Początek sezonu zazwyczaj związany jest z paczką identycznych pytań, które zalewają fora i grupy motocyklowe. Jedno z nich pojawia się nadzwyczajnie często i dotyczy doboru opon do naszego jednośladu. Początek sezonu rozpocząłem od poszukiwania odpowiedzi na to pytanie, a szukałem jej podczas oficjalnej premiery dwóch nowych modeli, które Metzeler przygotował na 2022 rok.
Tegoroczna premiera najnowszego wcielenia opon Karoo 4 i Tourance Next 2 odbyła się w okolicach Piacenzy we Włoszech, a dokładniej w Enduro Republic. To fantastyczne i bardzo klimatyczne miejsce, które służyło za naszą bazę wypadową, a instruktorzy ze szkoły enduro zadbali o to, aby dostosować trasę do danego typu opon.
Dlaczego Metzeler tak ochoczo zaczyna rozwijać się w oponach, które dedykowane są do motocykli podróżniczych i terenowych? Wszystkie statystyki sprzedażowe mają zawartą identyczną tendencję i widać, że znacznie w ostatnim czasie wzrosły słupki sprzedażowe jednośladów ADV. Firma skupiła się właśnie na tym segmencie i rozpoczęła rozwój swoich dotychczasowych produktów, aby te jeszcze lepiej wpasowały się w ramy i wymagania motocyklowych podróżników.
Metzeler Tourance Next 2
Niezwykle ucieszyłem się, że mogłem wybrać się na prezentację i testy, ponieważ w swoim prywatnym motocyklu także posiadam poprzednią generację tego kompletu. Na przestrzeni prawie 15 000 pokonanych na prywatnym GS w podróży, delikatnym terenie, z pasażerem i w deszczu muszę stwierdzić, że Tourance Next sprawowały się fenomenalnie. Poprzedni właściciel także na tym obuwiu pokonał nieco ponad 5000 km, a przy tak ciężkim motocykl i jeździe praktycznie non stop z pełnymi kuframi oraz moją drugą połówką uważam, że udało mi się osiągnąć niezły wynik kilometrowy. Ze względu na spore przeloty autostradą kształt opony uległ zmianie i zacząłem zastanawiać się nad zmianą. W rozwiązaniu problemu i odpowiedzi na pytanie jakie wybrać opony miał pomóc mi Metzeler ze swoją nowością na 2022 rok.
Jest lepiej w każdej płaszczyźnie
Podczas prezentacji notorycznie powtarzały się wykresy, według których parametry opony poprawiły się niemalże w każdych warunkach. Wobec tego zmieniony został nieco kształt bieżnika, jego skład, ale także wdrożono system DymaTEC (Dynamic Mould Angle Technology). Później wszystko dokładnie przebadano, poddano testom i tak o to w nasze ręce trafił finalny produkt. Nie mam zamiaru zanudzać was tutaj użytymi materiałami, technologicznymi zagwozdkami, a przekażę wam moje odczucia, które towarzyszyły mi podczas testów.
DymaTEC
DymaTEC, a właściwie Dynamic Mould Angle Technology to system, który ma znacznie poprawić przyczepność wraz z kątem pochylenia motocykla. W przypadku opony Tourance Next 2 nie tylko zmienił się nieco kształt samego bieżnika, ale przede wszystkim jego konstrukcja. Łatwo można zauważyć, że rozszerza się on wraz z odejściem od środka opony, ale także zmieniają się kąty jego ścianek. Dzięki temu w poszczególnych jego częściach panują różne temperatury, a to wszystko ma wpłynąć na jeszcze lepszą przyczepność podczas szybkiej jazdy w złożeniu.
Żywotność
Po raz kolejny inżynierowie pracowali nad żywotnością opony. Nie powinno to dziwić, gdyż Tourance Next 2 dedykowane są szosowym podróżnikom, którzy każdego dnia w trasie pokonują mnóstwo kilometrów. Najnowsze składniki, komponenty i surowce zostały wykorzystane podczas jej produkcji, aby znacznie ograniczyć jej zużycie, ale zachować przy tym, a nawet poprawić właściwości jezdne. Sądząc po swoich oponach na moim GS dochodzę do wniosku, że nie mam powodów do obaw czy nowe wcielenie Tourance Next 2 nie będzie znikać w oczach, gdyż już jej poprzednik uświadomił mnie i uspokoił, że jest bardzo odporny. Teraz powinno być jeszcze lepiej.
Deszcz i hamowanie
Prawdziwa trasa byłaby niczym, gdyby chociaż przez chwilę nie złapał nas deszcz. W tej kwestii również sporo się zmieniło i nie powinien być dla was zaskoczeniem fakt, że zmiana materiałów użytych do produkcji Tourance Next 2 wpłynie również na skrócenie drogi hamowania. Podczas testów na mokrym asfalcie udało się skrócić drogę hamowania BMW R1250GS jadącego z prędkością 85 km/h aż o 2,33m. To naprawdę niezły wynik biorąc pod uwagę, że na tak dużą zmianę wpłynęły jedynie opony.
Jedź szybciej!
Cały czas należy jednak pamiętać, że Tourance Next 2 mają nadal w sobie nieco sportowego charakteru, który pozwoli bardzo szybko na nich pojechać. Sam doskonale pamiętam jak cudownie i bardzo przyczepnie jeździło mi się na moim komplecie po winklach, dlatego nawet przez krótką chwilę nie brałem pod uwagę, że podczas testów będzie inaczej. W tym zakresie Metzeler również bardzo szczegółowo przetestował swoją oponę i ten sam zakręt na torze Pergusa pokonać z prędkością o 4,1 km/h większą niż w przypadku poprzednika. Oczywiście podczas próby szybkość podczas wejścia w winkiel była identyczna.
