NajnowszePolski FMX podczas pandemii - Freestyle Family

Polski FMX podczas pandemii – Freestyle Family

-

Nie ma co ukrywać, pandemia COVID-19 pokrzyżowała wiele planów. Branża eventowa to jedna z tych, która odczuwa jej negatywne skutki najbardziej. Wystarczy napisać, że w 2020 roku nie odbyła się żadna runda Mistrzostw Świata FMX. Swoje imprezy zawiesiły tak znane cykle jak: Nitro Circus, Masters of Dirt, Night of Freestyle, czy wchodzące z przytupem na polską scenę Freestyle Heroes.

Zawodnicy freestyle motocrossu na całym świecie zostali bez pracy. Jak można się domyślać występy podczas eventów to ich główne źródło utrzymania. Brak imprez spowodował też, że nawet bardzo utytułowane gwiazdy FMX straciły wsparcie sponsorów. Niektórzy zawodnicy byli zmuszeni zawiesić swoje kariery, co dla ludzi, którzy wymarzyli sobie takie życie, jest naprawdę trudne i smutne.

My podobnie, jak inni nasi zagraniczni koledzy, znaleźliśmy się w trudnym położeniu. I można by tu jeszcze wiele smutnych słów napisać, ale… to nie w naszym stylu.

Kiedyś, każdy z nas coś sobie wymarzył. Jeden kilka, inny kilkanaście lat temu. Bartek Ogłaza jako pierwszy Polak pokazał, że można i że się da. Nie powstrzymały nas ani ciężkie kontuzje, ani brak wiedzy na początku, ani brak infrastruktury, czy pieniędzy na starcie. Marzymy, działamy i realizujemy swoje cele. Więc COVID tym bardziej nie zmiecie nas z planszy.

Czas pandemii postanowiliśmy wykorzystać jak najlepiej. I trzeba przyznać, że mimo braku eventów, naprawdę sporo zdziałaliśmy. Trzeba tu podziękować tym, którzy z nami są i wspierają nasze działania. Od lat świetnie współpracujemy z marką Motul, która w tym dziwnym czasie stanęła na wysokości zadania.

Przerwę w występach poświęciliśmy na progres sportowy, organizacyjny i rozbudowę infrastruktury.

Polski FMX podczas pandemii – Freestyle Family
Rafał Biały FF

Rafał Biały dzięki wsparciu Miasta Milanówek odpalił swoją nową bazę treningową, w której przez cały sezon 2020 ostro trenował. Trzeba dodać, że jednocześnie buduje tam basen z gąbkami, bo w głowie ma wiele nowych ewolucji. Wspólnie z Michałem z 502 i Tomkiem Łączyńskim, zrobił również kilka naprawdę fajnych sesji zdjęciowych. Efekty można zobaczyć na załączonych zdjęciach. Jak sam mówi: „trzeba dalej robić swoje”.

Polski FMX podczas pandemii – Freestyle Family
Mikołaj Tempka FF

Marcin Łukaszczyk wspólnie z Mikołajem Tempką skończyli budowę potężnego basenu z gąbkami w parku w Kaliszu. Taki basen to przede wszystkim możliwość dalszego progresu sportowego. Na efekt nie trzeba było długo czekać. W sezonie 2020 Mikołaj Tempka wykonał swoje pierwsze salto w tył na ziemię.

Polski FMX podczas pandemii – Freestyle Family
Marcin Łukaszczyk FF

Marcin Łukaszczyk za to, rozpoczął z powodzeniem pierwsze testy nowej rampy do salta w przód. Jak to Szuki – bez problemu ogarnął tę rotację. Na razie do basenu, ale jesteśmy pewni, że w nadchodzącym sezonie sklei je także na ziemię. Marcin jednocześnie cały czas rozbudowuje swoją miejscówkę w rodzinnych Godzieszach.

Z ciekawostek, właśnie kończymy budowę quarter pipe’a w wymiarach takich, jak na mistrzostwach świata. Bo niby dlaczego do naszego arsenału tricków nie mielibyśmy dorzucić 540-tki? Jak widać – chcieć to móc. Im jest trudniej, tym mocniej walczymy, aby robić to, co kochamy.

Co będzie w sezonie 2021? Tego nie wie nikt. Mamy nadzieję, że uda się wziąć udział w kilku eventach. Bardzo nam brakuje tripów i kontaktu z widzami. FMX to przecież sport pokazowy, a nic tak nie cieszy, jak wywoływanie pozytywnych emocji i pokazywanie coraz to lepszych tricków. Dlatego intensywnie działamy organizacyjnie, żeby być w 100% gotowi.

Przy okazji pozdrawiamy wszystkich zajawkowiczów, którzy realizują swoje marzenia i walczą o nie mimo pandemii. Trzymajcie się i nie poddawajcie. Jeszcze będzie pięknie.

Ekipa Freestyle Family!

Foto: Monster Energy, Michał 502, Tomek Łączyński, Łukasz Grzyb, Freestyle Family

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Motovoyager
Motovoyagerhttps://motovoyager.net
Nasi czytelnicy to wybrana grupa ludzi. Motocykliści, którzy w Internecie szukają inteligentnej rozrywki, konkretnych porad lub inspiracji do wyjazdów motocyklowych. Nie jesteśmy serwisem dla każdego, zdajemy sobie z tego sprawę i… uważamy, że jest to nasz atut. Nie znajdziesz u nas artykułów nastawionych jedynie na kliki, nie wnoszących niczego merytorycznego. Nasza maksyma to: informować, radzić, bawić nie zaśmiecając głów czytelników bezsensownymi treściami.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