[sam id=”24″ codes=”true”]Kilka dni przed otwarciem targów Intermot, Aprilia zaprezentowała pierwsze zdjęcia modelu Caponord 1200 w wyprawowej wersji Rally. Podróżne enduro nabrało bojowego charakteru typowego dla rasowych wszędołazów.
Modyfikacje zastosowane w tej wersji są raczej kosmetyczne – producent nie zdecydował się zrezygnować z niezliczonej ilości elektronicznych gadżetów. Wprawdzie mogłoby to korzystnie wpłynąć na trwałość motocykla w trudnych warunkach, ale z pewnością odstraszyłoby sporą grupę klientów oczekujących supernowoczesnych rozwiązań.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Pierwszym detalem, który rzuca się w oczy są piękne szprychowe koła. Ta wersja otrzymała także fabryczne gmole, wyższą turystyczną szybę, dodatkowe oświetlenie, kufry o nowym wzorze i handbary. Pod silinikiem znalazła się także osłona, która wygląda na aluminiową.
Podobnie jak w standardowej wersji, także w tej „wyprawowej” znajdą się wszelkie systemy elektroniczne, takie jak wyłączany ABS, elektroniczne sterowanie przepustnicą (ride-by-wire), kontrola trakcji oraz ADD – elektroniczny system kontroli zawieszenia.
Wszystkie te zabiegi mają uczynić z Aprilii terenowego potwora tylko wizerunkowo. Dla większości nabywców jedynym terenem, w jaki zdecydują się wjechać Aprilią Caponord Rally będzie droga na działkę do szwagra.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Oj fajny… tylko ten błotnik z tyłu a raczej jego brak jest super pomysłem na jazdę w deszczu ;-) Szczególnie z pasażerem :-)
@Jarson – podczas jazdy z pasażerem to on przejmuje funkcję błotnika ;)
DarkProncess -to ja bardzo mu/jej wspólczu
ję :-) Ale moto fajne. Widzi mi się :-)