W końcu dojechał na testy, do naszej redakcji, długo oczekiwany Schuberth C4 Pro, czyli flagowiec tego niemieckiego producenta. Jak się sprawdzi w praktyce? Jak wygląda na żywo i czy widać i czuć jego jakość? Sprawdzam to!
Minęło jakieś piętnaście lat od mojej ostatniej przejażdżki w kasku typu szczęka. Jakoś nie miałem do nich po drodze – integral, to integral. Mój styl jazdy, bardziej bandycki, niż niedzielny, nie pasował do dobrodziejstw kasku szczękowego. Lata lecą, człowiek dojrzewa. Kilometry na koła nawijają się dużo spokojniej, to i kask może być troszkę mniej ascetyczny, może coś więcej dać od siebie, niż tylko super ochronę.
Namówiony przez chłopaków z Schubertha – wybrałem C4 Pro, flagowca oraz dedykowany do niego, bajecznie prosty w montażu interkom SC1 Advanced. Intgralny Schuberth SR2 powędrował do spokojnego jak owieczka Krzyśka, a drugi C4 Pro pojechał do naszego młodego gniewnego – ale z zapędami turysty – Wiktora. Dobra, dość gadania, czas wyjąć kask z pudła…
i po wyjeciu z pudla nastapi dramat . jak to ma dzialac bez polskiej instukcjii