Ciekawa zmiana w MotoGP – zamiast sobotniego wyścigu Sprint Race będzie tylko Sprint

-

Pomimo tego, że najnowszy pomysł zmian i wprowadzenie sobotniego wyścigu w MotoGP pojawił się w ubiegłym roku i nie zdążył jeszcze zadebiutować to już został zmodyfikowany. Wszystko po to, aby sobotnia rywalizacja nie zdominowała głównego startu w niedzielę.

O wprowadzeniu nowych zmian przed Dornę informowaliśmy już was na łamach naszego portalu, wyjaśniając również całą formułę sobotniego wyścigu o nazwie Sprint Race. Przedstawiciele MotoGP twierdzą, że najnowsze zmiany mają za zadanie zwiększyć widowiskowość wyścigów motocyklowych i tym samym być ciekawym dodatkiem, który w żadnym stopniu nie wpłynie na oglądalność właściwego startu w niedziele. Prawda może być jednak nieco inna, bo najprawdopodobniej w grze są spore pieniądze, które można zaoszczędzić dzięki sprytnej i kosmetyczniej zmianie.

Co zawodnicy MotoGP sądzą o nowej formule Sprint Race?

Wobec tego główną zmianą sobotniego startu na połowie dystansu jest tylko zmodyfikowanie nazwy i usunięcie z niej słowa Race. Taka gra słowna sprawi, że zespoły najprawdopodobniej nie będą zmuszone ponownie negocjować kontraktów z zawodnikami, a to pozwoli na zostawienie sporej ilości gotówki w budżetach. Menagerowie zgodnie twierdzą jednak, że sobotni start jest przecież kolejnym pełnoprawnym wyścigiem na krótszym dystansie i nie są zadowoleni z wprowadzanych zmian. Sami zawodnicy potwierdzają, że nadchodzący sezon może być niezwykle trudny i wyczerpujący poprzez dodanie dodatkowego startu. Dorna jest jednak przekonana, że teraz MotoGP stanie się zdecydowanie bardziej widowiskowe, a sobotni Sprint przyciągnie jeszcze większe rzesze fanów na tory oraz przed telewizory.

Jak działa system ABS w motocyklach Honda? Różnice między układami 1- i 2-kanałowymi, Cornering, Combined, e-C-ABS

Wiktor Seredyński
Wiktor Seredyński
Od najmłodszych lat jest miłośnikiem dwóch kółek, a co lepsze, początkowo zamiast za dziewczynami, oglądał się za przejeżdżającymi motocyklami. Ta choroba została mu po dziś dzień i nie ma ochoty się z niej leczyć. Fan garażowych posiedzeń i dłubania przy motocyklach przy akompaniamencie Dire Straits. Po godzinach amatorsko toruje i często podróżuje motocyklem, szczególnie upodobał sobie wyjazdy pod namiot. Zapalony fan MotoGP i Marqueza. Plany na przyszłość wiąże z motocyklami – i prywatnie, i w pracy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY