Nie oszukujmy się: wyścig na ćwierć mili bezpieczny nie jest. Jeśli w dodatku startujemy dragiem, czyli pojazdem ekstremalnie zmodyfikowanym do bicia rekordu, więcej rzeczy może pójść nie tak, niż się udać. Tak jak w załączonym filmie.
Choć dragi są dobrze przystosowane do startów w takich konkurencjach, potworna moc i użycie niezwykle wybuchowego paliwa powodują, że są to prawdziwe bomby na kołach. Każdy kierowca decydujący się na takie wyzwanie zdaje sobie z tego sprawę i jest odpowiednio przeszkolony w razie zaistnienia problemu takiego jak na filmie.
Potworna kraksa draga
Choć ogromna moc draga zawsze powoduje nerwową reakcję opony, tym razem doskonale widać, że coś jest nie tak. Steve Carey, który prowadzi motocykl próbuje opanować sytuację ale kiedy orientuje się, że problem przerasta jego możliwości ewakuuje się z motocykla. Aby dać wam pojęcie o potworności tego wypadku informujemy, że film został spowolniony 10 razy! Steve, poza potłuczeniami, wyszedł z kraksy cało.