Po raz kolejny przyłapane zostało najnowsze wcielenie znanego już modelu GS. Bawarski producent szykuje niespodziankę w postaci R 1300 GS, który najprawdopodobniej jest już na ostatniej prostej przed oficjalną premierą.
Od dłuższego czasu wszyscy fani motocykli wiedzą, że BMW pracuje nad najnowszą odsłoną flagowego modelu GS. Producent motocykli z Bawarii dba jednak o to, aby wszystkie zdjęcia szpiegowskie oraz informacje dotyczące R 1300 GS pojawiały się cyklicznie, ale nie zdradzały przy tym zbyt wiele detali. Fani tego motocykla mogą spać jednak spokojnie, gdyż ogromnej rewolucji nie będzie – za napęd nadal odpowiadać będzie silnik typu bokser, ale również zachowana została charakterystyczna linia oraz pokaźne kształty.
Potwierdzona jest informacja, że w R 1300 GS znajdzie się system Shift Cam – jest to wałek zmieniający czasy otwarcia zaworów znany z poprzednika o pojemności 1250. Układ sprawdził się doskonale, a w połączeniu z precyzyjniej działającym silnikiem chłodzonym cieczą możliwe będzie uzyskanie wyższej mocy maksymalnej. Ponadto inżynierowie popracowali nieco nad odchudzeniem całego motocykla, dlatego silnik będzie częścią nośną odlewanej aluminiowej ramy. Z pewnością zmiany obejmą także przód motocykla i w kuluarach mówi się, że w najnowszym wcieleniu nie będzie już charakterystycznej asymetrycznej lampy, która zastąpiona zostanie przez niewielkiego odpowiednika LED z funkcją doświetlania zakrętów. Poniżej zamontowany został radar adaptacyjnego tempomatu.
Na fotografiach zobaczycie podstawową wersję, którą najłatwiej poznać jest po aluminiowych kołach. Faktem jest również to, że BMW zastrzegło sobie kilka nazw i najprawdopodobniej wersja Adventure dostępną będzie jako R 1400 GS. Ponadto w ofercie pojawi się również absolutnie topowa wersja z najlepszym wyposażeniem, czyli M 1300 GS. Czy opublikowanie kolejnych zdjęć szpiegowskich to niejako zapowiedź bardzo hucznej premiery jeszcze w 2023 roku? Mam taką nadzieję.
Czekam aż będzie miał na wyposażeniu laskomat. Wtedy ten badziew kupię ;)
Bardzo konstruktywna wypowiedź. Pogratulować rozgarnięcia i obyśmy nie musieli spotkać się gdzieś na drodze, bo wyczuwam niebezpieczeństwo.
P.S. Po cholerę w ogóle to czytałeś?