtym kloszem. Po jego lewej stronie umieszczono dwa dodatkowe projektory soczewkowe. Choć ten projekt pozostaje tylko komputerową zawiera ogromną dozę efektu WOW.
[sam id=”11″ codes=”true”]