Chociaż skrzynia motocyklowa typu seamless znana jest fanom wyścigowej klasy królewskiej, to pojawi się ona w motocyklach drogowych włoskiej marki Ducati. Czy już niedługo będziemy mogli kupić pełnoprawny motocykl MotoGP w cywilnej wersji? Niewiele brakuje…
Produkcja skrzyni biegów tego rodzaju jest niezwykle kosztowna, ale tym samym niezbędna w wyścigach najwyższej klasy. W tym przypadku jakość, a zarazem funkcjonalność idzie w parze z kosztem, ale ułamki sekund, które można zyskać przy zmianie biegów, mogą okazać się kluczem do zwycięstwa. Sami zresztą wiecie, że różnice czasowe okrążeń między zawodnikami MotoGP to często tysięczne sekundy. Czy zastosowanie takiej przekładni sprawdzi się w motocyklach drogowych?
Seamless powstała zaraz po tym, gdy odrzucony został projekt wdrożenia do kategorii królewskiej przekładni dwusprzęgłowej (DCT). Honda skorzystała z praktycznie gotowego i sprawdzonego patentu, montując skrzynię DCT w swoich drogowych modelach, tworząc tym samym innowacyjną przekładnię seamless.
Ducati pracuje nad stworzeniem własnej wersji skrzyni biegów seamless, której koszty wytworzenia będą znacznie niższe, niż w przypadku tych montowanych w motocyklach MotoGP. Konstrukcja ta ma jedno sprzęgło, ale budową przypomina przekładnię DCT z rozdzielonymi biegami parzystymi i nieparzystymi, które złączane są za pomocą samoblokujących łożysk. Oznacza to, że zmiana biegów odbywa się błyskawicznie, bez przerwy w dostarczaniu momentu obrotowego. Co ciekawe, sprzęgła należy używać jedynie do zatrzymania motocykla. Ducati opublikowało już zdjęcia swojej cywilnej wersji skrzyni biegów typu seamless, co może świadczyć o tym, że może ona pojawić się już w modelach przyszłorocznych.