Ranking motocykli, czyli nasze top 10 jednośladów marzeń [sportowe, turystyczne, adventure, naked, enduro, cruiser…]

Czy zastanawialiście się jak wyglądałby wasz garaż idealny? Jeżeli nie ograniczałyby was pieniądze, jeśli moglibyście pozwolić sobie na każdy sprzęt, jaki wpadnie wam tylko do głowy? Postaraliśmy się popuścić… wodze fantazji i przynajmniej wirtualnie zrealizować stworzenie rankingu topowych 10 motocykli – po jednym z każdej kategorii. To co, zaczynamy?

Wiele osób może poczuć się urażonych pominięciem ich ukochanego jednośladu. Uwierzcie nam jednak, bardzo trudno jest wybrać tylko jedną sztukę z kilkudziesięciu modeli dostępnych w danym segmencie. Musieliśmy jednak podjąć się tego wyzywania. Musieliśmy, chcemy! Przeprowadziliśmy w naszej redakcji chwilowo burzliwe głosowania, w których uczestniczył Krzysztof, Konrad, Dawid, Brzoza i Marcin. Zapytaliśmy też o głos Kamila, ale chcieliśmy, aby było nas nieparzyście. Wiecie, dużo mniejsza szansa na remis. Wszystkie te wybory potraktujcie jako nasz redakcyjny kompromis.

1. Motocykl sportowy

Jeżeli mielibyśmy wybrać jeden motocykl sportowy, to byłoby to BMW M 1000 RR. Dopracowana konstrukcja, wspaniałe osiągi, aerodynamika, systemy bezpieczeństwa. W tym segmencie wygrywa sprzęt najnowszy, więc nie braliśmy pod uwagę jednośladów z minionych lat. Choć oczywiście kultowe K5, czy ZX10 z 2004 roku kusiły. Wygrała jednak M-ka głosami 3 do 2 z Panigale V4 R. To w tym momencie dwa topowe superbike’i na rynku, oba europejskie, oba piekielnie szybkie i piekielnie drogie.

Więcej o M-ce

2. Motocykle turystyczne

Bezapelacyjnie wybieramy Hondę Goldwing, która jest wręcz synonimem wygody wśród motocykli turystycznych. Odkąd, bodajże w 2017 roku, model ten przeszedł kurację odchudzającą i zrzucił 40 kilogramów, stał się oprócz wygodnego w trasie, także dużo poręczniejszym na co dzień. Choć oczywiście bez przesady. Marcin głosował na R 1250 RT, a Dawid na GTR-a, ale 3 głosy na GL-a przeważyły…

Więcej o poprzedniej wersji GL-a

3. Motocykl sportowo-turystyczny

W tym segmencie zdania były mocno podzielone. Marcin obstawał za Hajką, Krzysiek za K 1300 S, Dawid za VFR 1200F, natomiast Brzoza i Konrad dogadali się i choć ten drugi obstawił w pierwszej chwili ZZR 1400, to jednak dał się namówić na H2 SX. Ten sprzęt jest po prostu fenomenalny. Kompresor, 200 KM, wygoda, sportowy sznyt i niekończący się lans. Kawasaki H2 SX wygrywa, choć wcale nie było łatwo!

Więcej o H2 SX

4. Motocykl adventure

Na początku nie dogadaliśmy się. Pierwsza sytuacja, gdy każdy obstaje przy swoim. W grę wchodzą i topowe sprzęty warte ponad 100 tysięcy, wypasione elektroniką, ale i jednocylindrowe maluchy. Dawid stawia na najnowszego Royala Enfielda 450 Himalayan, Brzoza obstawia w KTM-a 890, który wygrał nasze zeszłoroczne porównanie, Krzysztof V-Stroma 800 DE, Konrad Tuarega 660, a Marcin KTM-a 1290 Super ADV. Mamy problem. Nikt nie chce zrezygnować ze swojego typu, dyskusja trwa. W końcu jednak Marcina popiera Brzoza. Niech będzie większy KTM. Argument? Bo przypomniał sobie jak z czwórki mu na gumę poszedł. Dobra i taka argumentacja… Motocykl kuriozalnie mocny, kontrowersyjny z wyglądu, ale niezaprzeczalnie dopracowany. Niech ma nasze wyróżnienie.

