Jaki kask na motocykl adventure, czyli testuję Just1 J34 Pro

-

W moje ręce trafił kask firmy Just1, specjalizującej się w produkcji głównie, ale nie tylko, akcesoriów enduro. Model J34 to kask adventure, z blendą, zapięciem DD, potężną wentylacją oraz możliwością założenia offroadowych gogli. Postanowiłem zatem sprawdzić jak sprawdzi się ten model podczas wycieczek asfaltowo-endurowych na moim Tuaregu.

Świat nie lubi próżni, a producenci akcesoriów dość mocno starają się nadążyć za trendami sprzętowymi, dostosowując swoje produkty do najpopularniejszych segmentów motocykli. Takim jest na pewno segment adventure, który jest o tyle specyficzny, że potrzebuje kasku offroadowo-szosowego. I tutaj z pomocą przychodzi wiele firm, oferujących dedykowane do tychże warunków rozwiązania. Jedną z nich jest włoski Just1, marka znana głównie fanom offroadu.

J34 zaczyna nadawać!

Jaki kask na motocykl adventure, czyli testuję Just1 J34 Pro

Just1 w swojej ofercie posiada dwa kaski adventure – J14F ze skorupą z włókna szklanego oraz J34 Pro, którego skorupa wykonana jest z termoplastiku. Ja dostałem do testów tę tańszą skorupę. Trochę w niej pojeździłem, zabrałem ja kilka wycieczek – szosowych i terenowych – i myślę, że mogę się już z wami podzielić moimi wnioskami.

Jaki kask na motocykl adventure, czyli testuję Just1 J34 Pro

To co rzuca się w oczy na samym początku, patrząc na Just1 J34 to kształt jego skorupy z charakterystycznym przetłoczeniem. Jest to trend, który widać od dłuższego czasu u producentów kasków offroadowych. Jego celem nie jest jedynie podnoszenie atrakcyjności wizualnej skorupy, choć definitywnie tak się dzieje, ale także zwiększenie jej sztywności. Co prawda każda taka nierówność w kształcie kasku wpływa na jego zachowanie się przy większych prędkościach, to jednak będąc schowanym za szybą turystycznego enduro odczuwamy to zdecydowanie mniej.

Na asfalcie

Jaki kask na motocykl adventure, czyli testuję Just1 J34 Pro

Aby czuć się komfortowo, podczas jazdy po asfalcie z większymi prędkościami, musimy mieć jakąś pomoc szyby w naszym motocyklu, bo nieregulowany daszek potrafi postawić opór powietrzu i niekontrolowanie zabrać naszą głowę. Ale jest to absolutnie typowe dla kasków tego segmentu. Daszek jest spory, a przede wszystkim jego funkcją na asfalcie jest chronienie naszych oczu przed słońcem. W terenie dochodzi do tego jeszcze ochrona przed błotem i piachem lecącym spod kół motocykli naszych kolegów jadących przed nami oraz gałęziami podczas jazdy w trudniejszym terenie.

Co z głośnością, zapytacie? Nie jest to kask wybitnie cichy, ale po zamknięciu wizjera dało się bez problemu jechać. Choć słyszymy szum powietrza, to jednak nie ma żadnych gwizdów, które zdarzają się w tańszych skorupach. Jadąc w nim w trasę po prostu założyłem moje turystyczne zatyczki do uszu i to rozwiązało całkowicie sprawę. Nie mogę powiedzieć o nim, że jest głośny, ale też nie powiem, że jest cichy.

Z goglami

A o ile podczas jazdy po szosie wystarczy przeciwsłoneczna blenda, albo przezroczysty wizjer, który chroni nas przed czynnikami atmosferycznymi, o tyle w terenie przydają się gogle. One z kolei pełnią kilka funkcji – ochrony naszych oczu przed piachem, błotem, ale i słońcem, gdy zamontujemy odpowiednią szybkę. Dodatkowo zapewniają mega wentylację w kasku, powietrze chłodzi naszą twarz, nic nie paruje, a usta mogą łapać tlen.

Jaki kask na motocykl adventure, czyli testuję Just1 J34 Pro

I gogle w Just1 J34 wpasowują się idealnie. Leżą świetnie, nie blokują oddychania nosem, jest na nie miejsce. Nie trzeba też demontować wizjera, żeby dobrze je ułożyć, co jest ważne podczas podróży w mieszanym – asfaltowo-offroadowym środowisku. Szczególnie odczujemy to przy niższych temperaturach, kiedy podczas szybszej jazdy po twardym możemy prawie że do końca zamknąć wizjer, co sprawia, że od razu robi się i cieplej i ciszej.

Blenda

Jaki kask na motocykl adventure, czyli testuję Just1 J34 Pro

Blenda przeciwsłoneczna działa szybko i precyzyjnie, za pomocą suwaka umiejscowionego tradycyjnie, po lewej stronie kasku. Ciekawostką dla mnie jest jednak to, że suwak przesuwany do przodu opuszcza blendę, a cofany ją chowa. Brzmi to całkowicie rozsądnie i wielu z was, Drodzy Czytelnicy, może się zastanawiać o co mi chodzi, gdzie ta ciekawostka… Otóż w, stosowanych przeze mnie ostatnio w ogromnej liczbie, kaskach Schubertha suwak ten chodzi zupełnie odwrotnie, gdzie przesuwaniem w tył opuszcza wizjer, a w przód go podnosi. I do tej opcji jestem mocno przyzwyczajony, jednak nie ma to żadnej różnicy podczas użytkowania. Ważniejsze jest dla mnie to, że po ustawieniu suwaka w skrajnym tylnym położeniu blenda chowa się głęboko w skorupę kasku Just1. Dzięki temu znika nam ona całkowicie sprzed oczu i nawet podczas mocniejszych harców w terenie nie opuszcza się. To dla mnie bardzo ważne, bo wychylająca się blenda mocno ogranicza pole widzenia i bardzo tego nie lubię.

