Niecodzienny pokaz drogowej agresji między motocyklistami i kierowcą samochodu został zarejestrowany przez jednego z uczestników zdarzenia. Co ciekawe miało ono miejsce nie w Rosji, a w Nowym Jorku.
Jak można domniemywać, między grupą motocyklistów i kierowca terenówki doszło do sprzeczki. Na filmie nie widać dokładnie je przyczyn, prawdopodobnie chodziło o zajeżdżanie drogi. W pewnym momencie nerwy kierowcy Range Rovera nie wytrzymują: próbując się wyrwać z motocyklowego okrążenia, bez zbytnich ceregieli taranuje kilka motocykli i przejeżdża po nich oraz po motocyklistach.
Terenówka taranuje motocykle
Przez kolejnych sześć minut motocykliści gonią nerwowego kierowcę. Nie wiedząc co może zrobić boją się jednak podjechać bliżej. Dopiero gdy terenówka zatrzymuje się na światłach, najbardziej krewcy bikerzy wybijają kaskiem szybę w samochodzie.
Według informacji nowojorskiej policji kierowca terenówki został następnie wyciągnięty z samochodu (nie widać już tego na filmie), dotkliwie pobity i pocięty nożem po twarzy. Sam kierowca tłumaczy swoje wcześniejsze zachowanie obawą o własne bezpieczeństwo: według niego motocykliści podjeżdżali blisko niego i grozili mu, zdecydował się więc na ucieczkę.
Pomimo bardzo groźnie wyglądającej sytuacji oprócz kierowcy terenówki poszkodowany został jedynie jeden motocyklista. Ze złamaną nogą odwieziono go do szpitala.
Nie ma dymu bez ognia, ja od 15 sierpnia nie mogę jeździć na motorze gdyż bydle wyprowadziło na wysepkę , gdzie złamałem 9 żeber a winowajcy nie ma. Gdybym wówczas w grupie jechał na pewno koledzy by durnia zatrzymali.
Wniosek jest taki że trzeba jeździć w grupie, im większej tym lepiej.
powinien wszytskich tych bezmozgow na motorach rozjechac
Motocyklista sam się prosił żeby mu w tyłek wjechać , jeżdżą jak święte krowy-typowa chamska prowokacja – bo jest w grupie to cwaniak. Nie dziwie, że kierowca land roverem ucieka bojąc się linczu. Banda wieśniaków i prostaków!
Jeszcze jedno, ciekawe dlaczego nagranie ucina się w „pewnym momencie”…
Chciał ujść z życiem po prostu. Gdy mnie tak obstąpili i próbowali napaść(pieszo), przejechałem im po stopach. Mam nadzieję że ich długo bolały.
Ja bym na miejscu tego kierowcy terenówki wyciągnął bym spluwe i bym skur….. wyszczelał,chamstwo na kosiarkach,niech spróbują za atakować 100 terenówek 100 na 100 to dopiero był by poligon na drodze
Nie ma znaczenia ilu motocyklistów stało wokół samochodu. Jakoś inne samochody też stały i nikt nie był na takim kretynem by ROZJECHAĆ ludzi na motocyklach. Debilne tłumaczenie kierowcy- bał się o swoje życie…. A co miał powiedzieć? że jest idiotą który był tak wk……y na to że musi stać w korku że rozjechał ludzi? Zastanówcie się co mówicie o motocyklistach bo są takimi uczestnikami ruchu drogowego jak kierowcy czterech kółek. Zachowanie zależy od człowieka a nie od tego jakim pojazdem jeździ. Na nagraniu widać jak kierowca przejeżdża po ludziach….ewidentnie… a że nagranie jest urwane w odpowiednim momencie…. Kto z Was ludzie chciałby wstawić dowód dla policji w postaci sromotnego wpie…..u kolesiowi który przejechał po waszych kolegach? Pewnie nikt. Co się tu będę rozpisywać. Dialog między motocyklistami i kierowcami osobówek to jak rozmowa ślepego z głuchym….
d3lux – dobrze mówi dać mu browara
D3lux ma racje. Nikt tego nie zrozumie kto nie jeździ na motorze. Komentarze tych ludzi są to zbędne. Zrozumnie ludzie w samochodach naprawdę sie z nami nie liczycie na drodze. A jak juz większą nasza gropa to juz kryminaliści i trzeba uciekac. A że trafił na paru MC w gropie to pech poprostu to go pobili. A wystarczyło zwykle Sorry albo przyjazdne machniecie ręką.na samym początku. Zamiast rozbijania droga terenowka motorów na ktory ludzie ciężko pracują.
Taka moja opinia.
MotóR i d3lux – gdzie wy widzicie korek? Motocyliści celowo zablokowali samochód więc kierowca miał prawo się obawiać co może zrobić banda debli. Na jego miejscu zrobiłbym tak samo – ratowałbym się.
Mówiąc debile mówię o tym konkretnym przypadku bo znam wielu bikerów, którzy nigdy się tak nie zachowują i nie prowokują podobnych sytuacji.
A żeby unikać takich sytuacji wystarczyłoby trochę kultury i brania pod uwagę innych użytkowników drogi z jednej strony i trochę cierpliwości i wyrozumiałości z drugiej. Proste! Prawda?
Akcja zaczęła się przed filmem, czytałem, że kierowca terenówki potrącił kogoś przed rozpoczęciem filmu i dlatego zaczęli to nagrywać. Była próba zatrzymania. Pytanie dla wszystkich przeciwników motocykli wyobraźcie sobie sytuację taką, że kierowca na przejściu potrąca kobietę, dziecko albo staruszka czy nie jest tak, że inni kierowcy próbują łobuza złapać, taksiarze, zwykli kierowcy, przechodnie? Czy gdyby w naszym kraju była akcja w tym klimacie a gość by uciekał nie byłoby pościgu? Czy gdyby rozwścieczony psychol w terenówce wjechał w grupę wychodzących z meczu kibiców nie byłoby linczu? Trzeba myśleć o skutkach swojego zachowania. Jeden z motocyklistów jest sparaliżowany po wyczynach kierowcy terenówki a on spokojnie uznał, że należy się oddalić. Po czym przejechał po
Osobiscie prowadze i 4 i 2 kola. i Zdarzylo mi sie ze grupa tepakow na 2 kolach mijala moje 4 w taki sposob ze sama mialabym ochote niejednemu dac po mordzie bo stworzyli sytuacje realnego zagrozenia nie tylko mnie ich samych ale jeszcze dwoch aut z prawego pasa mijajac mnie z dwoch stron jednoczesnie na waskiej przestrzeni (- a chcialam im zjechac.) No ale zeby po ludziach jezdzic???! No trzeba miec nierowno.. Panowie zarowno za kierownica 2 jak i 4 kol zawsze sa LUDZIE. Nie ma reguly. A wiadomo kto sie wroblem urodzil ten orlem nie umrze. Nie dziwie sie reakcji kolegow motocyklistow…