Honda XL125V Varadero – fenomen wśród motocykli na prawo jazdy kat. B. Ile ma koni, ile pojedzie, ile kosztuje i czy warto ją kupić? [dane techniczne, v-max, ceny]

Ten mały motocykl w stylu adventure, produkowany przez Hondę przez kilkanaście lat, do dziś pozostaje jednym z najbardziej pożądanych modeli na rynku używanych 125-tek. W związku z tym doskonale trzyma cenę – dobrze utrzymane egzemplarze XL125V Varadero są drogie niezależnie od rocznika. Co stoi za sukcesem tej maszyny, czy tylko wygląd, komfort jazdy, osiągi oraz niezawodność silnika w układzie V2? Czy dzisiaj, pod koniec 2024 roku, wciąż warto kupić „Małe Wiadro”?

Varadero to karaibski kurort położony na Kubie, ok. 150 km na wschód od Hawany. To również nazwa, którą noszą dwa turystyczne modele Hondy – litrowy XL1000V i mały (choć niemały) XL125V. Warto zauważyć pewną słabość japońskiego producenta do znanych miejscowości wypoczynkowych, ponieważ nazwę od innego kurortu, tym razem francuskiego, zaczerpnął też inny znany turystyk Hondy – NT650V/NT700V Deauville.

20 x 15 KM – najmocniejsze motocykle 125 cm3 na rynku w sezonie 2023. Najwięcej koni na kat. B!

O ile większe Varadero, potocznie zwane „Wiadrem”, zbiera mieszane opinie użytkowników – od wielkiego entuzjazmu do litanii wad – to o małym XL125V na samochodowe prawo jazdy usłyszymy niemal same dobre rzeczy. Czytając różnego rodzaju zestawienia najlepszych i najbardziej polecanych 125-tek możemy być pewni, że w niemal każdym z nich pojawi się produkowana w latach 2001-2016 mniejsza Honda Varadero 125. Jeżeli natomiast będziemy chcieli skorzystać z tych rekomendacji, musimy się przygotować na wydatek niewiele mniejszy, równy lub wręcz większy niż za niejeden fabrycznie nowy motocykl klasy 125. I wcale nie będzie to chińczyk! Co stoi za niesamowitą karierą XL125V?

Honda XL125V Varadero: mały, ale duży motocykl

Jedną z głównych zalet tego modelu jest jego masywna i bardzo atrakcyjnie wystylizowana sylwetka, pełnymi garściami czerpiąca z dużego Varadero. Mamy tu dominację łagodnych linii, tworzących zarys czaszy, zbiornika paliwa i tylnej części motocykla, podwójny przedni reflektor, zintegrowane przednie i tylne kierunkowskazy, lusterka montowane w owiewce oraz wysoko poprowadzony, ale przylegający do kanapy i bagażnika tłumik. Honda Varadero 125 jest jednocześnie smukła i muskularna, a jej gabaryty wskazują raczej na wyższą klasę pojemnościową. 

Estetyczny i bardzo „dorosły” jest również kokpit. W pierwszej generacji modelu (2001-07) umieszczone za wspólną szybką dwa analogowe zegary, elektroniczny wyświetlacz oraz zestaw kontrolek są typowe dla turystycznych modeli Hondy z tamtego okresu. Zabrakło niestety wskaźnika poziomu paliwa, a nawet kontrolki rezerwy. Kierowca musiał polegać na samym kraniku.

W 2007 roku układ kokpitu się zmienił, pojawiła się też w końcu kontrolka rezerwy.

Kanapa jest obszerna i wygodna, z łatwością mieszczą się na niej dwie osoby. Siedzisko kierowcy umieszczono na wysokości 805 mm i pozostawiono duże przetłoczenia na kolana pod zbiornikiem paliwa. Dzięki temu na Varadero 125 będą w pełnym komforcie jeździć kierowcy o wzroście do nawet 190 cm i więcej, przy czym nawet ci niżsi nie powinni mieć problemu z opanowaniem smukłego, choć nielekkiego, ważącego niecałe 170 kg z paliwem motocykla.

Silnik – niezawodne dwa cylindry

Jednostka napędowa Hondy Varadero 125 jest bardzo nietypowa, jak na ten segment pojemnościowy. Nie dość, że ma dwa, a nie jak zazwyczaj jeden cylinder, to jeszcze w układzie V2, z szerokim rozchyleniem cylindrów, wynoszącym aż 90°. Dodatkowo, mimo że jest to silnik chłodzony cieczą, jest on bogato ożebrowany. Wszystko staje się jasne, gdy poznamy historię tego piecyka. Pochodzi on bowiem z wprowadzonego do sprzedaży kilka lat wcześniej małego cruisera Honda VT125C Shadow, w którym musiał się nie tylko odpowiednio prezentować, ale też brzmieć. 

