Planowany przejazd przez Polskę „Nocnych Wilków” wzbudza wiele emocji. Jednak choćby nie wiem jak karkołomnych argumentów używali ich obrońcy – członków tego klubu zwykłymi motocyklistami nazwać nie sposób.
Każdy kto to robi albo dopuszcza się podłej manipulacji, albo – napiszę to dosadnie – jest po prostu pożytecznym idiotą.
Nocne Wilki to awangarda proputinowskich bojówek. Gdy przyjechali na Krym, za kilka miesięcy pojawili się tam inni „apolityczni” – czyli tzw Zielone Ludziki. Gdy Nocne Wilki wjeżdżały do Donbasu – za chwilę proklamowano tam „Doniecką Republikę Ludową”.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Uważam zatem, że dopuszczenie do ich przejazdu przez Polskę i pozwolenie na głoszenie u nas swoich szowinistycznych, wielkoruskich haseł będzie nie tylko głupotą i tchórzostwem, ale zaszkodzi polskim interesom.
Dla mnie osobiście zgoda na przejazd przez nasz kraj czcicieli Stalina i obrońców agresywnej, imperialnej polityki Noworosji byłaby wręcz obrzydliwa. Maszerująca w 1945 roku na Berlin Armia Czerwona nie wprowadzała w Polsce wolności – młodsi czytelnicy niech zajrzą do źródeł historycznych.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Cofnijmy się zresztą nieco wcześniej: czy w 1938 roku przejazd przez Polskę do Gdańska motocyklami młodych aktywistów NSDAP również obrońcy Nocnych Wilków określili by jako apolityczny? Czy również pod hasłem „motocyklowego braterstwa” stawali by w obronie tych, którzy kpią w żywe oczy z polskiej dumy narodowej i polskiego patriotyzmu? Wolne żarty.
Dziwi mnie pasywność, z jaką polscy autorzy i niektórzy przedstawiciele władz rozkładają bezradnie ręce, wskazując że z formalnego punktu widzenia przejazdu Nocnych Wilków zablokować nie można. Otóż można, i to w sposób nie tylko prosty, ale bezpieczny i niewywołujący od razu międzynarodowych reperkusji i Trzeciej Wojny Światowej.
Należy się jedynie posłużyć w tym przypadku takimi samymi metodami, jakimi posługują się Rosjanie. Osławione graniczne „służby weterynaryjne”, blokujące w zależności od sytuacji politycznej import do Rosji polskich towarów to przykład bardzo wymowny. W rytm politycznych zamówień z Kremla polskie jabłka, mięso czy ziemniaki zatrzymywane były na granicy aż do spełnienia wyśrubowanych przez Rosję „norm jakościowych”.
Podam jeszcze przykład, mniej znany i przez tzw. media głównego nurtu przemilczany. W 2011 roku grupa 100 polskich kibiców, jadących do Moskwy na mecz Legii Warszawa ze Spartakiem została zatrzymana na granicy. Rosyjscy pogranicznicy znaleźli w jednym z autokarów transparent „Smoleńsk 2010 – pamiętamy”.
[sam id=”11″ codes=”true”]
W efekcie trwającej 11 godzin szczegółowej kontroli autokarów i bagaży kibice na mecz nie zdążyli. Wszelkie protesty Rosjanie zbywali informacjami o „rutynowej kontroli”.
I wracając do teraźniejszości – oto sposób, w jaki możemy nie dopuścić do przejazdu przez nasz kraj Nocnych Wilków. Czy aby na pewno głośność wydechów spełnia polskie normy? Czy wszystkie kaski posiadają odpowiednie atesty? A może stemple wizowe w paszportach są nieczytelne? A jaka jest głębokość bieżnika – wszak łyse opony mogą stwarzać niebezpieczeństwo na drodze! Odpowiedni kąt padania światła z przedniego reflektora? Częstotliwość kierunkowskazów?
Znalezienie kolejnych pretekstów do odesłania Nocnych Wilków do ojczyzny pozostawiam polskiej policji i służbom granicznym. O ich inwencję jestem dziwnie spokojny: znajdowanie pretekstu do wręczenia mandatu jest przecież ich specjalnością.
Dlatego nie dajmy się zwieść politykom przekonującym, że sprawa Nocnych Wilków nie leży w gestii polskiego państwa. I zmuśmy do działania tych, którzy przejazd przez Polskę putinowskich bojówek mogą zablokować. Nie jest jeszcze na to za późno.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Mi na myś przychodzi sytuacja, gdy obce myśliwce wkraczają na nasz teren, to dostają „eskortę” pilnującą intruzów, do opuszczenia przez nich naszych granic.
Niestety Polska policja potrafi ganiać „swoich” Do tego przejazdu ustawi się bardzo daleko z radarami i całym sprzętem do nękania.
A jeszcze są kontrole na trzeźwość, na narkotyki.
no tak. Pewnie że można zablokować i to na wiele sposobów i będzie bardzo fajnie, tyko że za 4 miechy jedzie tam Rajd Katyński i co? Już chyba mniej pomysłów ma redakcja jak uniknąć zablokowania przez Rosjan. A Rajd Katyński jedzie nie tylko do Smoleńska i Moskwy ale jeszcze do wielu miast gdzie odwiedza i wspomaga szkoły i sierocińce(zarówno polskie jak i rosyjskie).Obok motocyklistów w Rajdzie jadą busy wypełnione darami dla Polaków na wschodzie którzy naprawdę tej pomocy potrzebują. Warto rozważyć co jest ważniejsze .
