Nie milkną spory wobec aktualnej sytuacji Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego i wydawać się może, że podpisana przez prezydenta nowelizacja nie rozwiąże wszystkich problemów.
Nowelizacja Prawa o ruchu drogowym sprawiła, że ceny egzaminów na prawo jazdy będą ustalane przez sejmiki województw w drodze uchwały. Aby jednak uniknąć przesadnie wysokich cen i tzw. turystyki egzaminacyjnej, określono górną granicę ceny dla wszystkich kategorii. W przypadku egzaminu teoretycznego nie może ona przekroczyć 50 złotych, natomiast kwoty za egzamin praktyczny będą wynosiły od 200 do 250 złotych w zależności od kategorii.
Śmiało możemy stwierdzić, że sejmiki województw z pewnością skorzystają z górnej granicy, co może poprawić kiepską sytuację finansową Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego. W ustawie znalazł się jednak zapis, że maksymalne stawki nie będą stałe, gdyż uwzględniają wysokość inflacji. Wspomnijmy również, że zgodnie z nowymi przepisami pensje egzaminatorów również będą ustalane przez sejmiki województw w drodze uchwały. Zmiany wejdą w życie 1 stycznia 2023 roku.
Polska niemalże zamyka tabelę zdawalności w Europie, a powodem tego jest rygorystyczne prawo i surowi egzaminatorzy. Egzamin praktyczny za pierwszym podejściem zalicza 50% kursantów, natomiast w przypadku egzaminu praktycznego jedynie 40% przyszłych kierowców.
Koszmar kategorii A1, A2, A – czyli brudna prawda o egzaminach motocyklowych w WORD-ach