Ten film potrafi zmrozić krew w żyłach. Choć na pierwszy rzut oka wszystko wygląda normalnie warto wiedzieć, że dwaj angielscy bikerzy podróżują lewą strona szosy… po drodze w Niemczech.
Kiedy uświadomimy sobie, że motocykle poruszają się po złej stronie drogi, oczami wyobraźni widzimy już straszny wypadek. Mimo że filmik jest dość krótki, bikerzy przejeżdżają kilka zakrętów, w tym dwa bez żadnej widoczności. To, że nic złego się nie dziej, można uznać za cud. Pół minuty później, już po zjeździe na pobocze, mija ich ciężarówka.
Jazda niewłaściwą stroną drogi
Pomimo dość wyraźnych sygnałów – np. znaków drogowych znajdujących się po prawej stronie drogi – bikerzy uświadamiają sobie swój błąd dopiero w konfrontacji z prawidłowo poruszającym się samochodem. Szczęśliwie jego kierowca porusza się dość wolno, ma refleks i nie jest agresywny, co umożliwia uniknięcie wypadku i bezpieczne rozwiązanie problemu.
Wybierając się do kraju z inną organizacją ruchu warto, przynajmniej na początku, skupić swą uwagę na obserwacji drogi i zachowań innych uczestników ruchu. Pomoże to wyrobić sobie nawyk prawidłowych reakcji w odmiennym środowisku.
Pomimo że ostatecznie do wypadku nie dochodzi zdecydowaliśmy się opublikować ten film jako ostrzeżenie przed wypadkiem i przed konsekwencjami własnego rozkojarzenia.
ANALIZA PRZYPADKU
Warunki: poza miastem
Nawierzchnia: asfalt
Pogoda: dobra
Motocykle: szosowe
Główny błąd: rozkojarzenie
Konsekwencje: zerowe
Uważam, że w analizie przypadku powinien się też znaleść upór anglików do swoich „inności” – dawno powinni przestawić ruch i dostosować się do reszty europy jak chcą być w unii.
Po pierwsze to nie Anglicy się powinni przestawić, tylko kontynent, bo to Napoleon wymyślił niezgodny z logiką ruch prawostronny. A po drugie, kto powiedział, że Anglicy chcą być w Unii?
Przepraszam – „SŁOWOŁAPCZE”