A.F.zDąbrowy
Oczywiście masz rację i w takiej sytuacji warto rozważyć co jest ważniejsze. Jak już pisałem na FB, Nocne Wilki zamierzają uczcić m.in. pamięć gen. Iwana Czarniachowskiego (aresztował podstępem część kierownictwa AK). Dlatego uważam, że przejazd przez Polskę będzie demonstracją rosyjskiego nacjonalizmu w tej najgorszej postaci.
Co do zablokowania niewygodnego dla Putina Rajdu Katyńskiego to moim zdaniem nie zostanie on niestety wpuszczony do Rosji tak czy inaczej. Nawet jeśli NW wjadą do Polski, to raczej powitają ich kamienie niż kwiaty. Da to pretekst do stanięcia przez Rosję „w obronie swoich obywateli”.
Nie zapominaj że mieli też złożyć kwiaty pod pomnikiem rzezi wołyńskiej we Wrocławiu.Czernychowskiego nie mieli w planach Panie arabisto.
100% zgody.
Od siebie dodam jeszcze rutynowe badanie alkomatami.
Po śniadanku, po obiedzie i wieczorem.
Greg… obce myśliwce nie wlatują w naszą przestrzeń powietrzną :p Za dużo telewizji chłopcy. Sugeruję iść motocyklami trochę pojeździć, a głupią propagandę zostawić tym dla których została ona stworzona. Dla głupich ludzi.
Trzeba przyznać, że to wszystko staje się z czasem debilne i bez sensu żadnego. Ciekawe, na Ukrainie jeden z członków lokalnego klubu wyreperował mi przebitą oponę, w dodatku sam mi na moto wrzucił, nie chciał nic w zamian ! Dostał flaszkę to normalka. Następnie kilka dni później w Moskwie równy gość na HD poprowadził mnie z fasonem przez miasto między samochodami (jak ktoś widział ruch w Moskwie to zrozumie) jak kaczka swoje kochane kaczuszki, no i co ? No właśnie nic, ale daje do zastanowienia się, kiedyś musimy z tego „bagna” wyjść, trzeba naprawdę zacząć myśleć z głową do góry nogami, wszystkim to nie odpowiada, wiem.
Swoją drogą… proponuję stworzyć gang ,,Lisowczyków” i nawiedzać te miasta Rosji, które oni nawiedzali ;) Było by zabawnie :D
A jakby jechali na rowerach to tez by była taka sraczka…Dajcie spokój. Niech ssobie jadą.
niedawno byli w Polsce i nikogo to nie interesowało choć wizy wydał im polski konsulat. Teraz jadą do Niemiec na ich wizach.Tam będą paradować i świętować.Przez nasz kraj tylko przejadą a tymczasem tu a nie tam rozpętano histerię. Mnie wydaje się to trochę dziwne i sztuczne.
jak do tego podejdą polskie służby, tak podejdą. Mnie się wydaje, że przejadą całą trasę i odwiedzą wybrane miejsca godnie i bez ekscesów. Mam obawy, że to z naszej strony spotkają się z pewnymi prowokacjami. Wskazuje na to chociażby już istniejąca atmosfera wokół ich przejazdu. Będą w Czechach, na Słowacji, w Austrii i w Niemczech i nie słyszałem, aby z tego powodu bito tam na alarm.
Następni się dołączyli do GP, niezaleznej i GW…
NW wjadą , przejadą, pojadą… złożą znicze na grobach swoich bohaterów. Po co się niezdrowo podniecać, oni będą w Polsce nie pierwszy raz.
Zacytuję opinie znajomego:
” Rajd Katyński wiezie dary dla Polaków mieszkających na kresach,wielu to się nie podoba,darów jest niemało bo to trzy ciężarówki którym eskortuje ok 70 motocykli,nie mają tam problemów właśnie dzięki klubowi „Nocne Wilki” ale to teraz może się zmienić gdy my narobimy problemów „Nocnym Wilkom” każdy atak na klub Nocne Wilki na terenie naszego kraju nie jest atakiem w nich samych ale atakiem w Polaków na kresach do których idzie pomoc z pieniędzy zebranych na Jasnej Górze podczas Zlotu Gwiaździstego,nie dajcie się podpuścić do awantury przeciw kresowianom bo to Oni najwięcej na tym ucierpią a nie ten klub i o to w tym wszystkim chodzi,zapamiętać kto podpuszcza do awantury i wyciągnąć z tego wnioski na przyszłość a bardziej hardym polecam poszczekać przy trasie na ten klub,a potem jechać z Rajdem Katyńskim do Rosji gdzie będą zdani na pomoc Nocnych Wilków. „
witam dajcie ludzie spokuj poco to podsycani i to przez redakcje przejada pojada i spokoj Ja mialem wypadek na Krymie i bardzo mi pomogli motocyklisci z Moskwy dla tego ich szanuje nigdzie niema nagonki na NW tylko Polacy nakrecaja niemila atmosfere oj wstydzie sie i to slowa do redakcji zajmicie sie innymi sprawami Darek
Panowie – ale to nie są typowi motocykliści. To są putinowskie marionetki mierne ale wierne. I cały ten wjazd to jest czysta ruska prowokacja. Oni wręcz czekają aż ktoś ich zaczepi. Nie kumacie że ruskie szukają powodu do letniej ofensywy przez całą Ukrainę aż do naszej granicy?