Wentylacja? Jaka wentylacja?

Jaki kask na motocykl adventure, czyli testuję Just1 J34 Pro

Skorupa kasku J34 wyposażona jest w pięć wlotów i cztery wyloty powietrza – przynajmniej tak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Wszystkie wloty, oprócz centralnego są zamykane. Ale, ale… Górny wlot powietrza nie jest wlotem powietrza, a zaślepką, która pełni rolę tylko i wyłącznie wizualną – to po prostu atrapa. Po demontażu wlotu zostaje jedynie plastik pozycjonujący go oraz gwint trzymający śrubę. Żadnego otworu zapewniającego cyrkulację powietrza tu nie znajdziemy…

Jaki kask na motocykl adventure, czyli testuję Just1 J34 Pro

Boczne wloty na szczęce kierują powietrze bezpośrednio na szybę. Dwa górne natomiast rozprowadzają powietrze w podwójnym dnie skorupy, co nie przekłada się bezpośrednio na poczucie chłodzenia wewnątrz kasku. Jeżeli chcecie jeździć w tym kasku w upalne lato, to raczej w goglach, wtedy na brak cyrkulacji powietrza nie powinniście narzekać. Dodatkowo w chłodne dni szczelność kasku jest dużo ważniejsza od przewiewów.

Jaki kask na motocykl adventure, czyli testuję Just1 J34 Pro

Wystarczyło na szczęce zamontować centralny, zamykany wlot powietrza, wyposażony w gąbkę chroniącą motocyklistę przez oddychaniem owadami i drobinami piasku. Niestety w miejscu tym znajduje się logo producenta, a od wewnętrznej strony nawiercenia imitujące wlot, ale niepełne, więc absolutnie nie działające. Cóż, włoscy inżynierowie naprawdę mogli to zrobić lepiej.

Kwestie bezpieczeństwa

Jaki kask na motocykl adventure, czyli testuję Just1 J34 Pro

Po pierwsze mamy w tym kasku najbezpieczniejsze zapięcie, którego osobiście jestem fanem, czyli podwójne D. To bardzo dobrze, gdyż najbardziej właśnie ufam temu zapięciu. Dodatkowo kask wyposażony jest w system awaryjnego wypinania padów policzkowych.

Jaki kask na motocykl adventure, czyli testuję Just1 J34 Pro

To również jest ukłonem w stronę bezpieczeństwa. Przypominam, że jeżeli chcemy ofierze wypadku zdjąć kask z głowy – choć tym powinni się zająć jedynie wyszkoleni ratownicy – to najpierw należy usunąć oba pady policzkowe. Wtedy kask z głowy zejdzie dużo łatwiej, nie narażając poszkodowanego na urazy kręgosłupa szyjnego.

Skorupa kasku występuje w jednej wielkości dla każdego rozmiaru kasku i wykonana jest z termoplastiku, a wewnętrzny EPS występuje w dwóch rozmiarach.

Wizjer

Jaki kask na motocykl adventure, czyli testuję Just1 J34 Pro

Wizjer kasku jest bardzo obszerny, zapewnia bardzo duże pole widzenia i można go ustawić w pięciu pozycjach – trzech pośrednich i oczywiście w pełni zamkniętej oraz całkowicie otwartej. Szyba przygotowana jest również na montaż pinlocka, posiadając na niego wytłoczenie oraz dwa mocujące go piny. Niestety w zestawie z kaskiem pinlocka nie dostajemy.

Podsumowanie

Kask Just1 J34 można kupić już od 599 zł, a skorupa w testowanym malowaniu kosztuje 699 zł. Jest to kask całkiem nieźle wykonany. Wyściółkę można wyjąć do prania, więc nadaje się do przelotów offowych. Po zdjęciu szyby można traktować go jako typowy kask crossowy, co sprawia, że jest fajnym rozwiązaniem dla osób, których nie stać na posiadanie kilku kasków, a mają motocykl typu dual, czy też po prostu chcą jeździć zarówno w cięższym terenie, jak i po ulicy.

Więcej informacji na stronie importera: Kaski JUST1 J34 PRO – Moretti Parts

Galeria zdjęć

 

Michał Brzozowski
Michał Brzozowski
Motocyklista od 20 lat, z potężnym stażem przejechanych kilometrów, dużą liczbą przetestowanych maszyn i wielką miłością do jednośladów. Przede wszystkim kocha trzy motocyklowe segmenty: hipermocne nakedy, wygodne, duże turystyczne enduro oraz lekkie i zwinne jednocylindrowe supermoto, ale nie stroni od jazdy wszystkim co ma dwa koła. Przetestuje każdy sprzęt, a większość z testowanych motocykli chociaż spróbuje postawić na koło. Absolwent filologii polskiej na UW. Prywatnie pasjonat sportu, a w szczególności rowerów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY