EkstraSzybka Kaśka. Śmiała wizja rosyjskiego projektanta

Szybka Kaśka. Śmiała wizja rosyjskiego projektanta [CUSTOM]

-

[sam id=”24″ codes=”true”]Ten K-750 w wersji flat-tracker to dzieło rosyjskiego projektanta Michaiła Smolianowa. Rachityczny motocykl za sprawą inspiracji torowymi wyścigami nabrał w zdolnych rękach młodego designera prawdziwego młodzieńczego wigoru.

Michaił Smolianow to młody rosyjski projektant reprezentujący serwis Solifague Design. Jego talent rozwija się z tygodnia na tydzień, czego potwierdzeniem są kolejne śmiałe pomysły. Jednym z ostatnich jego dzieł jest rasowy flat-tracker na bazie popularnej „Kaśki”, czyli K-750.

[sam id=”11″ codes=”true”]

Pierwsze co rzuca się w oczy to soczysta zieleń lakieru, kojarząca się raczej z brytyjskimi maszynami wyścigowymi. Pękaty zbiornik paliwa to tak naprawdę dwa bliźniacze elementy, które stylowo połączono skórzanym paskiem. Charakterystyczne są również inspirowane konstrukcjami Buella tarcze hamulcowe potężnej średnicy przymocowane do rantów felg.

Ural Flat Tracker (7)Nie jesteśmy pewni jak na ziemistym torze sprawdzą się białe opony, które mogą szybko nabrać barwy typowego rosyjskiego błota. Projekt Michaiła ma szansę zakopać topór wojenny pomiędzy miłośnikami radzieckich i niemieckich bokserów. Ci drudzy często (niebezpodstawnie) zarzucają bowiem konstruktorom zza Buga zbytnią fascynację Bawarią. Maszyna tej klasy ma szansę wzbudzić niekłamany podziw obu stron.

Ural Flat Tracker (6)

Ural Flat Tracker (5)[sam id=”11″ codes=”true”]

Ural Flat Tracker (4)

Ural Flat Tracker (3)

Ural Flat Tracker (2)

[sam id=”11″ codes=”true”]

Ural Flat Tracker (1)

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Konrad Bartnik
Konrad Bartnik
Motocyklista, perkusista, ojciec, wielbiciel dobrej kuchni i dużych porcji. Jego największa miłość to motocyklowe podróże – bliskie i dalekie, po asfalcie i bezdrożach. Lubi wszystko, co ma dwa koła, a najbardziej klasyczne nakedy ze szprychami i okrągłą lampą. Na co dzień drapie szutry starym japońskim dual sportem. Nie zbiera mandatów i nigdy nie miał wypadku. Bywa całkiem zabawny.

1 KOMENTARZ

  1. No. I ten silnik pamiętający BMW Sahara z II w. swiatowej którego całą linię produkcyjną wywieźli po 45-ym i klepią do dzisiaj. Co ruskie to kradzione, ale zwalone od kogoś albo z czegoś.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