A debile z Niemiec dali im wizy żeby im jeździli po Berlinie z czerwonymi flagami.
PS. dla fanów putinowskich marionetek, tak wygląda to co wspierają owi „motocykliści” : https://youtu.be/5O5urQyvgrs – piedolnijcie się w mózg.
Ludzie opanójcie się media wam sieczke w głowie robią. Ukraina została zatakowana dzięki USA, które to finansowały majdan i szkoliły bojówkarzy zresztą w Polsce też byli szkoleni. Każdy kto wierzył, że Rosja pozwoli Ukrainie przejść pod strefę wpływów USA jest idiotą. USA ma olbrzymią armię i jeszcze większe kłopoty finansowe więc na rękę jest im wywołać wojnę gdzieś daleko od jej granic, żeby napędzić gospodarkę zbrojeniówką.
My Polacy powinniśmy być neutralni i nie prowokować, chcą niech jadą, tak jak nasi jeżdżą.
Konsekwencje nieodpowiedzialnego zachowania zwłaszcza dla nas motocyklistów, podróżników, którzy często jeżdżą do Rosji lub tylko przez nią przejeżdżają mogą być bardzo daleko idące.
Oj! Biedny ten naród. Wszędzie węszą podstępy, zamachy i inne……..
A ile w nim uprzedzeń! Niemiec, to na zawsze hitlerowiec a Ruski jeszcze gorzej. Tylko my Polacy jesteśmy kryształowi. Prawda ?
Jarson@
oo widzę poinformowany znawca tematu,czerpiesz informacje z wywiadu? masz dostęp do informacji?
Nie, naczytałeś sie wątpliwej wiarygodności wiadomości…
Niech sobie jada.
…ja również myślę że trochę jakby przedwcześnie na jakiekolwiek obawy, w końcu to tylko kilkudziesięciu motocyklistów, a to jeszcze nie armia czerwona. Wykażmy trochę obojętności, przynajmniej do momentu w którym nie zacznie się dziać coś co obligowało by nas do niepokoju i ewentualnej interwencji odpowiednich służb, przedwczesny szum wokół całej sprawy tylko umocni w/wspomnianych w fałszywym przekonaniu własnej bezkarności oraz naszej słabości i bezsilności. Fakt że nie jesteśmy militarnym mocarstwem nie oznacza bynajmniej że nie poradzimy sobie ze zgrają oprychów i rzezimieszków jeśli takowymi się okażą … .
A może po prostu – politykę zostawmy politykom! Co nas – motocyklistów obchodzi durna propaganda? Chcą jechać? Niech jadą. A dlaczego nie? Sam też chętnie pojadę na Krym. Ludzie – wuluzujcie!
ste-fan
Dokładnie, bogowie na ziemi, polak jak pierdnie to pachnie :)
Pod Moskwa to Rosjana kwiatki zanosiliśmy :)
Ale my w narodzie mamy zawistnych i konfliktowych ludzi..zero obiektywnej analizy sytuacji,tylko hejt.
Jak dla mnie, autor jest jednym wielkim podżegaczem. Chcą? Niech jadą po co komu utrudniać życie?
Są dwie opcje : 1 zablokowanie przejazdu ( służby graniczne, celne, narkotykowe, itd,itp) ale liczyć się trzeba z natychmiastową reakcją i zapomnieć o wyjazdach do Rosji. 2 Pozwolić na przejazd i monitorować trasę przejazdu, którą NW powinny ze szczegółami ustalić z Policją. Tyle w temacie
No no…. ależ udaje się Putinowi wzbudzać emocje w Polsce, wystarczy rozgłosić zamiar przejazdu kilkunastu motocyklistów i już wszyscy biją pianę. Szkoda tylko, że Polacy robią to, na czym Rosjanom zależy. Dajemy się rozgrywać jak banda dzieciaków. Gratulacje dla „prawdziwych patriotów”, broniących naszej świętej ziemi, takich Putinowi więcej potrzeba.
Wjadą Narozrabiają!! Zostaną aresztowani !!!!(przez naszą Policję-i dobrze!-jesli się należy!) a PUTIN wpadnie z dywizją czołgów lub śmigłowców z „Odsieczą”!!!!!!!!!!! POWIADAM WAM ! PRZEBUDŹCIE SIĘ!!! RODACY! – sprawdzić na granicy od strony technicznej i finansowej i z byle powodu NIE WPUSZCZAĆ!! ruskich-bydlaków
Jak przejadą i coś im się stanie to propaganda ruska zawyje z radości, jak przejadą i nic im się nie stanie to tak samo, bo wtedy media u ruskich powiedzą: patrzcie, Polacy nas popierają – mamy rację z tym co robimy na Ukrainie.
Wszystkim umknął cel tej wizyty: oni chcą uczcić armię sowiecką.