Koniec teorii – czas na praktykę
W końcu nadszedł jednak dzień, podczas którego mieliśmy w boju sprawdzić dzielność szosowo-turystycznych opon Metzeler Tourance Next 2. Na terenie Enduro Republic przygotowany został imponujący park maszynowy o pełnym przekroju – były niewielkie i lekkie enduro, ale także ciężkie turystyki o dużej mocy. To wszystko po to, aby mieć spore porównanie i okazję do sprawdzenia nowego kompletu na różnych motocyklach. Druga sprawa to drogi, które przygotowali dla nas Włosi – to pełny asortyment tego, co czeka nas podczas jazdy. Było sporo dziur, wyrwy, resztki piachu po zimie, ciasne i wąskie łuki, ale także szybkie winkle i szykany. Czas na jazdę.
Pewność, czucie i precyzja
Po poprzednikach wiedziałem, że mogę sobie pozwolić na dosyć żwawe odkręcanie manetki gazu na szosie. Według zapewnień Metzelera nowości miały być jeszcze lepsze, dlatego asfaltowa grupa bardzo dynamicznym tempem przemierzała górskie serpentyny. Bez względu na rodzaj asfaltu opona radziła sobie fantastycznie i nie sposób było sprawić, aby chociaż na chwile zerwała przyczepność z asfaltem. Ba, podczas przerzucania motocykla z zakrętu na zakręt, szybkiej jazdy i ciasnych zakrętów nawet przez chwile nie zaprotestowała, ani nie rzuciła mi żadnego ostrzeżenia.
Muszę przyznać, że grupa przewodników naprawdę mocno odwijała gaz i wątpię, abym jeszcze kiedyś turystyczną trasę przemierzał w tak sportowym tempie. To świadczy o tym, jak dobrą robotę wykonał Metzeler i jak ogromny zapas wyścigowej jazdy ma w sobie ta przecież turystyczna opona. To niezwykle ważne, bo podczas jazdy solo lubię żwawiej odkręcać manetkę gazu i bawić się moim turystycznym motocyklem.
Zamiany, zamiany, zamiany
Zamiany między motocyklami sprawiały, że łatwo można było dojść do wniosku, że Metzeler Tourance Next 2 nie są przeznaczone tylko do ciężkich turystyków, ale idealnie sprawdzą się w przypadku lekkich enduro. Tutaj frajda także była całkiem spora, ale wszystkie te motocykle bez względu na segment prowadziły się bardzo, bardzo przewidywalnie i pewnie. Szukając ich granic możliwości doszedłem do wniosku, że w warunkach drogowych i przy zdrowym rozsądku znalezienie ich jest chyba niemożliwe. Pytałem pozostałych dziennikarzy czy któryś dostał od Tourance Next 2 żółtą kartkę, ale nikomu nie udało się doprowadzić tych opon do niebezpiecznej sytuacji.
Bądź off
Podczas testów nie mieliśmy okazji wjechać na dłuższy czas na szutry, ale celowo tuż przed wylotem wybrałem się na delikatny teren swoim BMW, aby mieć lepsze porównanie. Poprzedniki na drodze radziły sobie wyśmienicie, ale i nie robił wrażenia na nich lekki teren, ani szutry. Wielokrotnie wracając do domu wybierałem nieutwardzone drogi i cieszyłem się pięknem pobliskiego terenu. Na Metzelerach jechało mi się pewnie, ale to do pewnego momentu. W przypadku przekroczenia cienkiej granicy robiło się dosyć niebezpiecznie, a ostrzejszy teren sprawiał, że Tourance Next zaczęły przypominać mi o tym, że ich naturalnym środowiskiem jest asfalt. Typowo drogowy bieżnik radził sobie z obieraniem trasy na szutrach, ale momentalnie zaklejał się w błocie czy na grząskich piaskach, a wtedy motocykl jechał jak na lodzie. Tak czy inaczej ten komplet opon pozwolił mi na delikatną jazdę poza drogami utwierdzonymi i to już było wystarczające.
Dla kogo są Metzeler Tourance Next 2?
Podczas lotu zastanawiałem się w jaką grupę odbiorców celował Metzeler i szybko znalazłem odpowiedź na to pytanie. Adventure to przecież przygoda, a kto z motocyklistów jej nie lubi? Bez względu na to czy masz ogromnego GS, czy preferujesz jazdę lżejsza Tenerą, łączyć powinny was jeden cel, czyli przygoda. Tourance Next 2 będą twoim kompanem podczas dalekich wypraw, szybkich przelotów na górskich trasach, jazdy z plecaczkiem, ale nie zaprotestują także podczas zjazdu z asfaltu. Bezpiecznie dowiozą do leśnego jeziorka, pozwolą na zwiedzenie pobliskich krzaków i sprawdzą się podczas dynamicznych przelotów po szutrach. Czy podjąłem decyzję o wyborze opon do swojego motocykla na aktualny sezon? Tak, po całym dniu jazdy wiem, że komplet Tourance Next 2 został stworzony na miarę, a użyte do produkcji materiały i komponenty zostały starannie dobrane według mojego widzimisię. I chociaż nie macałem przecież palców w ich produkcji i tworzeniu to właśnie mam wrażenie, że Metzeler wysłuchał próśb wszystkich dynamicznych jeźdźców na drodze, którzy niedzielnie lubią przemierzyć okoliczne szutry. Metzeler, jesteście dobrzy w opony!
Wiktor jeździł w:
Kask – Schuberth C4 PRO
Kombinezon – Rukka Shield-RD
Rękawice – Rukka Agrosaurus 2.0
Buty – Shima Strato
Bielizna termoaktywna – Rukka Seamless MAX