EkstraW pogoni za rekordem. 44 punkty karne w dwie minuty

W pogoni za rekordem. 44 punkty karne w dwie minuty [FILM]

-

44 punkty karne w ciągu zaledwie dwóch minut zdołała zgromadzić motocyklistka z Wrocławia, która wcześniej straciła już prawo jazdy za prędkość. Bez chwili wahania typujemy – dziewczyna chciała trafić na popularną listę rekordów.

Wrocławscy policjanci niejedno już widzieli – wszak w tym mieście swoją redakcję ma pewien niemiecki miesięcznik o motocyklach, a jego redaktorzy rzadko jeżdżą na dwóch kołach – znacznie częściej na jednym.

[sam id=”11″ codes=”true”]

A jednak temperament pewnej motocyklistki wprawił w zdumienie nawet, znanych z pobłażliwości, wrocławskich stróżów prawa. 120 km/h w terenie zabudowanym, przejeżdżanie przez skrzyżowanie na czerwonym świetle, ignorowanie znaków drogowych wymuszanie pierwszeństwa dały całkiem sporą listę argumentów za zatrzymaniem prawa jazdy.

W pogoni za rekordem

Po kilkukrotnym obejrzeniu filmu stało się dla nas jasne – dziewczyna z całych sił starała się o wpis na listę rekordow Guinnessa Darwina. Niestety – aby dorównać prawdziwym mistrzom w tej konkurencji będzie musiała jeszcze sporo potrenować. Jedno jest pewne – prawa jazdy już jej nie zabiorą.

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Motovoyager
Motovoyagerhttps://motovoyager.net
Nasi czytelnicy to wybrana grupa ludzi. Motocykliści, którzy w Internecie szukają inteligentnej rozrywki, konkretnych porad lub inspiracji do wyjazdów motocyklowych. Nie jesteśmy serwisem dla każdego, zdajemy sobie z tego sprawę i… uważamy, że jest to nasz atut. Nie znajdziesz u nas artykułów nastawionych jedynie na kliki, nie wnoszących niczego merytorycznego. Nasza maksyma to: informować, radzić, bawić nie zaśmiecając głów czytelników bezsensownymi treściami.

6 KOMENTARZE

  1. Oglądamy ten sam film? Poważnie?

    Jazda bez uprawnień, ok – mandat się należy. Przekroczenie prędkości, pewnie tak (choć wideo rejestrator łapie te 119km/h na sporym zoomie). Być może nie włączony kierunkowskaz przy zmianie pasów.

    Ale szaleńcza jazda z wymuszaniem pierwszeństwa? Przejazd na czerwonym świetle? (może przegapiłem na filmie). Trzy lub dwupasmowa jezdnia, różnica prędkości między moto a autami nie jest jakaś straszna, a i panowie policjanci nie mają problemów z jazdą za motocyklem w niemałym przecież ruchu. Tak wygląda wariat na motocyklu?

    Zdecydowanie piętnujcie wariatów drogowych, ale to wideo jakoś słabo przekonuje.

  2. A dlaczego budżetowe sępy nie zareagowali sygnałami przy zarejestrowanym pierwszym wykroczeniu ( prędkość)tylko jeszcze ją „popychali”zderzakiem.To sprawa do zgłoszenia na KG Policji- za prowokację motocyklistki i bezczynne niebezpieczne uczestniczenie w slalomie między uczestnikami ruchu.Zamiast premii-ostra nagana,przynajmniej.Może pan rzecznik nam wyjaśni cel tak długiego pościgu bez obowiązujących sygnałów ?

  3. 119km/h spod świateł na pustej, trzypasmowej drodze. Straszne, doprawdy … Przejechała na czerwonym, podobnie jak pięć innych samochodów z nią. Sorry, taki mamy zwyczaj. Jakby stanęła, to ktoś by jej wjechał w ogon. Wymuszenia nie widzę.
    Filmik pokazujący czym się zajmują nasi stróże prawa raczej utwierdza mnie w przekonaniu, że nowe przepisy mają zapchać dziurę w budżecie policji, a nie poprawę czegokolwiek, w szczególności bezpieczeństwa.

  4. Moze troche za dynamicznie pojechala. Ale bez przesady, nie robila zagrozenia dla kogokolwiek, a jechala szybciej tam, gdzie bylo pusto. Niech sie pajace zezma za lapanie bandytow a nie usilne latanie dziury budzetowej.

    • Do złapania bandyty potrzebna jest wiedza,determinacja i odwaga czyli cechy, których można się dopatrywać w policji drogowej ale niestety nigdy nie dopatrzeć.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