Dla przypomnienia: to jest ta armia która nas napadła we wrześniu 39-ego, dzięki której straciliśmy kresy wschodnie, która wymordowała naszych oficerów w Katyniu, wywoziła setki tysiące naszych rodaków na Syberię a kiedy w 44-ym zawitała do nas ponownie to mordowała żołnierzy Armii Krajowej tysiącami, paliła, gwałciła, rabowała i wywoziła wszystko co tylko się dało. A na końcu to jest ta armia która okupowała nasz kraj do 1989 roku.
Te putinowskie kundle właśnie tych ludzi chcą uczcić.
Równie dobrze może do nas przyjechać grupa neonazistów z Niemiec chcąc uczcić poległych żołnierzy wermachtu i wafen SS.
Mam wrażenie że z historii to niektórzy koledzy mieli 2- albo ominęły ich te zajęcia.
Skoro jak twierdzi większość to prowokacja to jak nazwać kogoś kto tej prowokacji ulega? Dla mnie osoba która chce im przeszkodzić w przejechaniu przez Polskę to zwykły idiota. Nic na tym nie zyskamy a Putin obróci to przeciw nam. Później w rosyjskich mediach będzie info ,że biedni motocykliści zostali zaatakowani przez rozwścieczonych Polaków…Macie mózgi to ich używajcie…
A ja sobie myślę tak. Wokół sprawy narosła jakaś histeria. Gdyby nie to, że temat jest od tygodnia wałkowany w mediach to co by się stało to byłby przejazd kilkudziesięciu motocykli z rosyjskimi flagami. Nic nadzwyczajnego tak jak niczym nadzwyczajnym nie są polskie flagi przyczepione do polskich motocykli w fakcie przejazdów za granicą. Pies z kulawą nogą by się tym nie zainteresował, co najwyżej mieszkańcy wiosek po trasie zobaczyliby kawalkadę, ale nikt z nich nie miałby pojęcia czy to proputinowcy czy wyznawcy Kościoła Latającego Spaghetti, ot banda motonitów z Rosji.
A skoro wszyscy o tym mówią to mogą oni wykorzystywać sytuację, tak jak to zrobili np ze zmianą planów i wizytą w Oświęcimiu. Media i paru histeryków dały się rozegrać jak dzieci i zamiast pierdzących wydechów, które przez parę minut zakłócają ciszę spokojnych wiosek mamy aferę na najwyższych szczeblach. Nikt by nic nie wiedział, a tak jakiekolwiek zakłócenie przejazdu będzie wykorzystane w polityce zagranicznej Rosji przeciw Polsce.
Niektóre rzeczy nie są polityczne do puki ktoś ich takimi nie zrobi, niektóre rzeczy mają zasięg lokalny do puki nie nada się im zasięgu globalnego. I ten artykuł wpisuje się moim zdaniem w promocje sprawy Nocnych Wilków.
Jeśli polskie państwo chce coś zrobić z tym przejazdem to w żadnym wypadku działania nie powinny być działaniami medialnymi, a pracą lokalną zrobiona przez odpowiednie służby zgodnie z przepisami prawa. I do tego nie są konieczne pouczenia żadnego portalu, służby doskonale wiedzą jak można wykorzystywać przepisy dla uzyskania określonych celów.
Pozwolę sobie nie zgodzić się z autorem i zaryzykuję zakwalifikowanie mnie do grona manipulantów, lub co ciekawsze, pożytecznych idiotów.
Przede wszystkim,w składzie ekipy rosyjskiej niewątpliwie pojawią się ludzie nie związani z Wilkami (choć organizatorem wyjazdu jest klub).
Zarzuca im Pan skrajny nacjonalizm, choć sam przejawia w swoich treściach podobne nastawienie. Rajd ma celu uczczenie okrągłej, 70-tej rocznicy zakończenia wojny. Rosjanie mają pełne prawo do takiego przejazdu. Nie jadą pod hasłami Putina, Noworosji czy NKWD. Nie może Pan przypisywać odpowiedzialności za mord Katyński i liczne zbrodnie dokonane w Polsce współczesnym Rosjanom. To absurd. Kult Putina jest w Rosji zjawiskiem powszechnym, podobnie jak trend do odbudowy imperializmu.
@Jarson – widzę, że na temat okupacji mam Pan takie samo pojęcie jak w kontekście kultury dyskusji.
…Jarson@, z pewnością nie należy zapominać o przeszłości, nie należy jednak kultywować zaszłości. Idąc Twoim tokiem rozumowania równie dobrze moglibyśmy postawić szlaban Niemcom za II Wojnę oraz wszystkim tym którzy w ówczesnych latach byli ich sojusznikami, a jednak tego nie robimy. Nie neguję prawd o których piszesz choć za moich czasów właśnie opuszczało się lekcje historii po to by wyrazić sprzeciw „naukom” narzucanym przez system i cenzorów, zaś prawdziwych faktów które przytaczasz uczyli nas dziadowie i ojcowie. Jak już pisałem pow. – poczekajmy, zobaczmy bez zbędnych emocji :) … .
@Krzysztof
Moje stwierdzenie o „pożytecznych idiotach” dotyczyło jedynie tych, którzy członków „Nocnych Wilków” nazywają „zwykłymi motocyklistami”. O zaangażowaniu politycznym tej grupy (dla mnie – wyjątkowo paskudnym) i zwykłej bandyterce pisać nie będę – poczytaj nasze wcześniejsze teksty.