Początkowo silnik Varadero 125 był zasilany dwoma gaźnikami, a od rocznika 2007, przy okazji szerszego liftingu, wprowadzono wtrysk paliwa PGM-FI (normy Euro 3). Jednostka generuje niemal „pełne” dla tej klasy 15 KM mocy oraz 10 Nm momentu obrotowego. Niestety, w tym przypadku musimy zapomnieć o mocnym dole. Małego widlaka trzeba mocno wkręcić na obroty, żeby zaczął dostarczać satysfakcjonujące osiągi. Budzi się dopiero przy ok. pięciu tysiącach, a pełnię możliwości pokazuje dopiero od siedmiu w górę. Należy również często operować dźwignią zmiany biegów, na szczęście skrzynia działa perfekcyjnie i jest jednym z najbardziej chwalonych elementów tej maszyny. 

Szybka i oszczędna

Honda XL125V Varadero jest w stanie rozpędzić się nawet do licznikowych 130 km/h, co jest znakomitym wynikiem w tej klasie. Należy to jednak traktować jako chwilową i wątpliwą przyjemność, ponieważ wykręcony do ponad 12 tys. obr./min silnik wyje wtedy niemiłosiernie. Nie pomaga również brak szóstego biegu, który bardzo by się przydał do zbicia obrotów w czasie jazdy trasami szybkiego ruchu. Varadero najlepiej czuje się w zakresie prędkości 90-100 km/h. 

Pod względem spalania jest to wciąż ekonomiczny motocykl, choć nie tak oszczędny jak modele jednocylindrowe. Średni wynik to 3,5-4 litry na 100 km, a duży, ponad 17-litrowy zbiornik pozwala przejechać ok. 400 km między tankowaniami. Jednostka napędowa Hondy Varadero 125 ma opinię bezawaryjnej i dobrze traktowana bez problemów osiąga przebiegi rzędu 100 tys. kilometrów i więcej.

Zawieszenie na każdą nawierzchnię

Choć Varadero 125 jest motocyklem adventure o zdecydowanie bardziej szosowym niż terenowym charakterze, nie boi się szutrów i kamieni. Zawieszenie o skokach po 150 mm z przodu i z tyłu, 190 mm prześwitu oraz 18-calowe przednie koło pozwalają na pewną jazdę po leśnych i polnych duktach, przy czym wiele zależy tu od założonych opon oraz umiejętności kierowcy. Hamulce są skromne – jedna tarcza z przodu i z tyłu, jednotłoczkowe zaciski – ale wystarczająco skuteczne. Zawias jest dość miękki, co przekłada się na wysoki komfort jazdy, ale też nurkowanie przodu przy hamowaniu. Coś za coś.

Jaki duży motocykl 125 dla wysokiego (190 cm) kierowcy? [Honda Varadero, Barton Blade R, Junak M15]

Ile i dlaczego tak drogo?

Dane techniczne i charakterystyka tej maszyny dają obraz motocykla, który miał bardzo niewielu dorównujących mu konkurentów i w zasadzie pozostało tak do dzisiaj. Honda Varadero 125 to idealna maszyna na start dla wyższych kierowców, którzy nie czują się na niej jak na przysłowiowym psie. Silnik jest bezawaryjny, a przy odpowiedniej pracy skrzynią biegów również dynamiczny. Do tego duża kanapa, wyprostowana pozycja, komfortowe zawieszenie – to wszystko tworzy przepis na idealnego małego turystyka i motocykl na co dzień. 

Doskonała opinia o Hondzie XL125V Varadero przekłada się również na wysokie ceny motocykli używanych, zwłaszcza w wersji na wtrysku, po 2007 roku. Rozstrzał jest duży, ale zawsze są wysokie kwoty. Obecnie, pod koniec 2024 roku, egzemplarze z pierwszych lat produkcji wciąż kosztują w okolicach 6-10 tys. zł. Te najnowsze, często z dodatkowym wyposażeniem (np. kufrem centralnym) potrafią być oferowane w cenach od kilkunastu do nawet powyżej 20 tys. zł, czyli porównywalnie z nowymi maszynami klasy 125 renomowanych japońskich producentów, w tym samej Hondy. To prawdziwe szaleństwo, jeśli weźmiemy pod uwagę, że nawet najmłodsze egzemplarze Varadero 125 mają już więcej niż osiem lat. Można mieć jednak spora dawkę pewności, że kupując ten model nie stracimy na późniejszej odsprzedaży. 

Honda XL125V Varadero – dane techniczne