Koncepcja małych pojazdów, które bez problemu można zapakować do samochodu, czy podręcznego bagażu odżywa co jakiś czas. Jednym z nowszych konceptów jest japoński jednoślad, z nadmuchiwanym nadwoziem.
Składane motorowery i motocykle miały być sposobem na zakorkowane aglomeracje lub dopełnieniem samochodu, podczas wakacyjnych wypraw. Przez narzucenie wymogów, co do masy i wymiarów, siłą rzeczy dysponowały małymi silnikami o niewygórowanych osiągach.
Honda Motocompo
Składak Hondy został stworzony na początku lat 80. XX wieku, z myślą o przewożeniu w bagażnikach samochodów, nawet tych najmniejszych. Przed transportem należało złożyć kierownicę, siodełko i podnóżki, które chowały się w plastikowym korpusie.
Motocompo mierzyła 118,5 cm długości i ważyła zaledwie 45 kg. Napędzał ją dwusuwowy, chłodzony powietrzem silnik klasy 50 cm3, o mocy 2,5 KM. Pozwalał on na rozpędzenie pojazdu do prędkości około 30 km/h. Z uwagi na niewielkie zainteresowanie, produkcję zakończono po trzech latach. Być może niebawem ujrzymy odrodzone Motocompo, ale już w elektrycznej wersji.
Solex Micron
Choć ta francuska firma jest kojarzona głównie z produkcją gaźników, to w swojej historii zajmowała się również wytwarzaniem jednośladów. Pochodzący z 1967 roku Micron był klasyfikowany, jako motocykl a nie motorower, co miało konsekwencje w postaci konieczności posiadania tablicy rejestracyjnej i ubezpieczenia.
Kierowca musiał się natomiast legitymować posiadaniem prawa jazdy. Długość, to 119 cm, a waga 32 kilogramy. Silnik osiągał moc niespełna 1 KM. Powstało około 4000 Micronów.
Lambretta 50 Innocenti Rosela
Spośród pozostałych składaków, o kanciastych kształtach Rosela wyróżnia się niebanalnym kształtem, jak na włoski pojazd przystało. Reflektor wpasowano w główną część ramy, co nadaje jej nieco kosmicznego designu.
Dwusuwowy silnik klasy 50 cm3 został zapożyczony z modelu J50. Pozwalał on na rozpędzenie małej Lambretty do 40 km/h. Składana była jedynie kierownica. W wersji złożonej Rosela miała 90 cm długości i 65 wysokości.
Carnielli Graziella
Projekt pochodzi z 1964 roku. Firma Carnielli, choć u nas praktycznie nieznana, mogła się już wówczas pochwalić blisko półwiecznym dorobkiem w produkcji jednośladów.
Tym co już na pierwszy rzut oka wyróżniało Graziellę, była kierownica zamocowana przed osią obrotu przedniego zawieszenia. Do napędu wykorzystana została niemiecka jednostka napędowa Sachs, o pojemności 47 cm3. Ten dziwaczny pojazd rozpędzał się do 24 km/h.
Centaur
Twórca tego walizkowego pojazdu był James Wilford Foster, który zanim zajął się tworzeniem własnych pojazdów, był amerykańskim przedstawicielem Lambretty. Ciekawostką było zastosowanie linki do rozruchu silnika o pojemności 49 cm3. Jednostka wywodząca się z gokartów, była w stanie rozpędzić skuter do prędkości ponad 60 km/h.
Po złożeniu miał on wymiary 49 x 73,5 x 39,2 cm. Waga to 45 kilogramów. Pojazd był reklamowany, jako dodatkowy środek transportu do zabrania do samochodu, łodzi, a nawet samolotu. Centaur produkowany był w latach 1960 – 1965.
Jestem konstruktorem mini motocykla Mamut i projektu motorynki składanej z 1974 roku dla ZZR Romet
w Bydgoszczy.