Co da samego przejazdu – jako że spędziłem pięć lat w Rosji uważam się za osobę, która ma prawo na temat tego kraju się wypowiadać. Mój artykuł dotyczył jedynie przejazdu przez Polskę Nocnych Wilków. O zwykłych Rosjanach nic nie pisałem.
A skrajnym nacjonalistą (przynajmniej w powszechnym, mainstreamowym rozumieniu tego słowa) nie jestem na pewno :). Ciekawi mnie z którego fragmentu mojego tekstu odniosłeś takie wrażenie. Możesz zacytować?
PS. Dzięki za kulturalną polemikę, jak widać to rzadkość :)
Od roku 1612 interesy Rzeczpospolitej stoją nieprzerwanie w opozycji do interesów Moskwy. Nasi przodkowie płacili za to wielokrotnie najwyższą cenę. Świat, technologia i społeczeństwa idą na przód a w Moskwie sposób sprawowania władzy nie zmienia się od czasów Piotra I i nazywa się zamordyzm. Liberalizm jest dobry na tłuste lata, ale one się kończą. Dziś europejski liberalizm przegrywa kolejne bitwy z rosyjską dyktaturą, najpierw w Groznym, potem w Osetii, a obecnie na Krymie i w Donbasie. Nocne Wilki jadą pod patronatem Kremla, bardzo niebezpiecznej dyktatury zniewalającej przy pomocy bardzo sprawnej propagandy dusze swoich obywateli, i to już jest wystarczający powód aby dać im odpór.
Ci , którzy tu plują na motocyklistów z Rosji nie zadali sobie nawet trudu aby sprawdzić kto jedzie do Berlina . Nocne Wilki są inicjatorem wyjazdu , a większość uczestników to zwykli motocykliści . Czerpcie dalej „wiedzę” z GW , WP i TVN a niedługo będziecie witać z zachwytem banderowców jadących do Monachium na grób przyjaciela Polaków Stepana B.
Olek – wymieniłeś wszystkie media najważniejsze w PL jako niewiarygodne – dodajmy TVP i Polskie Radio ma to samo zdanie. Rozumiem że czerpiesz wiedzę z ruskich mediów? :)
Czy z innej planety? :)
Jarson-przegladam oczywiście informacje zamieszczane w „najważniejszych” wg Ciebie mediach , ale przeglądam również inne media . Wyciągam samodzielnie wnioski bo jestem obdarzony umiejętnoscią samodzielnego myślenia .Większość populacji niestety łyka bezkrytycznie informacje najłatwiej dostępne bo jest zbyt leniwa aby sięgnąć głębiej . Zadaj sobie pytanie jakie media kształtują Twój światopogląd . Ja chyba znam odpowiedż .
Do autora oraz wszystkich zwolenników niewpuszczania Nocnych Wilków – Panowie, gdzieście byli rok temu, dwa lata temu, trzy lata temu, jak Nocne Wilki też przejeżdżały przez Polskę żeby w Berlinie uczcić koniec wojny?
Jakoś wszystkim Wam się „zapomniało” że Oni jeżdżą co roku na te obchody i do tej pory nikomu to nie przeszkadzało.
No właśnie ciekawe Komu w naszym kraju zależało zrobić tzw. „szum medialny” na tym wydarzeniu … ??? tak bym sformułował zasadnicze pytanie ???
Proponuję aby panowie zwolennicy tych bandziorów którzy tu się wyświetlili razem z nimi pojechali składać kwiaty i ronić łzy na grobach armii sowieckiej która zabrał nam pól kraju i okupowała nas przez next 45 lat. Poklepcie się z nimi po plecach i napijcie wódki za zdrowie armii czerwonej.
Żolnierze AK przez nich pomordowani od Lwowa do Wilna i po Warszawę przewracają się w grobach, ale co tam.
Przecież to nasi „bracia motocykliści”. Prawda?
@Jarson
Proponuję abyś pożegnał sie ze znajomymi i rodzina,wyciągną zakurzona pepesze i kupił bilet do do Dombasu.
Jeszcze proponuje ci atak na Niemcy,aha i wypowiedz wojne Anglii i Francji bo nas zdradzili.. :)
@ Egoniusz :) Dobre :) Ale przesłania nie kumasz :) Po prostu to nie są motocykliści w naszym tego słowa rozumieniu tylko nagradzani orderami (a tak tak) osobiście przez Putina wierni mu bojówkarze. Wejdź na ich stronę – poczytaj czym się chwalą. :) Np. udziałem w aneksji Krymu, uczestniczeniem w walkach w Donbasie itd.
A ludzie u nas dają się wkręcać na „brać motocyklową”. Potem tych naszych motocyklistów pokażą w ruskich mediach z tekstem że Polacy akceptują i popierają jak widać nas Rosjan i Putina – co daje temu reżimowi dodatkowe alibi do eskalacji wojny na Ukrainie.
Cąły ten przejazd to czysta prowokacja która zostanie wykorzystana w Rosji medialnie na całego. Po to to robią.
Jak polak zgwałcił i zabił dzieciaka w Wielkiej Brytanii to nawet na myśl polakom nie przychodzi przyzwolenie angoli na akty odwetu na nas, ale jak by któryś np. z „Wilków” zrobił to samo na terenie Polski to strach myśleć -nowy konflikt zbrojny prawie pewny.