Więcej o 1290 Super Adventure

5. Naked bike

Tutaj zgodziliśmy się wszyscy, że najpierw trzeba cofnąć się jakieś piętnaście lat wstecz, kiedy to powstał segment powernakedów. Ogromna pojemność, kontrowersyjne wręcz osiągi przy braku owiewki, duża masa. Zaczęliśmy dyskusję: X11, ZRX1200, CB 1300, GSX1400, V-Max, MT-01, MT10… SpeedTriple. Dużo tego. W końcu ktoś rzucił – a Tuono V4? To i BMW M 1000 R, Streetfighter V4S? No właśnie, Ducati V4S. Skoro nie zwyciężyło w kategorii sport, niech ma tutaj swoje laury. Przeciwnikiem był Marcin, zakochany w swoim SpeedTriple, obstając przy jego ostatniej wersji 1200. Sorry Marcinku, 4 do 1 w tej kategorii przewozimy Streetfightera…

Więcej o Streetfigterze V4S

6. Cruiser, bagger, chopper – ta kategoria

Shadowki, Intrudery i inne Vulcany odpadają w przedbiegach. Na tym polu pozostała raczej odwiecznie zestawiana ze sobą amerykańska dwójka, w opozycji do której ostatnio stoją produkty niemieckie. Zatem H-D, Indian czy BMW. Modele? Z H-D Electra Glide, z Indiana wielki bagger Challenger, a od BMW R18 w wersji Roctane. Na co stawiamy? Brzoza obstawia Challengera, Konrad H-D, Krzyś BMW. Czyżby szło na remis? Dawid skłania się w stronę Electry, a Marcin? Marcin też stawia na H-D. Amerykańska klasyka z Milwaukee górą. Brzoza coś mruczy, że przecież Challenger jest mocniejszy i bardziej sportowy. Ale nie o to chodzi w tej kategorii, nie o to zupełnie. Ale… Cicho!

Więcej o Electrze

7. Enduro

Marcin mówi, że wstrzymuje się od głosu, bo to nie jego segment i enduro to on w telewizji widzi, a nie pod swoim tyłkiem. Dlatego do głosowania w tej kategorii, jako piątego, powołujemy naszego redakcyjnego przyjaciela Kamila. Kamil od razu mówi KTM! Jaki? Pomarańczowy – żartuje. Jako że enduro nie musi być nie wiadomo jak lekkie i wyczynowe, a nam te motocykle kojarzą się raczej z turystyką offroadową, a nie sportem, to pada wybór na 690. Idąc tym tropem Brzoza wspomina o 701 w wersji Rally – taka z wieżą. David obstawia Kove 450 Rally. Nie jeździł, na żywo nie widział, ale w Dakarze daje radę to i pod nim by dało. Konrad śmiejąc się mówi – KLR! Niezniszczalna konstrukcja tłuczona od lat (sam ma wersję w owiewkach z napisem TENGAI). Krzysiu? Krzysztof mówi – KTM już był, ale przecież to marka, która najlepiej się zna na budowie maszyn tego typu. Urozmaićmy jednak nasz garaż KTM-em innego koloru niż pomarańczowy – sorry Kamil – głosuję na Huskę 701. I tak jednym głosem stanęło na Husqvarnę.

8. Supermoto

Po krótkiej naradzie zgodziliśmy się na kultową sztukę, której już nie znajdziecie na rynku. Husaberg FS 570 z charakterystycznym, leżącym silnikiem. Sprzęt dla koneserów mocnych wrażeń. Z jednego cylindra 70 KM przy wadze na sucho poniżej 115 kg. Kozak. Kultowy sprzęt. – Pamiętam jak śliniłem się do niego na warszawskiej wystawie motocykli w 2009 roku, kiedy to zadebiutował ten sprzęt. Teraz ma go mój kolega. Świetny motocykl – zamyka ten temat nostalgicznie Brzoza.

9. Neoklasyk

To kategoria, która ostatnio święci triumphy, yyy, triumfy popularności. Brytyjski Triumph T120 i Norton Commander, tzn. Commando, indyjski Royal Enfield z Interceptorem 650, ale i niezapomniane Kawasaki W800 czy ogólnie cała marka Moto Guzzi. W naszym wielkim porównaniu klasyków właśnie Moto Guzzi V7 Special okrzyknęliśmy najbardziej klasycznym motocyklem wśród klasyków. Sprzętem, który najlepiej oddaje ducha minionych czasów, mimo obecnej na pokładzie elektroniki. To co? Moto Guzzi, ale dodajmy mu trochę pojemności i mrocznego charakteru – wybieramy model V9 Bobber!

Więcej o Moto Guzzi V9

10. Weteran

Najnudniejsza dyskusja, bo jej praktycznie nie było. Weteran? Sokół 1000, lub jak kto woli M111. Kultowy, niezapomniany polski sprzęt. Rozwiązania z ówczesnych H-D i Indianów, wcielone w życie przez polskich konstruktorów. A Tadeusz Rudawski ze swoją 600-tką zapytacie? Kultową, prawdziwie polską, dużo bardziej niezawodną? 600 to 600, a litr to litr! Koniec dyskusji, bądźmy ignorantami…

Więcej o Sokole 1000 w naszym video z jego właścicielami

Podsumowanie

Nie pokłóciliśmy się. To najważniejsze. Nasze dywagacje zaowocowały garażem praktycznie kompletnym oprócz crossówki, ale cóż, nie można mieć wszystkiego. Wyżej wymienione modele to jak widzicie mega kompromis i nasz wybór mógłby być zupełnie inny, a i tak byśmy byli szczęśliwymi posiadaczami tychże motocykli.

A jakie Wy modele motocykli widzielibyście w Waszym wymarzonym garażu?