EkstraPotęga enduro. Zawody Red Bull Romaniacs w zwolnionym tempie

Potęga enduro. Zawody Red Bull Romaniacs w zwolnionym tempie

-

Przed Wami film dokumentujący zawody Red Bull Romaniacs, który może zmienić spojrzenie na tę dyscyplinę sportu motorowego. Enduro w ciężkim terenie pokazane w zwolnionym tempie odkrywa niuanse, których często nie byliśmy świadomi.

Pokazane na filmie zawody w hard enduro Red Bull Romaniacs, jak sama nazwa wskazuje odbywają się w Rumunii. Kraj ten jest prawdziwym rajem dla motocyklistów, a szczególnie dla miłośników jazdy terenowej. Górzyste okolice, pełne skał, lasów, strumieni i szutrowych dróg wręcz zapraszają do zabawy.

[sam id=”11″ codes=”true”]

Wciąż pokutuje przekonanie, że enduro to po prostu niedzielna przejażdżka na łonie natury. Te wszystkie dywagacje o jakości i ustawieniach zawieszenia, doborze opon, pozycji, balansie, nie mówiąc już o bezpiecznym ubiorze naszpikowanym ochraniaczami są tylko czczym gadaniem grupki pasjonatów. Bo te leśne fikołki to w sumie nic wielkiego. Tymczasem zapanowanie nad siłami targającymi zawodnikiem i maszyną w takich warunkach to lata ciężkich treningów i nierzadko poważnych kontuzji.

Red Bull Romaniacs

Dopiero w zwolnionym tempie widać, jak mocno w kość na takich zawodach dostają człowiek i motocykl. Jak szybko i precyzyjnie zawieszenie musi wybierać nierówności i pokornie znosić ogromne obciążenia przy długich skokach. Umiejętne operowanie gazem i hamulcem to podstawa sukcesu w warunkach, kiedy nawet opony z grubą kostką nie dają gwarancji przyczepności. Wysokiej jakości maszyna w rękach profesjonalisty daje wspaniały efekt, który podziwiać możemy na filmie z zawodów Red Bull Romaniacs.

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Konrad Bartnik
Konrad Bartnik
Motocyklista, perkusista, ojciec, wielbiciel dobrej kuchni i dużych porcji. Jego największa miłość to motocyklowe podróże – bliskie i dalekie, po asfalcie i bezdrożach. Lubi wszystko, co ma dwa koła, a najbardziej klasyczne nakedy ze szprychami i okrągłą lampą. Na co dzień drapie szutry starym japońskim dual sportem. Nie zbiera mandatów i nigdy nie miał wypadku. Bywa całkiem zabawny.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