Gorące głowy – więcej luzu i spokoju,rajd przejedzie a życie będzie toczyć się dalej, wyjedzie nowe pokolenie motoryków i po co mają cierpieć za nasz brak rozsądku.
@ Jarson: „(…)Po prostu to nie są motocykliści w naszym tego słowa rozumieniu(…)” Te bandziory niemotocykliści co roku przyjmują w gościnę i pomagają motocyklistom z całego świata odwiedzającym Rosję. Niejednokrotnie w relacjach z różnych wypraw można przeczytać, że przy awariach, często wyjmowali części z własnych motocykli żeby ich gość mógł jechać dalej. O darmowych noclegach, posiłkach itp nawet nie wspomnę. I to wszystko bez względu na kraj pochodzenia, czy poglądy polityczne/historyczne. Wiele razy pomagali w Rajdzie Katyńskim, chociaż w rozmowach zajmują przeciwległy biegun. Ale z szacunkiem.
A wiesz że w tym roku Rajd Katyński wraz z episkopatem organizuje 405 lecie bitwy pod Kłuszynem, po której zajęliśmy na dwa lata Moskwę? Jakoś nikt im nie robi problemów, chociaż może się nie podobać. Teraz sobie wyobraź reakcję u nas w mendiach jakby Rosjanie chcieli uczcić jakąś wygraną bitwę nad Polakami na terenie Polski…
Widzisz, ludzie dzielą się na dwie grupy. Tych co widzą między sobą różnice i tych co wolą patrzeć, co Nas ludzi łączy. Tobie niemieckie mendia*, z których czerpiesz wiedzę, pokazują tylko różnice. Warto czasem samodzielnie pomyśleć a zobaczysz, że świat wygląda całkiem inaczej.
*sprawdź w czyich rękach są „wszystkie media najważniejsze w PL”
Pozdro i Lewa w Górę
No tak, jesteśmy z tego znani, bić pianę, rzucać się, opluwać.
Nie mamy jako naród ważniejszych problemów niż przejazd prowokatorów ?
A może by tak dać im szansę szybko i bez problemu przejechać i eskortować tak żeby nie było burd ? Żeby nie było później argumentu w politycznych rozgrywkach jakie to 'Pszeki’ są złe i że trzeba kolejne embargo na owoce zakładać ?
ci którzy najgłośniej krzyczą aby ich nie wpuszczać akurat najmniej o nich wiedzą. Obraz Nocnych Wilków wykreowany przez TVN i spółkę tak się ma do rzeczywistości jak etyka do etykiety. Niestety ten przekaz łyka większość która nawet się nie zastanawia ile w tym prawdy. Ich poglądy polityczne mogą się nam nie podobać ale to nie powód do takiej wrogości. Każdy słyszał że jadą na groby żołnierzy radzieckich , ale media jakoś zapomniały wspomnieć że po drodze zapalą znicze w Katyniu, a w W-wie odwiedzą Skwer Wołyński.Wszyscy zwracają uwagę na kontrowersyjne wypowiedzi Załdostanowa , a nie na te w których bardzo pozytywnie wypowiada się o Polsce (ostatni wywiad dla polskiego radia). Jadą tam nie tylko członkowie tego klubu ale też nie zrzeszeni motocykliści rosyjscy.Nie twierdzę że trzeba się z nimi bratać , ale nie wyobrażam sobie aby polscy motocykliści okazali wrogość tam gdzie oni okazywali gościnność. Powinniśmy umożliwić im bezpieczny przejazd przez nasz kraj tak jak w latach poprzednich bo jadą już trzeci raz o czym mało kto wie.
@Marcin
Uratowałeś mnie od „głębokiej depresji”, dobrze piszesz, nawet znakomicie.
@AFD – Wreszcie się zgadzamy !!!
Milo niektóre komentarze poczytać, milo, ale nie wszystkie. Zapewne NW nie są z krwi i kości tzw. dziećmi z ołtarza. NW mają raczej za ministerium obronę rosyjskiej potęgi imperialnej. Nie ma czego się im dziwić, kraj kontynent, jak by nie było słowiańska dusza ze wszystkimi swymi ekscesami i historia korzeniami z nami od wieków wspólna, trudno abstrakcyjnie złapać spojrzenie na całość. @Jarson opłakuje naszych wyklętych, wspaniałych, heroicznych rodaków nie bez racji również. Dobrze by było z tego „bagna” wyjść raz na zawsze. Popatrzeć w przyszłość, uregulować i prowadzić dobre ludzkie kontakty z sąsiadami, nie jest tak łatwo. Jeżeli politycy nie są w stanie dać nam dobrego przykładu i się „dogadać”, uczyńmy my to sami, na naszym zwykłym międzyludzkim szczeblu. Pozycja przyjęta przez RK na Jasnej Górze jest nader chwalebna i odważna, do prostaków nie dotrze ale do prostych ludzi na pewno.
Szerokości!
