Azjatyccy producenci jednośladów nie skupiają się wyłącznie na małych pojemnościach. Oto turystyczny chiński motocykl CF Moto 650TR. Jego kształty “inspirowane” Hondą Deauville budzą emocje nie mniejsze niż motocykle włoskie czy japońskie.
Wyposażony w 60-konną rzędową dwójkę o pojemności 649 ccm chiński motocykl CF Moto 650TR na pierwszy rzut oka wygląda dobrze. Sześciobiegowa skrzynia pozwala sądzić, że podróże po autostradach nie będą uciążliwe. Elektronika chińskiego turystyka pochodzi od Ducati, a zawieszenia są dziełem Kayaby.
Na przydatność do dalekiej turystyki wskazuje odpowiednie wyposażenie: boczne kufry i średniej wielkości szyba. Pewnym mankamentem może okazać się jedynie skromny zbiornik paliwa, który pomieści zaledwie 17,5 litra.
Producent nie wspomina o możliwości zastosowania układu ABS, ale podwójne tarcze hamulcowe wave o średnicy 300 mm z przodu i pojedyncza o średnicy 220 z tyłu sugerują, że ten chiński motocykl będzie potrafił się zatrzymać. Wersja podstawowa kosztuje za Wielką Wodą równowartość około 20 tys zł. Polskiego dealera nie udało się nam zlokalizować – profil CF Moto Polska na Facebooku (58 fanów) zawiera jedynie przeklejane z innych stron zdjęcia quadów z komentarzem w języku angielskim.
Pomimo tego sam chiński motocykl CF Moto 650TR robi na nas bardzo dobre wrażenie. Zerknijcie sami do galerii – zamieściliśmy tam też dla porównania zdjęcie Hondy Deauville. Na filmie możecie zaś posłuchać brzemienia silnika (nie jest źle!) i zobaczyć pokaz chińskiego stuntu na tym motocyklu.
Mamy tylko nadzieję, że motocykl jeździ tak, jak wygląda, a nie tak jak jest prowadzona facebookowa strona.
Mamy już w kraju ten(lub podobny) sprzęt,tylko że pod marką Junak 650TR
http://www.moto-centrum.com.pl/pojazdy/podglad/650-tr/
w Polsce sprzedawany w 2012r byl pod nazwa Junak 650tr
Będzie jeździł nie gorzej niż Kawasaki ER-6. Dlaczego? Bo rama, silnik, zawieszenie, hamulce, kierownica i inne detale pochodzą wprost z tego modelu. Mam nadzieję, że chiński sprzęt będzie miał lepiej zabezpieczoną przed rdzą ramę. W Kawasaki ER-6 i wyższym bracie Versysie już po 2 roku eksploatacji nie ma spawu na którym nie wyszła by rdza. Osobiście bardziej mi się podoba Junak 650 NK w kolorze czarnym, ale jeśli ktoś śmiga dalej to tańszego małego turystyka nie kupi.
Nie wiem kto tam się doszukał podobieństw do Deauville… Przecież to moto żywcem zerżnięte z Pan European 1300. Kształt kokpitu, schowki w owiewce, tył, płetwy po bokach, kształt baku, lusterka – nie pozostawiają złudzeń. Podobieństwo z Devilką chyba tylko pojemnością silnika…
Na pewno nie jest wzorowana ani na Deauville ani na Pan European. Tamte to widlaki , a to to rzędówka. Tamte pędzone wałkiem a to łańcuchem.A że owiewki kształtem coś przypominają? Cóż , w końcu to turystyk a turystyki z powodu mniejszego popytu na szpan i lanserkę są czasem do siebie podobne.