Nie każdy motocykl nadaje się do schodzenia na kolano. Szczególnie gdy jeźdźcowi brakuje umiejętności. Oto analiza przypadku: Harley-Davidson Street Glide na poboczu w nowym dziale Wypadki Motocyklowe.
Zaprezentowany film może być przykładem jak jeździć NIE należy. Biker wyszedł z feralnego zakrętu bez szwanku, miał jednak przy tym sporo szczęścia. Gdyby jego odziana w zwykłe trzewiki podwinięta stopa trafiła pod kufer – a brakowało do tego naprawdę niewiele – cała sytuacja wyglądała by zupełnie inaczej. Lepiej też nie myśleć o skutkach takiego upadku przy złożeniu się w prawy zakręt, gdy z naprzeciwka jedzie inny pojazd. Inne podobne wypadki motocyklowe kończą się często o wiele gorzej.
Można się zastanawiać, czy w tym przypadku motocyklista mógł mimo wszystko wyjść z zakrętu, gdyby nie spanikował. Wydaje się nam że jednak nie – dlatego jako główny błąd uznaliśmy prędkość (oczywiście w stosunku do motocykla). Ktoś inny być może uzna, że nawet przy takim pochyleniu wystarczyło utrzymać kierownicę i trzymać gaz, by mimo wszystko się nie przewrócić.
Ostatecznie dla jeźdźca upadek zakończył się bez większych uszkodzeń. Nie można tego niestety powiedzieć o jego Harleyu.
STATYSTYKA WYPADKU
Warunki: poza miastem
Nawierzchnia: asfalt
Pogoda: dobra
Motocykl: chopper-cruiser
Główny błąd: zbyt duża prędkość w zakręcie
Inne błędy: brak odpowiedniego stroju, spanikowanie, podpieranie się stopą
Konsekwencje: niewielkie
A moze by tak uzyc samolotu jako lodzi podwodnej ?. Tez podobnie genialny pomysl !!!
podoba mi sie postawa kierowcy…
Przyczyny tego wypadku należy szukać długo przed tym, jak kierujący motocyklem zaczął trzeć podnóżkami o asfalt. Największym błędem jaki popełnił było złe ocenienie zakrętu, oraz nieprawidłowe wejście w zakręt. Wystarczyło by jedynie jakby zaczął od zewnętrznej, powoli składać się w zakręt z utrzymaniem jednostajnej prędkości. Nie przewidział również, że zakręt jest ciaśniejszy (niż przewidywał) Mam wrażenie jakby za szybko go ściął. Dodatkowo na uwagę zasługuję fakt, że w pewnym momencie bez najmniejszego powodu tylko koło dostaje uślizgu. Jeśli ktoś miał okazję oglądać kompletny film, z różnymi rodzajami motocykli na tym wirażu, zorientuję się, że ten odcinek asfaltu jest felerny… Być może piach, wilgoć lub błąd konstrukcyjny… Pozdrawiam
zapamiętajcie moto może już “wyklepany” jeździ po Europie
Czy to przypadkiem nie ten sam zakręt?
http://youtu.be/tNcZyDSM6GI