Kolego Jakubie, oraz inni zwolennicy liberalnego podejścia do stosunków z kolegami moskalami, nie jesteście w stanie pojąć z czym macie do czynienia. Pławicie się w swoim liberalizmie, humanitaryzmie, wsłuchujecie we własną tolerancję i uważacie oponentów za rusofobów sterownych przez mas media, twardogłowych nacjonalistów. Kiedyś miałem podobne poglądy jak wy, los jednak rzucił mnie do Rosji na jakiś czas. Autor artykułu przebywał w Rosji kilka lat i jak widzę wrócił odmieniony, ja niestety także. Trzeba tam pożyć trochę ( nie pojechać na wycieczkę motocyklem na 3 tygodnie) aby zrozumieć istotę homo sovieticus, istotę tego zniewolenia jednostki, jej mentalnego ubezwłasnowolnienia, tej dalekowschodniej pogardy dla jednostki i wolności oraz zrozumieć, że nic w Rosji nie jest takim jakim się wydaje, łącznie z omawianym na forum rajdem NW po Europie. Na Kremlu mieszka największy współczesny polityczny drapieżnik i demokratyczne zajączki z EU martwiące się co cztery lat jedynie o słupki wyborcze truchleją na samą myśl o nim. Stąd ich paniczne popiskiwania. To bardzo naiwne myśleć, że rajd NW to jedynie rozrywka znudzonych bikerów.
@Adam – dokładnie. Nic dodać nic ująć. Ci młodzi ludzie którzy tu komentują nie maja niestety bladego pojęcia o czym mówią i o kim mówią, a lekcje historii w szkołach ich jak widać ominęły.
Najgorsze jest to że nawet rosyjskie czołgi na Ukrainie i 50 tyś zabitych tam ludzi do nich nie przemawiają. I to już jest naprawdę intelektualny dramat.
Czyli macie Panowie racje, Wasze personalne doświadczenia są dla Was bardziej wymowne od refleksji innych nazywane dramatycznym intelektem. Po co owijać w bawełnę, jeżeli my duraki takie przeogromne. To nie jest myślenie, lecz same pozostałe pierwiastki takowego. Mur budujcie, miradory, zasieki, betony, dużo lepiej będzie. To, że ktoś i gdziekolwiek trzęsie w gacie to nie problem, tyle razy strach ludzkość uratował i nic innego w zamian jak na razie nie wymyślono.
„Macie bowiem wiedzieć, że są dwa sposoby walczenia… trzeba być lisem i lwem”- N. Machiavelli
hehe jarson gada o intelektualnym dramacie :) sorki jarson ale ja odnoszę wrażenie takie o tobie..
Widze ze nie dojdziemy do konsensusu,wiec pozostańmyprzy swoich zdaniach.
My szukamy dyplomatycznego rozwiązania,wy hejtujecie :)aha i liżecie się po fiutach jakie kozaki z was nie sa :P twardziele,wiedzący,wyrocznie :) :)
motocyklistom polskim z pewnością jest nie po drodze z ideologią Nocnych Wilków.To zrozumiałe. Ale reakcja typu – nie wpuszczamy- moim zdaniem jest nie na miejscu.A może zapytamy stróżów suwerenności którym najwyraźniej mylą się motocykle z czołgami co robili kiedy NW i inni motocykliści rosyjscy jechali na ten rajd przez Polskę w latach ubiegłych. Nie widzieli tej „prowokacji”? Nie czuli zagrożenia przed którym teraz tak ostrzegają? Jakoś nie słyszałem aby ci motocykliści prowadzili dywersję i ataki na nasze strategiczne interesy.Przejechali w spokoju i nikt się nimi nie interesował. Czemu teraz jest inaczej?Przejazd motocyklistów w oszałamiającej liczbie 30 sztuk stał się problemem z którym sobie naród poradzić nie może. Dla porównania powiem że na RK jedzie średnio trzy razy więcej motocyklistów.Jeżeli zaczniemy zabraniać wjazdu ze względy na sympatie polityczne to w kolejce już czekają Chińczycy, Kubańczycy, Wenezuelczycy, Wietnamczycy i pół Afryki. Tam też są brzydkie reżymy będące” zagrożeniem” dla” wolnego świata”.Nie skłócajmy motocyklowego świata sami.Wystarczy już że robią to za nas politycy z panią premier na czele.
No i i ch na całe szczęście nie wpuścili :) Jak mi przykro :-))
Moze warto wiedzieć że ci ludzie nie są motocyklistami w naszym tego słowa rozumieniu tylko bojówkarzami.
Proponuję przeczytać ten artykuł o tym kim są, skąd są i jakie mają osiągnięcia: http://niezalezna.pl/66342-ujawniamy-nocne-wilki-rosyjska-fabryka-maszyn-do-zabijania
Bardzo „wiarygodne” źródło informacji..
ot portalik z PIS-owska propaganda :)
zabronili im wjazdu grupowego. I tylko członkom Nocnych Wilków.Ale mając wizy Shengen mogą wjeżdżać pojedynczo i tak robią. Kilkunastu już u nas jest.Przerażonych uspokajam. Niektórzy z tych „dywersantów” i „gangsterów” jadą z dziećmi lub żonami.W Braniewie już byli i po uroczystościach wrócili do siebie. Miasta nie spalili jakby się kto pytał.
Rosjanie – każdy z osobna – to otwarci i pomocni ludzie, więc nie dziwią mnie relacje ludzi opowiadające o tym, jakich to fajnych Rosjan spotkali po drodze na trasie swoich motowędrówek.
Z drugiej strony …. Gorzej z nimi jak są w grupie, a już pełne nieszczęscie to ich przywódcy. No ale poparcie dla Putina sięga tam prawie 80% i nie sądzę, aby to były dane mocno sfałszowane – nie zapomianjmy o tym.
