NewsyKrajoweAtrapa fotoradaru w ogródku pani sołtys. Auta i motocykle rzeczywiście zwalniają!

Atrapa fotoradaru w ogródku pani sołtys. Auta i motocykle rzeczywiście zwalniają!

-

Świeżo wyremontowana droga biegnąca przez wieś to oczywiście powód do dumy dla władz i mieszkańców. Dobra nawierzchnia skłania jednak kierowców aut i motocykli do zbyt entuzjastycznego operowania gazem. Pani sołtys wsi Wielki Buczek w woj. wielkopolskim znalazła na to sposób – w jej ogródku stanął fotoradar. A raczej sama jego obudowa.

Wielki Buczek to wieś w południowej części województwa wielkopolskiego, położona 20 km od Kępna. Niedawno wykonano remont głównej drogi biegnącej przez tę miejscowość. Z jednej strony okazało się to oczywiście dużym udogodnieniem dla mieszkańców, a z drugiej pojawił się problem zbyt szybko jadących kierowców. 

247 fotoradarów nowej generacji zostanie zamontowanych na polskich drogach

Oficjalne działania prewencyjne w Wielkim Buczku są daleko na liście priorytetów policji i władz samorządowych, więc sołtys wsi, pani Grażyna Krzyżańska, wpadła na inny pomysł. Postanowiła wykorzystać pustą obudowę fotoradaru, którą jej mąż kupił kiedyś na złomowisku. Urządzenie, a raczej jego atrapa, stanęło w ogródku pani sołtys na specjalnym maszcie i jest doskonale widoczne z drogi, zwłaszcza że wściekłą żółcią mocno odcina się od rosnących po nim różowych kwiatów. 

Koncepcja okazał się skuteczna – kierowcy aut i motocykli jadący przez Wielki Buczek na wszelki wypadek zwalniają. Czy takie działanie jest legalne? Policja oraz GITD nie mają zastrzeżeń do instalacji w ogródku pani sołtys. Obudowa nie zawiera działającego fotoradaru i nie stoi w pasie drogowym. Jest tylko częścią wystroju prywatnej posesji. Doceniamy kreatywność!

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Motovoyager
Motovoyagerhttps://motovoyager.net
Nasi czytelnicy to wybrana grupa ludzi. Motocykliści, którzy w Internecie szukają inteligentnej rozrywki, konkretnych porad lub inspiracji do wyjazdów motocyklowych. Nie jesteśmy serwisem dla każdego, zdajemy sobie z tego sprawę i… uważamy, że jest to nasz atut. Nie znajdziesz u nas artykułów nastawionych jedynie na kliki, nie wnoszących niczego merytorycznego. Nasza maksyma to: informować, radzić, bawić nie zaśmiecając głów czytelników bezsensownymi treściami.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