I moje zdanie jest takie: osobni motocykliści z Rosji – TAK, zorganizowana bojówka – NIE.
Z trzeciej strony – im więcej Rosjan pojedzie na zachód i zobaczy jak ta zachodnia zgnilizna wygląda, jak się tutaj żyje, jak wyglądają sklepy, domy, ulice, drogi (tak, wbrew pozorom nie mamy najgorszych dróg świata), jak żyją ludzie, jaka jest różnica we wszystkim, to może im klapki z oczu trochę spadną? I potem jak wrócą, to będą opowiadać innym … Tak to działa.
Dlatego u nas „Solidarność” powstała w Gdańsku. Bo to port był (i jest, oczywiście ;-) . Okno na świat. Za dużo ludzi pływało tu i tam żeby im potem ciemnotę o zgniliźnie zachodu wcisnąć.
Więc może niech jadą, niech zobaczą, i niech potem opowiadają.
ps.
A tak w ogóle, to na czym oni jeżdżą? Na rodzimych produktach czy może na Harleyach? Bo ty by było najfajniejsze, jakby przejechali tą trasę na Harleyach ;-)
Przejrzałam parę fotek „Nocnych Wilków”. Jest goldwing, jakiś duży GS, afrika twin, są szlifierki yamahy, kawasaki, ktm’y i oczywiście harleye. HARLEYE. Amerykańskie harleye. Od tej koszmarnej, imperialnej ameryki.
Harley, amerykański sen o wolności . W służbie „Nocnych wilków”.
Toż to do kabaretu się nadaje raczej!
Ciekawe, czy „Nocne Wilki” mają świadomość absurdu jeżdżąc na symbolu wolności zgniłego imperializmu jakim jest harley?
Powinni sobie tego zakazać i konsekwentnie poruszać się wyłącznie na „Uralu” zerżniętym zresztą chyba z BMW.
a Nocne Wilki w niedzielę wjechały do Niemiec. Dziś są w Dachau. Przejechali przez Słowację i Austrię. Nikt ich nie zatrzymywał a Niemcy ich uprzejmie wpuścili. Jedyna restrykcja to …… odmowa przewodnika w Dachau. I jak się teraz czują krzykacze ględzący o” bandziorach „i „szpiegach Putina”? Wygląda na to że kolejny raz Polacy wyszli na oszołomów i rusofobów by nie powiedzieć gorzej.
Gwoli ścisłości – ci którzy cwaniakując wjechali do Niemiec zostali z nich deportowani (i słusznie). Po drugie: oni otrzymują dotacje rządowe w wysokości równowartości 4 mln zł rocznie na szerzenie propagandy pro-rosyjskiej co wyśledziły rosyjskie (tak tak …nie nasze) portale . A po trzecie rosyjskie media leją z nich i tej całej śmiesznej akcji na potęgę. To nie są motocykliści – to są putinowscy aktywiści – i proponuję zakończyć ten kuriozalny temat w tym miejscu bo ileż można o tych pajacach dyskutować.
…najpierw wjechali (mimo szumnych zakazów strony niemieckiej) a potem ich deportowali ? to po jaką cholerę w ogóle ich wpuszczali ? Jeśli w istocie tak było to szwaby są po stokroć bardziej popaprani aniżeli ci o których tyle zbędnego szumu – syf i degrengolada … .
@easyFJR – wjechali bo w UE nie ma granic jak wiesz. Więc przez Austrię wjechali. Jak się Niemcy zorientowali to ich odesłali tam gdzie ich miejsce. Ta laska która jest wodzem tych Nocnych Wilków przecież chce się procesować o to z Niemcami :-) I to jest dopiero jazda :-)
no ja mam nadzieję że Motovoyager zrelacjonuje wizytę Nocnych Wilków w Berlinie bo właśnie dziś tam dojechali prosto z muzeum w Karlshorst. 30 rosyjskich motocyklistów w towarzystwie motocyklistów niemieckich i z innych krajów złożyło tam dziś wieńce pod pomnikami wszystkich poległych.
niestety, autor artykułu jest ofiarą antyrosyjskiej nagonki, która nie rozumie że jako sąsiedzi jesteśmy skazani na dobre stosunki z Rosją a jeśli jakiś np polityk twierdzi inaczej to albo jest głupcem albo, co bardziej prawdopodobne, działa na zlecenie wrogów Polski. Zauważcie, że zarówno PiS i PO są nastawione antyrosyjsko? W jakim celu bratać się z państwem zza oceanu zamiast z sąsiadem? przecież to obłęd! Autorze, mniej onetu i TVN, więcej luzu, to że politycy się nie lubią nie znaczy że mamy przeszkadzać rosyjskim obywatelom w podróży, niezależnie od tego jakie poglądy głoszą, ponieważ w naszych słowiańskich genach mamy zapisaną tolerancję, coś czego nauczyć się muszą jeszcze europejskie lewactwo, które nie tak dawno temu w imię Boga paliło kobiety i naukowców na stosach. Wszystko się jeszcze ułoży w głowie, proszę tylko natychmiast odłączyć się od propagandy mainstreamowej, dla zdrowia, mniej stresów będzie, pozdrawiam